Reklama

Nie milkną echa piątkowego wpisu Agnieszki Woźniak-Starak na Instagramie. Dziennikarka, miesiąc po tragicznym wypadku na jeziorze Kisajno niedaleko Giżycka, po raz pierwszy odniosła się do śmierci swojego ukochanego męża, Piotra Woźniaka-Staraka. Słowa gwiazdy TVN odbiły się w mediach szerokim echem, pod zdjęciem, które zamieściła, pojawiły się tysiące komentarzy. Jeden z nich ma szczególny wydźwięk, ponieważ fanka we wzruszający sposób opisała swoje emocje po stracie ukochanego... A Agnieszka Woźniak-Starak odpowiedziała jej w bardzo osobisty sposób.

Reklama

Fanka o śmierci męża pod wpisem Agnieszki Woźniak-Starak

Bardzo osobiste słowa dziennikarki o tragedii, która rozegrała się miesiąc temu, poruszyły internatów.

„Piotrka nie ma, ale zostawił mi mnóstwo miłości i najlepszych ludzi na świecie. Rodzinę, przyjaciół, którzy nawet przez chwilę nie dają mi poczuć, że jestem sama. Wasza troska, ten wspólny czas, niekończące się rozmowy, często do rana, są dla mnie bezcenne. Krzyś, powiedziałeś, że Piotrek nieprzypadkowo wybrał nas, on wiedział, że razem damy radę. Masz rację. Słyszę jak mówi „Szlumi, ogarniesz to” i wierzę, że się uda, bo dzięki Wam nadal stoję”, pisała w nim poruszona dziennikarka.

W komentarzach pod wpisem fani i gwiazdy wsparli Agnieszkę Woźniak-Starak, życząc jej wiele siły i wytrwałości. Byli i tacy, którzy dzielili się tragicznymi historiami, które przeżyli. Historia jednej z fanek szczególnie wzruszyła gwiazdę TVN.

„2 lata temu przeżyłam podobną historię. Mój ukochany mąż zginął. Świat dla mnie nie istniał. Zostałam sama z dwójką dzieci. Owszem, rodzina była blisko. Każdy mówi, że czas leczy rany. Ale chyba nie dla mnie. Bo cholernie boli. Od samego początku wspierałam panią i mam nadzieję, że zaświeci jeszcze słońce dla pani, jak i dla mnie”, napisała internautka.

Agnieszka Woźniak-Starak odpowiedziała na komentarz fanki

Wyznanie wywołało niezwykle poruszającą reakcję Agnieszki Woźniak-Starak. Postanowiła krótko, ale bardzo osobiście odpowiedzieć na komentarz fanki.

„Też mam taką nadzieję, dla nas obu”, podkreśliła.

Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka nastąpiło w nocy z 17 na 18 sierpnia 2019 roku, wskutek nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło na jeziorze Kisajno koło Giżycka, blisko posiadłości należącej do rodziców producenta, Anny i Jerzego Staraków. Motorówka, którą mąż Agnieszki Woźniak-Starak płynął wraz z 27-letnią kobietą, przy jednym z manewrów obróciła się w taki sposób, że oboje wypadli za burtę. Dziewczynie udało się dopłynąć do brzegu o własnych siłach. Ciało producenta wyłowiono cztery dni później, w czwartek 22 sierpnia. Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka odbył się 29 sierpnia w Konstancinie-Jeziornej. Urnę z prochami 39-latka złożono natomiast w specjalnym sarkofagu w Fuledzie na Mazurach

Pierwszy wpis Agnieszki Woźniak-Starak na Instagramie po śmierci męża:

Reklama

Ostatnie wspólne zdjęcie Agnieszki i Piotra Woźniaków-Staraków:

Reklama
Reklama
Reklama