Agnieszka Pilaszewska i Maciej Maciejewski są razem od 30 lat! Oto ich historia miłości
„Czasem nawet chciałabym się pokłócić, ale on nie daje mi na to szansy. Działa na mnie zbawiennie”, mówi o mężu
Rzadko pojawiają się na czerwonym dywanie i strzegą życia prywatnego. Agnieszka Pilaszewska od ponad 30 lat jest w szczęśliwym związku! Ona - wspaniała aktorka i scenarzystka, on – również genialny scenarzysta. Jaka jest ich recepta na udane małżeństwo? „Miłość? Maciejewski ustawił mi ten aspekt życia wiele lat temu. Jestem monogamiczna”, mówiła ulubienica widzów w jednym z wywiadów.
Historia miłości Agnieszki Pilaszewskiej i Macieja Maciejewskiego
Agnieszkę Pilaszewską widzowie pokochali za sprawą roli w serialu Miodowe lata. Potem pojawiała się kolejnych produkcjach. Na swoim koncie ma także scenariusze do największych hitów: Przepisu na życie, Sama słodycz, To musi być miłość czy najnowszych Gier rodzinnych. Przygodę z pisaniem rozpoczęła już jako dziecko. „Odkąd pamiętam, pisanie było dla mnie radością, potrzebą, terapią. […] Jeśli komuś coś jest pisane, to nieważne, jak człowiek będzie się bił z życiem, to i tak do niego przyjdzie. Takie mam fatalistyczne pojęcie o przeznaczeniu”, mówiła Michałowi Misiorkowi dla Plejady.pl.
Tę pasję podziela z mężem, Maciejem Maciejewskim, genialnym scenarzystą. Poznali się w pracy. Jeden z jej maszynopisów do filmu fabularnego, który przed laty zatytułowała „mania”, trafił właśnie do niego. „Uznał, że możemy nad nim wspólnie popracować. Przystałam na to i trwa to od 30 lat. Chociaż mnie wydaje się, że minęły dopiero dwa tygodnie”, zwierzała się Michałowi Misiorkowi.
Od tamtej pory są nierozłączni i wspierają się we wszystkich przedsięwzięciach, świetnie się uzupełniają. I nie mają problemu z tym, że łączy ich podobny zawód. Wręcz przeciwnie. Razem pracują, odpoczywają i kolekcjonują wspomnienia. Co ciekawe, mąż nauczył żonę warsztatu pisania. Był jej nauczycielem i wsparciem. „Już wcześniej namawiał mnie do pisania, ale jako poprawna politycznie żona pomyślałam: „Jeszcze spróbuję zrobić tę karierę jako aktorka”, tłumaczyła w innym wywiadzie. Dziś na swoim koncie ma najpopularniejsze produkcje.
Zobacz też: Krzysztof i Magdalena Materna są razem ponad 20 lat. "Dzięki żonie mam przedłużoną młodość"
Agnieszka Pilaszewska, Maciej Maciejewski, Telekamery 2005
Agnieszka Pilaszewska, Maciej Maciejewski, 2007
Wielokrotnie udowadniali, że u swojego boku mogą osiągnąć wiele. Mają też za sobą trudne momenty. Gdy aktorka pracowała na planie Miodowych lat, na świecie była już ich córeczka, Kornelia. Z prób w teatrach, pędziła na plan produkcji. Dziecko widywała wieczorami. W opiece nad maleństwem pomagał jej mąż i niania. Jej równowaga między życiem prywatnym, a zawodowym została zachwiana i prześladowała ją myśl, że to bardzo ciężka sytuacja dla jej córki.
„Byliśmy z mężem w takiej sytuacji, że mieliśmy tylko pieniądze na cztery plasterki szynki do kanapek dla naszej córki, która miała wtedy pięć lat. Ani złotówki więcej. A niania, która się nią opiekowała, żebym ja mogła pojechać na jakiś plan, zagrać i zarobić, a mój mąż coś napisać, przez cztery miesiące pracowała za darmo. Dostawała pieniądze dopiero wtedy, kiedy je mieliśmy. Potwornie było”, opowiadała w jednym z wywiadów.
Agnieszka Pilaszewska i Maciej Maciejewski nie tracą czasu na kłótnie. Zawsze są wobec siebie szczerzy. Aktorka zaznacza, że jej mąż jest aniołem. Jak nikt potrafi łagodzić jej niepokoje. Ulubienica widzów ceni w nim dobroć, wiedzę i wyobraźnię. „Ja jestem ekstrawertyczna. Czasem nawet chciałabym się pokłócić, ale on nie daje mi na to szansy. Działa na mnie zbawiennie. Gdyby nie Maciejewski, pewnie byłabym już po dziesiątym zawale. Na szczęście, on jest obok i mnie chroni”, tłumaczyła w Plejadzie.
Z kolei Maciej Maciejewski w jednym z wywiadów mówił: „Szybko się otwiera, dużo o sobie mówi, bo ufna jest jak dziecko. Staram się ją trochę tonować, szczególnie gdy nowo poznanej osobie z branży zdradza swoje pomysły na kolejne seriale”.
Sprawdź też: Halina Kunicka i Lucjan Kydryński: łączyła ich miłość ponad wszystko
Agnieszka Pilaszewska i Maciej Maciejewski nie pojawiają się na imprezach branżowych, rzadko mówią o łączącym ich uczuciu. Niedawno aktorka zamieściła w sieci zdjęcie z okazji rocznicy. „Ech, kurde! Dźwieknęło nam 29 lat razeeeeeem! Kompletnie zapomnieliśmy, bo w kraju troski trudno pamiętaaaaaać. Żyję z człowiekiem przeraźliwie skromnym i niczego innego niż wolności nam nie życzę”, pisała. Wtedy też przyznała, że przygotowuje się do emigracji. W ostatnim wywiadzie zaznaczyła, że życie w innej kulturze może dać wytchnienie i być fascynujące. Agnieszka Pilaszewska niczego nie wyklucza.
„W każdym razie weszłam w przedemerytalny okres ochronny, jestem więc coraz bliżej podjęcia różnych decyzji dotyczących… "ostatniej prostej". Muszę jeszcze przekonać do nich człowieka, któremu towarzyszę w życiu. Być może spróbujemy tzw. małej emerytury, czyli wyjedziemy na miesiąc i zobaczymy, czy damy radę”, dodawała Michałowi Misiorkowi.
Małżonkowie są dumni z osiągnięć jedynej pociechy. Córka pary poszła w ślady mamy i związała się ze sceną. Kornelia Maciejewska studiowała aktorstwo we Francji, a potem w USA. Agnieszka Pilaszewska nigdy nie odwodziła swojej pociechy od zamiaru studiowania artystycznego kierunku. „Aktorstwo to piękny zawód, skoro taka wspaniała osoba, jak moja córka, chce się mu poświęcić. I doskonale ją rozumiałam”, mówiła w Plejadzie.
Agnieszka Pilaszewska odnajduje szczęście w drobnych rzeczach. „Staram się być zadowolona, jestem nieuleczalną poszukiwaczką stanu szczęśliwego uniesienia. Radują mnie malutkie, wręcz mikroskopijne rzeczy – być może dostrzegane tylko przeze mnie”, zwierzała się.
Całej rodzinie życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!
Źródło: Plejada.pl, Fakt
Agnieszka Pilaszewska, Maciej Maciejewski, Premiera spektaklu Merylin Mongoł, kwiecień 2012
Agnieszka Pilaszewska z mężem i córką, Gala Orły 2012