Grzegorz Hyży, Agnieszka Hyży
Fot. Instagram @agnieszka_hyzy
O TYM SIĘ MÓWI

Agnieszka Hyży w ostrych słowach odpowiada na fałszywe oskarżenia internautów: „Wiążąc się ze sobą, nikt nikomu nie rozbił rodziny’’

Damian Duda 21 września 2017 18:00
Grzegorz Hyży, Agnieszka Hyży
Fot. Instagram @agnieszka_hyzy

O ich związku mówiła cała Polska. Nic dziwnego, gdyż zarówno Agnieszka, jak i Grzegorz mają za sobą poważne relacje, a ich rozstaniom towarzyszyło ogromne zainteresowanie mediów. Kiedy pojawiły się doniesienia, że Agnieszka Popielewicz i Grzegorz Hyży są parą, internauci nie zostawili na nich suchej nitki. W rozmowie z magazynem „Pani’’ prezenterka powiedziała wprost: „Nikt nikomu nie rozbił rodziny”.

Związek Agnieszki i Grzegorza Hyżych 

Wywiad, którego udzielili, jest tak naprawdę jedną z pierwszych sytuacji, kiedy Agnieszka i Grzegorz Hyżowie opowiedzieli o relacji, która ich łączy. Jak się poznali? „Kiedy na próbie usłyszałam kilkuoktawowy głos Grześka, szepnęłam do realizatorów: »Ten chłopak zrobi karierę«. I tyle. Po koncercie zniknął z mojego życia. Pamiętam, że niedługo potem usłyszałam piosenkę »Na chwilę« w radiu. Od razu rozpoznałam jego głos. Ale nigdy w życiu nie pomyślałabym, że może nas połączyć miłość. Rok później, prowadząc festiwal w Sopocie, znowu zapowiadałam jego występ. W Sopocie w tym samym czasie była Joasia Koroniewska, która do dziś żartuje, że wyswatała mnie z Grześkiem. Na festiwalu ciągle opowiadała mi, jako to jest fajny człowiek”, wspomina prezenterka.

Agnieszka od samego początku była świadoma, że relacja z mężczyzną, który ma za sobą poważny związek i dzieci, może być dla niej pewnym obciążeniem. „Z tyłu głowy czaiła się myśl, że jakikolwiek związek z facetem po przejściach zrodzi tylko kolejne komplikacje. Jednak w kulisach ciągle wpadałam na niego. Przegadaliśmy tam sporo czasu. Przy pożegnaniu wziął ode mnie numer telefonu i rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę. On mieszkał w Poznaniu, ja w Warszawie, zaczęliśmy pisać do siebie SMS-y i prowadzić długie rozmowy telefoniczne. Potem przyjechał do Warszawy i zaprosił mnie na kolację. Tego wieczoru »przemaglowaliśmy« swoje życiorysy. Wyszłam z tego spotkania pod dużym wrażeniem. Czułam, że rodzi się »chemia« i porozumienie”, wyznała Agnieszka Hyży.

Prezenterka zaprzeczyła, że zarówno ona, jak i jej mąż nie rozbili nikomu rodziny. „Na początku media nam kibicowały, ale potem pojawiła się fala publikacji, na które nie mieliśmy wpływu, a gdzie padały niesprawiedliwe oskarżenia, że Grzesiek zostawił dla mnie rodzinę. Chcemy tutaj publicznie oświadczyć, że wiążąc się ze sobą, nikt nikomu nie rozbił rodziny”.  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…