Agnieszka Chylińska o macierzyństwie: „Życie dało mi trudną lekcję”
Wokalistka zdobyła się na osobiste wyznanie
Agnieszka Chylińska niedawno otworzyła się przed swoimi fanami. Gwiazda publikuje w mediach społecznościowych archiwalne fotografie ze swojej młodości i opowiada o emocjach, które towarzyszyły jej w tamtej chwili, o swoich zmaganiach i walce o marzenia. Teraz wokalistka postanowiła poruszyć temat macierzyństwa, które nie zawsze jest dla niej łatwe.
Agnieszka Chylińska o macierzyństwie
Artystka jest mamą trójki pociech. Agnieszka Chylińska doczekała się syna, Ryszarda (15 lat), i córek: Estery (11 lat) i Krysi (8 lat). W wywiadach wokalistka zaznaczała, że pojawianie się dzieci na świecie odmieniło jej życie, całkowicie zmieniło priorytety, wrażliwość. „Od momentu, kiedy mam dzieci, jestem bardziej uwrażliwiona na ludzi. Zanim dzieci pojawiły się w moim życiu byłam skupiona na sobie, doszukiwałam się w sobie problemów, a teraz nie mam czasu”, wspominała w jednej z rozmów z Dzień Doby TVN.
Nie ukrywała także w rozmowie z mediach, a także w swoich wpisach, że doświadcza trudów macierzyństwa. Jakiś czas temu, jako swoją reakcję na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oraz protesty, które decyzja wywołała, zdecydowała się na szczere wyznanie: ,,Nigdy nie opowiadałam publicznie o tym, jak jest mi ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski”.
Zobacz też: Agnieszka Chylińska: ,,Dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski"
Agnieszka Chylińska w sesji VIVY! grudzień 2001 rok
Agnieszka Chylińska o wychowaniu dzieci. Jej słowa poruszają
Agnieszka Chylińska dla wielu osób jest inspiracją. Fani podziwiają jej szczerość, determinację i fakt, że nie obawia się zabierać głosu na temat sytuacji politycznej czy społecznej. Na każdym kroku pokazuje swoją wrażliwość, empatię i odwagę… Od niedawna w mediach społecznościowych Agnieszka Chylińska otwiera się przed fanami na temat swoich emocji i początków w show-biznesie. To zapis jej drogi, którą udało jej się przebyć, by dotrzeć do momentu, w którym znajduje się dziś.
Po raz kolejny gwiazda powróciła do swoich emocji i wewnętrznej przemiany. „Zawsze był powód do wkurzenia. Z natury, z domu, z genów. Nie wiem. Jak słyszę o wieku dojrzewania, to uśmiecham się pod nosem. Bo u mnie proces cały czas trwa… Najpierw wkurzali Rodzice, potem szkoła, potem jakiekolwiek obowiązki, potem wszelkie ograniczenia. Wiadomo. Z czasem zaczęłam zauważać jakiś inny świat poza mną i mooooooim poczuciem niesprawiedliwości i krzywdy”, napisała Agnieszka Chylińska.
Gwiazda podkreśliła, że narodziny jej pociech były momentem przełomowym w jej życiu. Teraz to one są dla niej najważniejsze, to im poświęca swój czas i walczy o bezpieczną przyszłość. Na co dzień zmaga się z wieloma trudnościami. Jednak ze wszystkich doświadczeń wyciąga odpowiednie lekcje.
„Kiedy urodziłam moje dzieci i pojawiły się okoliczności, które dawały mi oczywisty wybór pomiędzy byciem wiecznie rozsiadającą się w roli ofiary lamentującą matką lub zadaniowcem i buntownikiem niezmordowanie walczącym o to, by każde z moich dzieci, bez względu na swoje, jak to się ładnie mówi "deficyty", mogło mieć dobre i pogodne życie, wybrałam to drugie. Nie bez wahania ”, dodała.
Osobisty post zakończyła słowami: „Chce się uciekać od tego co trudne, co boli. Mnie moje życie dało trudną lekcję. Wagarowałam jak zwykle, by w końcu wrócić i stanąć twarzą w twarz "z tym, co boli, z tym, co trwa." I może nie było cudu, ale dało się to wszystko udźwignąć. Może samo przekonanie o tym, że nie jest tak ciężko, jak myślałam, było wystarczającym powodem, by trwać, by być, by towarzyszyć”.
Zobacz też: Agnieszka Chylińska zamieściła w sieci poruszające zdjęcie. Zabrała głos w ważnej sprawie
Zawsze był powód do wkurzenia. Z natury, z domu, z genów. Nie wiem. Jak słyszę o wieku dojrzewania, to uśmiecham się...
Opublikowany przez Agnieszkę Chylińską Poniedziałek, 3 maja 2021