A to niespodzianka! Z Agenta Gwiazdy w 5. odcinku odpadła ulubienica widzów…
Sprawdź, co się działo w programie!
A to niespodzianka! Mariola Gołota, która wyrastała na gwiazdę programu i ulubienicę widzów, musiała pożegnać się z programem. Przeczytaj, co działo się w piątym odcinku Agent Gwiazdy?
Agent Gwiazdy: zadania w 5. odcinku
Pierwsze zadanie polegało na… zachowaniu pokerowej twarzy. Uczestnicy siedzieli przy stole w teatrze Guimera (wciąż są na Teneryfie) z bosymi stopami zasłoniętymi kotarą. Pod stołem byli łaskotani, ale nie mogli się śmiać! Walka toczyła się o dwa immunitety. Zdobyli je Viola Kołakowska i Misiek Koterski, którzy najlepiej rozpoznawali po twarzach, kto akurat jest gilgotany.
Następnie uczestnicy przenieśli się do porzuconego miasteczka trędowatych Sanatario de Abona. Zostali podzieleni na trzy grupy: quadowców, snajperów i łuczników. Snajperzy (Kołakowska i Koterski), broniąc swoich immunitetów, strzelali do quadowców, których zadaniem było dostarczenie strzał łucznikom (Maria Sadowska i Damian Kordas). Łucznicy celowali do tarczy, na której do zdobycia była gotówka lub immunitet. Na koniec tego zadania wszyscy zostali bez immunitetów.
Ostatnim punktem programu był test wiedzy o Agencie, gdzie pięć pytań dotyczyło… przyszłej konkurencji! A ta była wyjątkowo trudna, bo trzeba było przejść ścieżkę w parku linowym na wysokości 30 metrów. Jako pierwsi zrobili to Andrzej Gołota i Rafał Jonkisz, dzięki czemu dostali „jokery cofające” i mogli anulować złe odpowiedzi w teście.
Niestety, takiej możliwości nie dostała Mariola Gołota i to ona pożegnała się z programem. „Zostawiam mężulka w waszych rękach. Więc nie zróbcie mu krzywdy”, powiedziała na koniec.
Jak Andrzej Gołota poradzi sobie w kolejnych odcinkach bez żony? Przekonamy się już wkrótce!