Reklama

Agatę Passent łączyła z tatą wyjątkowa więź. „Ja mam na szczęście tatę czułego, wrażliwego, który od dziecka mówi mi, że mnie kocha”, mówiła w jednym z wywiadów. Daniel Passent wychowywał córkę samodzielnie. Zawsze mogła liczyć na jego nieocenione wsparcie i radę. Był dla niej najważniejszym autorytetem. W poniedziałek felietonistka przekazała smutną wiadomość o śmierci Daniela Passenta. To dla całej rodziny ogromny cios.

Reklama

Agata Passent o ostatnich tygodniach życia taty

W ostatnim czasie Daniel Passent nie czuł się najlepiej. W styczniu 2022 roku, w jednym z wpisów na blogu, Agata Passent zdradziła, że jej tata przez problemy zdrowotne nie mógł pisać. To była nietypowa sytuacja, ponieważ nie zdarzały mu się nigdy przerwy w pisaniu. A kiedy już takowe były, powodowały je trudne sytuacje.

„Jedni chodzą, żeby zrozumieć albo żeby nie zwariować czy żeby się skupić. Inni ćwiczą jogę czy medytują. Wiele kobiet nuci sobie coś pod nosem, nawet jeśli są same w domu. Może mężczyźni też to robią, ale częściej słyszę to u pań. […]A mój tata zamiast tego ma pisanie. Teraz nie czuje się dobrze, nie może pisać i wiem, że to jak odebrać dzikiemu zwierzęciu możliwość wybiegania się albo złotej rybce zanieczyścić wodę. Niepisanie mojego taty to na pewno trudny moment dla nas wszystkich, jego czytelniczek i czytelników. Daniel nas wychował do systematyczności”, pisała na blogu agatapassent.blog.polityka.pl.

Agata Passent wyznała, ze dla niej to był bardzo przygnębiający okres. Czuła się bezradna mając świadomość, że tata nie pisze. „Musimy od nowa stworzyć sobie Daniela tożsamość. Daniel, który nie pisze. To zadanie na teraz. Nigdy nie widziałam żadnego z moich rodziców w stanie niepisania, bo przecież nawet, gdy fizycznie nie byli przy kartce czy ekranie, to myślami pracowali nad tekstem. Zmierzenie się z bezradnością to coś, czego starsze roczniki nas nie nauczyły”, dodawała na blogu. Córka Daniela Passenta podkreślała, że ten zawsze dawał sobie ze wszystkim radę. „Nigdy nie słyszałam, żeby jęczał z powodu obowiązków rodzicielskich […] Wiem, że tata nie leni się, wiem, że systematycznie pracuje nad tym, żeby wrócić na te łamy”, wyznała.

Zobacz też: Wychował ją samotnie, miał wpływ na jej związki. Taką relację miał Daniel Passent z córką Agatą

PIOTR FOTEK/REPORTER

Uroczystość z okazji święta Niepodległości Francji w ogrodach obok ambasady, Agata Passent z tatą Danielem Passentem, 2004 rok

Na początku lutego Agata Passent zwierzyła się, że to były jej pierwsze urodziny w życiu, których nie spędziła z tatą. Dziennikarz w tym czasie przebywał w szpitalu.

„Moje pierwsze w życiu urodziny, w które nie słyszałam się z tatą, bo tata nadal w szpitalu. […] Nigdy nie zależało mi w życiu na prezentach, ale teraz marzę o prezencie. Żeby ojciec wyzdrowiał. Za rok w urodziny poszłabym z nim w nasze miasto i pokazała kilka innych świetnych wystaw”, pisała 6 lutego na blogu.

W poniedziałek dziennikarka przekazała smutną informację o śmierci taty. Daniel Passent odszedł w wieku 83 lat. „Daniel Passent umarł dziś. Jesteśmy zdewastowani. Proszę uszanować naszą prywatność. Dziękuję Wszystkim Przyjaciołom i Przyjaciółkom Taty, wszystkim Czytelnikom Taty i Słuchaczkom za wsparcie. O terminie pożegnania Taty poinformuję Was na moim blogu”, przekazała Agata Passent.

Rodzinie, bliskim, przyjaciołom składamy wyrazy współczucia.

Sprawdź też: Nie żyje polski dziennikarz i publicysta, Daniel Passent

Agnieszka K. Jurek/East News
Reklama

Agata Passent, Daniel Passent 2012 rok

Reklama
Reklama
Reklama