Reklama

Reklama

Adam Darski przez swój medialny związek z Dodą na stałe zagościł w polskim show-biznesie. Muzyk, który na co dzień trzymał się z dala od mediów, znalazł się w samym centrum zainteresowania. Zaczął bywać na warszawskich salonach, a do tego udzielał wywiadów kolorowym magazynom. To nie spodobało się wszystkim. Fani jego twórczości nie mogli zrozumieć, dlaczego ich idol stał się częścią innego świata.

Zobacz też: „Szatan jest kobietą!” - Nergal i John Porter szczerze o kochankach w nowym numerze VIVA! MODA

Adam Darski — związki

Obecność Adama Darskiego w mediach sprawiła, że portale plotkarskie bardzo chętnie rozpisywały się nie o jego dorobku artystycznym, lecz o kobietach, z którymi się pojawiał. Prasa kolorowa przypisywała mu związki m.in. z Kasią Sowińską. Nergal oraz sama zainteresowana nigdy nie potwierdzili tych doniesień.

Adam Darski o miłości

W wywiadzie, którego Darski udzielił weekendowemu wydaniu „Gazety Wyborczej’’, muzyk po raz pierwszy tak szczerze opowiedział o relacjach damsko-męskich. Artysta nie krył, że w życiu potrzebuje drugiej osoby.

Można kochać wielu ludzi, ale zaczynamy od miłości do samego siebie. Ona jest bezwarunkowa. To, czego się w niej uczę, to żeby być jeszcze lepszym dla samego siebie. Często się biczujemy, kwestionujemy swoje decyzje, mówimy, że okazaliśmy się słabi. Dlatego potrzebujemy drugiej osoby, która powie, że nasze decyzje były prawdziwe, szczere’’, powiedział Darski.

Muzyk opowiedział również o bardzo dojrzałej partnerce, która oczekiwała od niego przede wszystkim seksu i komplementów.

Z miłością jest tak: kiedy kogoś poznawałem, czekałem na znaki. Teraz wiem, że nie ma tej jedynej, nie ma tego jedynego. Jest decyzja, a potem ciężka praca. I to pewnie najmniej romantyczna rzecz, jaką dziś usłyszysz. Kiedyś usłyszałem od dziewczyny, dojrzałej wbrew pozorom: „Jeżeli mamy być w związku, to chcę mieć dużo seksu i same komplementy". Próbowałem jej wytłumaczyć, że życie tak nie wygląda (...). Dobrze, że powiedziała mi o swoich oczekiwaniach, ale ja mocno stąpam po ziemi i wiem, że tak się nie da. Że będzie bardzo różnie. Pomyślałem sobie, żeby lepiej się zdecydowała na o 30 lat starszego pana, który będzie klaskał, jak ona zatańczy. Ja mam jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy do zrobienia. I absolutnie nie jestem jej w stanie zagwarantować tego, czego oczekuje’’, wyznał Nergal.

Jak myślicie, kogo miał na myśli?

Przeczytaj też: O seksie w przedszkolu, związku z Dodą i białaczce. Nergal u Kuby Wojewódzkiego zaskoczył wszystkich szczerością

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama