Adam Konkol zmaga się z nowotworem złośliwym. Gdy przedstawiono diagnozę, jego żona zalała się łzami
Wszystkiemu przypatrywała się córka...
Kilka dni temu Adam Konkol wystosował w sieci pilne oświadczenie. Muzyk wyznał, że zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy płuc — jednak ze względu na choroby współistniejące nie będzie mógł przejść żadnej operacji ani zacząć chemioterapii. Teraz wraz z żoną udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoich zmaganiach oraz reakcji rodziny na druzgocącą diagnozę.
Adam Konkol walczy ze złośliwym rakiem płuc
Założyciel zespołu Łzy od czasu diagnozy nieustannie podkreśla, że nie zamierza się poddawać. Czuje, że jest u szczytu formy, a nowotworu nie traktuje jak wyroku. Pochłania go praca, koncerty oraz spotkania z wiernymi fanami. Sił do walki dodają mu również najbliżsi: żona oraz dwójka dzieci, które bardzo przejęły się chorobą taty...
Adam Konkol w wywiadzie dla Plejady zdradził, że został skierowany na tomografię w związku z zapaleniem płuc, które przechodził po wycieczce w Londynie. Lekarze wykryli u niego powiększającego się guza. "Nawet mi nie powiedzieli, że powinienem to skontrolować, tylko od razu mnie wysłali na badanie PET w trybie pilnym. Właśnie wtedy okazało się, że guz nie tylko rośnie, ale i na zdjęciach bardzo się świeci. To oznaczało, że jest aktywny, że są tam komórki nowotworowe" — tłumaczył muzyk.
Adam Konkol, Warszawa, 11.07.2021 r.
"Nigdy nie paliłem papierosów, dbałem o płuca. Lekarz powiedział nam, że jest mały procent ludzi, którzy — pomimo że nie palą — mogą mieć raka płuc. Można powiedzieć, że należę do tych "szczęściarzy", dodawał w tej samej rozmowie.
WIDEO VIVA.PL: Choroba zrujnowała jej plany, z dnia na dzień straciła głos. Luna o udziale w Eurowizji i hejcie
Żona muzyka zalała się łzami. Reakcja rodziny na diagnozę
Diagnozę przedstawiono mu w obecności żony. Angelina Konkol wyznała, że w jej obliczu poczuła się bezsilna. "Mówiłam sobie, że to jest tylko guzek, a przecież każdy z nas ma jakieś guzki w organizmie. Wcześniej zaplanowaliśmy sobie urlop. Akurat na dzień przed wylotem mieliśmy wizytę u onkologa. Lekarz przekazał nam diagnozę, a mnie łzy napływały do oczu. Nie umiałam się uspokoić. Dopiero wtedy zrozumiałam powagę sytuacji".
Para wychowuje razem dwójkę dzieci: córkę Nadię i syna Michała. Dziewczynka towarzyszyła rodzicom podczas wizyty u lekarza. "Nie spodziewałam się takiej diagnozy, ale jak onkolog powiedział wtedy, że to jest nowotwór, że on rośnie i jest też złośliwy, to ja rozpadłam się na milion kawałków. Nie umiałam przestać płakać. Wiedziałam, że córka siedzi na korytarzu i powinnam się ogarnąć, ale emocje wzięły górę" — wspominała Angelina Konkol. "Byłam zapłakana, więc córka widziała, że coś jest nie tak. Wydukałam: nie jest dobrze, porozmawiamy w domu. Właśnie wtedy zadzwoniła teściowa... Chcąc nie chcąc, usłyszała diagnozę, ale nie drąży tematu".
Syn artysty również dowiedział się przypadkowo, podczas wizyty u rodziny. "Mamie Adama przy stole wyrwało się, że mąż ma raka. Syn zareagował emocjonalnie: tata, ty masz raka? Nic nie mogliśmy zrobić. Wyjaśniliśmy to w delikatny sposób, że wszystko będzie dobrze i żeby się nie bały, że stracą... jednego z rodziców", mówiła żona muzyka. Dla pociech starają się być silni i nie pokazywać słabości.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Mikołaj Roznerski szczere o relacji z 13-letnim synem. Aktor wyznał, dlaczego ma do siebie żal
"Staram się, żeby dzieci widziały mnie w dobrej formie. W życiu codziennym nie odczuwają, że jestem chory. Normalnie z nimi rozmawiam. Nawet z synem żartuję sobie czasem z tego raka. Mówię, że mamy nowe zwierzątko w domu. Widywali mnie w gorszym stanie — przy tej grypie siedziałem pod tlenem. Ale wiedzą, że tata nie pobiegnie w maratonie. Córka sprawdza w sieci, co to jest nowotwór. Syn wie, że pójdę na naświetlania, które zabiją raka" — podkreśla optymistycznie Adam Konkol.
Całej rodzinie życzymy wszystkiego dobrego, dużo sił oraz zdrowia.