Najlepsze wypowiedzi tego tygodnia: Górniak, Gojdź, Szostak i Kret

Kolejny tydzień za nami! W przeciągu ostatnich siedmiu dni gwiazdy ponownie nas nie zawiodły. Tym razem „najmocniejsze’’ wypowiedzi należą do osób związanych z show-biznesem. Niestety, politycy byli do tego stopnia zajęci obroną demokracji w Polsce, że zapomnieli o nas – wyborcach. Liczymy na to, że w następnym tygodniu się zrehabilitują, a ich wypowiedzi dostarczą nam równie dużo pozytywnych emocji, co słowa Janusza Piechocińskiego, który na Twitterze podzielił się nieznanymi dotąd badaniami. Ich wynik wyraźnie potwierdza tezę, że jedzenie papryczki chilli przedłuża życie. Wiedzieliście o tym? My akurat nie...

Już po raz dziewiąty Redakcja Vivy.pl, w ramach cyklu „Oni to naprawdę powiedzieli", przytacza najlepsze wypowiedzi minionego tygodnia!

Zobacz też: Najlepsze wypowiedzi tego tygodnia: Krawczyk, Majewski, Młynarska i Woźniak-Starak

Były bramkarz, Radosław Majdan, pojawił się wspólnie ze swoją małżonką na premierze filmu „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej’’. W ostatnim tygodniu było to najlepsze miejsce, żeby opowiedzieć o swojej inicjacji seksualnej. Maż Małgorzaty Rozenek przyznał, że uświadomienie seksualne przyszło mu jakoś... naturalnie.

„Stopniowo, zupełnie naturalnie. Z racji obserwacji, ciekawości, z rozmowy z kolegami i jeszcze z... dobra nieważne. Wychowaliśmy się w rodzinach, które się kochają. Przy nas widać, że uczucie iskrzy’’, powiedział Majdan.

Podzielacie pogląd Radosława?

Edyta Górniak jest jedną z najbardziej uduchowionych polskich gwiazd. Nikogo więc nie dziwi, że spowiedź w jej życiu pełni ważną rolę. Niestety, jak mogłoby się nam – zwykłym śmiertelnikom – wydawać, życie w Los Angeles nie jest sielanką. Otóż Edyta nie lubi spowiadać się w języku angielskim.

„Modlitwy po angielsku wciąż nie trafiają do mnie tak mocno. Jest mi ciężko. Niestety, nie umiem się spowiadać po angielsku. Jak przylatuję do Polski, staram się umówić na spowiedź. Jak uda mi się wyspowiadać, od razu czuję się lepiej i mam niesamowitą lekkość w sercu’’, wyznała na łamach Faktu.

Jarosław Kret po odejściu z Telewizji Polskiej był redaktorem naczelnym magazynu m.in. o ośrodkach SPA. W jednym z wywiadów prezenter wyśmiał osoby, które palą papierosy i narzekają, że nie maja pieniędzy, żeby wyjechać do luksusowego ośrodka odnowy biologicznej.

„Jak ktoś mówi, że nie stać go na spa, a pali papierosy, to śmiać mi się chce. Przeciętny palacz spala paczkę papierosów dziennie. To jest około 15 złotych. W ciągu roku spala około 5 tysięcy złotych. Za 5 tysięcy można sobie pojechać z wybranką swojego serca do spa na dwa tygodnie, zafundować sobie jeszcze całą masę zabiegów i wrócić odświeżonym, zadowolonym i szczęśliwym. Jeśli jeżdżę do spa, to chodzę do grot solnych, chodzę też na masaże’’, powiedział Kret.

Karolina Szostak w jednym z ostatnich wywiadów zastanawiała się, dlaczego tak naprawdę jest sama...

„Cenię zdecydowanych i odważnych mężczyzn. Też się dziwię temu, że jestem sama. Nie wiem czemu…’’, powiedziała Szostak.

Wydawałoby się, że Krzysztof Gojdź powiedział już wszystko. Otóż nie. Ulubiony doktor gwiazd wyznał, że jadąc do SPA zastanawia się oraz nakreśla plan działania.

„W SPA odpoczywam i myślę, co chcę w swoim życiu dalej robić. Wystarczy, że każdy poświęci 1-2 razy w tygodniu pół godziny, wejdzie do wanny, zrobi peeling twarzy, nałoży jakąś maseczkę, wyciszy się przy świeczkach, każdego myślę, że stać teraz na luksus. Skupiam się na tym, co jest w mojej głowie, nad swoimi myślami, na tym, co chcę w swoim życiu dalej robić’’, powiedziała Gojdź.