Reklama

Internauci zarzucili niedawno Kasi Skrzyneckiej, że ta nadużywa filtrów na Instagramie. W obronie aktorki stanął jej mąż, Marcin Łopucki, który stanowczo zaprzeczył, że żona wykorzystuje „upiększacze” do zdjęć. Co dokładnie powiedział?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Skrzynecka stanowczo odpowiada na krytykę internautów. „Takich ludzi mi nie żal”

Fani krytykują Skrzynecką za retusz zdjęć

Internauci na zdjęciach Kasi Skrzyneckiej zarzucają jej nadmierne wykorzystywanie filtrów w social mediach. Najnowsze zdjęcie według nich wyretuszowało również twarz córki Skrzyneckiej, Alikii Ili. Fani nie pozostawili na Skrzyneckiej suchej nitki, krytykując ją za brak naturalności. W obronie ukochanej żony stanął mąż, Marcin Łopucki, który skomentował sytuację w bardzo mocnych słowach.

Pawel Wodzynski/East News

Marcin Łopucki w obronie żony

Pod najnowszym zdjęciem Kasi Skrzyneckiej pojawiła się lawina krytycznych komentarzy dotyczących wykorzystywanych przez nią filtrów na Instagramie. Obserwatorzy zarzucają aktorce sztuczność i dodatkowo zmienianie również twarzy córki, Alikii. Mąż aktorki nie czekał długo, aby zabrać głos w tej sprawie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Karolina Korwin Piotrowska skrytykowała Katarzynę Skrzynecką. Nie przebiera w słowach

Raczej nie używa filtrów, retuszu. Ale tak naprawdę to każdy jest dzisiaj recenzentem i nikomu nie można dogodzić. Wszyscy spiskują, tworzą teorię. Każdy tworzy filozofię i chce wywierać wpływ na to, co my robimy. My żyjemy swoim tempem, ze swoim światopoglądem.

Reklama

Marcin Łopucki dodał, że nie chcą tworzyć wokół swojej rodziny mistyfikacji i sztucznej aury. Dodał, że jego żona jest po prostu piękna.

Nie tworzymy mistyfikacji, żyjemy naturalnie. Nie sądzę, aby moja żona miała potrzebę używania jakiś obróbek zdjęć. Po prostu jest piękna.

Reklama
Reklama
Reklama