Stryj Alicji Bachledy-Curuś był burmistrzem Zakopanego. Członkowie podhalańskiego rodu doświadczyli boskiego cudu
Rodzina aktorki jest niesamowicie zamożna
Alicja Bachleda-Curuś, jedna z najpopularniejszych aktorek, wywodzi się z jednego z najważniejszych oraz najbogatszych rodów Podhala. Jej stryj to Adam Bahleda-Curuś, który przed laty obejmował stanowisko burmistrza Zakopanego. Dziś jest najbogatszym góralem w Polsce, a prowadzona przez niego działalność stała się finansowym imperium.
Alicja Bachleda-Curuś należy do jednego z największych rodów Podhala
Stryj Alicji Bachledy-Curuś w latach 1995-2001 był burmistrzem Zakopanego. Adam Bachleda-Curuś jest ojcem synów: Adama, Alberta, Andrzeja i Antoniego, którzy określani są mianem "książąt podhalańskich". Cała piątka prowadzi dochodową spółkę Bachleda Investment Group, a w Polsce i za granicą mają ponad sto nieruchomości. Potencjał dostrzegli również w branży hotelarskiej, na którym dorobili się niemałego majątku. To do przedsiębiorczej rodziny należą Bachleda Hotel Kasprowy, Bachleda Resort i Bachleda Luxury Hotel w Krakowie. Zainwestowali również w pasaż na Krupówkach oraz restaurację "Góralska tradycja.
Według doniesień tygodnika Na Żywo, rodzinny majątek Bachledów może opiewać na kwotę zbliżoną do 1,3 miliarda złotych.
Adam Bachleda-Curuś, Zakopane, 14.03.2023
Nie jest tajemnicą, że piękna Alicja Bachleda-Curuś także dorastała w zamożnym domu, w którym nie szczędzono na jej edukację i przyjemności. Od zawsze mogła liczyć na wsparcie rodziny, zwłaszcza gdy co jakiś czas jej plany na życie ulegały zmianie. Wychowano ją w głębokiej wierze i miłości do Boga, która ocaliła życie jednej z najbliższych jej osób, czyli ukochanemu tacie.
CZYTAJ TAKŻE: Dominika Kulczyk sprzedała luksusową willę indyjskiemu przedsiębiorcy. Jej rezydencje są rozsiane po całym świecie
Adam Bachleda-Curuś jest stryjem aktorki. Jego brat doświadczył cudu
Ogromny dramat spłynął na rodzinę w 2012 roku. Ojciec aktorki, Tadeusz Bachleda-Curuś, zachorował na białaczkę. Adam Bachleda-Curuś w rozmowie z portalem i.pl wyznał, że wyzdrowienie jego brata było prawdziwym cudem z łaski Jana Pawła II. W tym samym wywiadzie wspominał również o niezwykłej relacji, jaka łączyła go z papieżem-Polakiem. "Wielokrotnie miałem zaszczyt brać udział w prywatnych wizytach, audiencjach, rozmawiać z Ojcem Świętym na bardzo wiele, trudnych czasem, tematów" — wspominał.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Wcześniej walczył o puchar świata, dziś walczy o zdrowie. Tomasz Gollob o życiu po wypadku
O bracie z kolei mówił: "Przechodził chemioterapię, lekarze jednak nie dawali mu szans. Nie miał szans na przeszczep. Dałem mu wtedy relikwie św. Jana Pawła II i brat wyzdrowiał. Zbliża się teraz do 80. roku życia. Nawet profesor, który prowadził brata w tym ciężkim stanie, powiedział, że to był cud. I mogę zaświadczyć publicznie, że my w rodzinie doświadczyliśmy cudu z łaski św. Jana Pawła II".
Alicja Bachleda-Curuś z rodzicami, 4.08.2004
Alicja Bachleda-Curuś, 07.07.2017