Dlaczego księżna Meghan nie może teraz zajść w ciążę? Znamy powód
Na potomstwo Harry'ego i Meghan trzeba będzie poczekać
Ledwo książę Harry i księżna Meghan wzięli ślub, a w sieci już pojawiają się pytania, czy Meghan jest w ciąży! Szczegółowym oględzinom poddano choćby sukienkę, w której pojawiła się po raz pierwszy po ślubie jako księżna Sussex. Rozwiewamy wszystkie wątpliwości. Zanim nowożeńcy ogłoszą tę wspaniałą wiadomość, minie jeszcze trochę czasu...
Księżna Meghan jest w ciąży?
To pytanie od kilku dni zadają sobie internauci. Nie chodzi tylko o najnowszą stylizację księżnej Sussex ani o jej suknię ślubną. Para już kilka miesięcy przed ślubem sugerowała, że nie zamierza długo czekać z powiększeniem rodziny. Już podczas oficjalnej wizyty w Irlandii Północnej, gdzie para miała okazję odwiedzić nowoczesne centrum naukowe, które służy rozwojowi lokalnych biznesów, Meghan zdobyła się na odważne wyznanie.
Pośród firm, które przedstawiały swoje produkty była marka produkująca dziecięce akcesoria. Przy prezentacji produktów tej marki, księżna i książę Sussex zatrzymali się na dłużej i w czasie krótkiej wymiany zdań, Meghan odpowiedziała: „W pewnym momencie będziemy tego wszystkiego potrzebowali”. Wielu sądziło, że para zaledwie kilka miesięcy po ślubie przekaże światu wspaniałą wiadomość. Nic bardziej mylnego!
Postanowiliśmy rozwiać wszelkie wątpliwości i niestety, dla fanów royal family nie mamy dobrych wieści. Na pierwsze dziecko Harry'ego i Meghan będziemy musieli trochę poczekać. Niektórzy ciążowego brzuszka dopatrywali się już w trakcie ślubu czy podczas pierwszego oficjalnego wyjścia pary jako księcia i księżnej Sussex. Nic bardziej mylnego. Jak na razie młoda para zamierza oddać się obowiązkom z ramienia królowej, a kolejno udać się w podróż poślubną.
Choć wielu myśli, że miesiąc miodowy Meghan i Harry'ego będzie idealną okazją do poczęcia potomstwa, to niestety para będzie musiała poczekać z powiększeniem rodziny przynajmniej trzy miesiące. Dlaczego? Wszystko przez kierunek podróży poślubnej, na jaki zdecydowali się książę i księżna Sussex. Choć oficjalnie nie wiadomo, gdzie Harry i Meghan pojadą w podróż poślubną, to pewne jest, że zakochani spędzą swój miesiąc miodowy w Afryce. Wśród typowanych przez internautów kierunków, najczęściej pada Botswana - to tam książę świętował z ukochaną jej 36. urodziny - oraz Namibia.
Niestety, nieważne gdzie para ostatecznie uda się w podróż poślubną, bowiem afrykański kraj, na który się zdecydują jest szczególnie narażony na występowanie u ludzi infekcji przenoszonych przez komary. Jak twierdzą lekarze, leki przeciw malarii, które para będzie musiała zażyć przed podróżą, mogą zagrozić ich nienarodzonemu dziecku i zwiększają szansę na poronienie.
„Kobiety podróżujące do obszaru zagrożonego malarią powinny unikać zajścia w ciążę, ponieważ leki przeciwmalaryczne nie chronią w 100%. Mogą być szkodliwe dla dziecka, jeśli zostały zażyte w momencie poczęcia lub w ciągu pierwszych 3 miesięcy ciąży”, mówi Dr Pat O'Brien, rzeczniczka Royal College of Obstetricians i Gynecologists, dla magazynu The Sun.
Co więcej, również po powrocie do kraju zakochani będą musieli monitorować swój stan i w razie jakichkolwiek wątpliwości zgłosić do lekarza: „Jeśli kobieta myśli, że może być w ciąży i martwi się objawami malarii po powrocie z kraju o wysokim ryzyku, powinna natychmiast udać się do lekarza i poinformować o swoich ostatnich podróżach”, mówi Dr Pat O'Brien.
Na pierwsze dziecko Harry'ego i Meghan będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, choć jak mówi autor biografii o Dianie, Andrew Morton o Meghan: „Ma już 36 lat. Czas nie działa na jej korzyść”, po czym dodaje: „Musi ogłosić dobrą nowinę jeszcze w tym roku”. Jego słowa potwierdza inny ekspert, Jeremy Paxman: „Historycznie zawsze było tak, że jeśli chcesz zostać królewską oblubienicą, to musisz się rozmnażać. Od tego właśnie jesteś”, komentuje sprawę ciąży Meghan.
Wygląda na to, że prędzej czy później zakochani podzielą się ze światem wspaniałą informacją. Jak na razie pozostaje nam więc cierpliwie czekać.