Joanna Przetakiewicz wspomina związek z Janem Kulczykiem: "To było szalenie intensywne życie"
"Nie mieliśmy nigdy jakiegoś hejtu, nigdy nie cierpieliśmy z tego powodu"

Przed laty tworzyli zgrany duet. Choć ich relacja nie przetrwała próby czasu, zawsze mogli liczyć na swoje wsparcie i dobre słowo. Joanna Przetakiewicz w nowym wywiadzie wróciła wspomnieniami do relacji z Janem Kulczykiem. Tak opowiadała o wspólnym życiu z biznesmenem.
Joanna Przetakiewicz i Jan Kulczyk: ich związek trwał 10 lat
Spędzili u swojego boku dziesięć, pięknych wspólnych lat. Związek pary wywoływał ogromne emocje. Jan Kulczyk i Joanna Przetakiewicz poznali się w momencie, gdy jeden z najbogatszych Polaków był jeszcze w związku małżeńskim z Grażyną Kulczyk. W 2022 roku w rozmowie z Pudelkiem projektantka nie ukrywała, że to ona była powodem zakończenia ich relacji. „To był armagedon. To była sytuacja szalenie trudna i przykra, bo prawdą jest i nie mam co tutaj ukrywać i opowiadać bajek, że to z mojego powodu tak się stało. (…) To była tak wielka miłość z mojej strony, że była o wiele silniejsza niż wyrzuty sumienia”, opowiadała trzy lata temu.
Choć relacja Joanny Przetakiewicz i Jana Kulczyka nie przetrwała próby czasu, wciąż łączyła ich przyjaźń. Darzyli się ogromnym szacunkiem i zawsze mogli liczyć na swoje wsparcie. „Byliśmy razem 10 lat, rozstaliśmy się półtora roku przed śmiercią Janka, ale do końca miał na mnie ogromny wpływ", opowiadała na łamach VIVY! w 2017 roku.
Czytaj też: Joanna Przetakiewicz i Jan Kulczyk po rozstaniu wciąż się przyjaźnili. Dlaczego ich związek nie przetrwał?


Joanna Przetakiewicz wspomina relację z Janem Kulczykiem
Nagła śmierć biznesmena była dla przedsiębiorczyni wielkim ciosem. Jan Kulczyk odszedł 29 lipca 2015 roku. „Był moim mentorem i mnóstwo się od niego nauczyłam, to był moją ogromną miłością, wsparciem”, opowiadała dyrektorka kreatywna domu mody La Mania w jednym z wywiadów. "Wiedziałam, że mogę na niego liczyć, a on wiedział, że może liczyć na mnie. I kiedy go zabrakło, moje poczucie bezpieczeństwa zostało potwornie zachwiane. Nasze rozstanie, jak każde zresztą, było bolesne, ale po śmierci pojawiła się dręcząca myśl: czy na pewno wszystko zdążyliśmy sobie wyjaśnić? Czy ten czas, kiedy byliśmy razem, był pełny? Czy dałam mu szczęście?”, zastanawiała się w rozmowie z Katarzyną Przybyszewską-Ortonowską dla VIVY! w 2017 roku.
Joanna Przetakiewicz niedawno znów wróciła wspomnieniami do relacji z Janem Kulczykiem. I zaznaczyła, że był to bardzo intensywny czas. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem dla Świata Gwiazd wyznała: „My żyliśmy w związku, który był bardzo intensywny i mieliśmy tysiąc rzeczy do zrobienia na raz. (...) Nie mieliśmy nigdy jakiegoś hejtu, nigdy nie cierpieliśmy z tego powodu, natomiast faktem jest, że to było szalenie intensywne życie”.
Czytaj też: Olaf Lubaszenko o depresji. Jedno zdarzenie miało na nią wpływ. Mówi o pęknięciu w sercu

