Reklama

Joanna Koroniewska nieraz głośno opowiadała o tym, że często zmaga się z hejtem. Aktorka, zamiast pozwalać na takie zachowanie, często reaguje i nie pozostaje obojętna na anonimowe docinki internautów. W jednym z najnowszych wywiadów opowiedziała o tym, czego uczy swoje córki i jaki wpływ ma jej promowanie samoakceptacji na inne kobiety.

Reklama

Joanna Koroniewska jest obiektem hejtu internautów

Chociaż Joanna Koroniewska jest powszechnie lubianą aktorką, pod jej publikacjami czasami znajdują się tacy, którzy odczuwają chęć pozostawienia po sobie raczej mało przyjaznego komentarza. Chociaż jest to kropla w morzu wśród tysięcy pozytywnych reakcji, słowa hejterów często mają niemały wpływ na samopoczucie osób, które je czytają. Niektórzy więc albo w ogóle ich nie czytają, inni blokują takich pseudofanów, a inni — tacy jak właśnie Joanna Koroniewska — głośno na nie odpowiadają.

46-letnia artystka i influencerka ma do siebie bardzo dużo dystansu, a w internecie promuje to, co uważa za najważniejsze: naturalność. Właśnie dlatego często pokazuje się bez makijażu czy bez ułożonych włosów i dumnie opowiada o tym, ile ma lat i jak wygląda życie dojrzałej kobiety. Niestety to nie podoba się części internautów, którzy nie mogą powstrzymać się od hejtu...

Sprawdź też: Wychowuje syna z poprzedniego związku, ma 27 lat. Mąż Roksany Węgiel to człowiek biznesu

Joanna Koroniewska, VIVA! 2/2024
Joanna Koroniewska, VIVA! 2/2024 Łukasz Kuś

Joanna Koroniewska uczy córki tego, jak radzić sobie z hejtem

Żona Macieja Dowbora przyznała jednak, że niestety apele o powstrzymanie się od hejtu i nieprzyjemnych komentarzy w internecie nie zawsze są skuteczne, dlatego musiała nauczyć się dystansu. Tę samą wartość stara się przelać na swoje dzieci: córki Janinę (ur. 2009 r.) oraz Helenę (ur. 2018 r.). Chociaż uważa, że nauczenie się radzeniem z przykrymi słowami na swój temat jest bardzo ważne, nie zamierza jednak pozwalać na to, by bez konsekwencji pisano o niej kłamliwe, przepełnione jadem komentarze.

„Oczywiście, że mnie to dotyka. Im jestem starsza, tym mniej. Im więcej w życiu przeżyłam, tym większy mam do tego dystans, ale mam też wrażenie, że to jest też trochę tak, że ja rozpoczęłam mówienie o hejcie, dlatego, że pomyślałam sobie i cały czas z tyłu głowy mam to, że często my, dorośli, nie wiemy, jak rozmawiać z nastoletnimi dziećmi. Jak mamy nauczyć ich podejścia do życia i dystansu, jak okazuje się, że na przykład sami tego nie umiemy? [...] Jak oni mają czerpać z nas przykład?” pytała retorycznie.

Zobacz także: Joanna Koroniewska opowiedziała, jak radzi sobie z hejtem: „Nie mam potrzeby, żeby mnie wszyscy kochali”

Joanna Koroniewska, VIVA! 2/2024
Joanna Koroniewska, VIVA! 2/2024 Łukasz Kuś

Joanna Koroniewska o promowaniu samoakceptacji: „wiele kobiet bardzo mi dziękuje”

Aktorka dodała również, że nie chodzi jej jedynie o nastawienie na ten sposób myślenia młodego pokolenia, ale także zmienienia tego, jak postrzegają się dojrzałe kobiety. Przyznała, że własnym przykładem udało się jej zmienić podejście części osób co do naturalnego procesu starzenia się oraz medycyny estetycznej.

„To była cyniczna moja walka z hejtem, która zakończyła się tym, że dostałam dużo wsparcia, ale też nie ukrywam, że wiele kobiet bardzo mi dziękuje za to, że dzięki mnie przestały się malować, jak wychodzą do sklepu, raz dziennie się czeszą, a nie więcej. Mówią o swoim wieku wprost i nie ulegają nowinkom medycyny estetycznej, nie dlatego, że nie mają pieniędzy, ale dlatego, że tego nie potrzebują. Ja nigdy nie mówiłam, że to jest złe. Uważam, że każdy robi to, co chce, natomiast nie można negować w tej chwili pomarszczonego czoła 40-letniej kobiety. To jest jakiś absurd. Nie możemy żyć w kraju, w którym są tylko takie osoby” wyznała Plotkowi.

Reklama

Czytaj również: Zadebiutował w ''Dzień dobry TVN'', Maciej Dowbor zachwycił fanów. Mówi się o transferze roku

Joanna Koroniewska, VIVA! 2/2024
Joanna Koroniewska, VIVA! 2/2024 Łukasz Kuś
Reklama
Reklama
Reklama