JJ i Piotr Kupicha jak lwy bronią Justyny Steczkowskiej. Tak ocenili decyzję TVP
Nie milkną echa braku obecności Justyny Steczkowskiej na festiwalu w Opolu. Artystka ostatecznie nie została zaproszona do stolicy polskiej piosenki, by wykonać eurowizyjną „Gaję”. Głos w sprawie zabrał m.in. zwycięzca Eurowizji, które odwiedzał ostatnio Polskę oraz lider formacji Feel, Piotr Kupicha. Sprawdź, co powiedzieli.

Domniemany konflikt Justyny Steczkowskiej z TVP wzbudził poruszenie w środowisku muzycznym. Głos w sprawie zabrali m.in. JJ – zwycięzca Eurowizji 2025 – oraz Piotr Kupicha. Obaj artyści wyrazili wsparcie i uznanie dla Steczkowskiej, która nie została zaproszona na festiwal w Opolu.
TVP nie zaprosiła Steczkowskiej do Opola. Artyści reagują
Po powrocie z Eurowizji 2025, gdzie Justyna Steczkowska reprezentowała Polskę, media okrzyknęły jej występ sukcesem mimo zajęcia 14. miejsca w finale. Piosenkarka zdobyła uznanie fanów i branży, jednak zamiast fetowania, spotkał ją srogi zawód. TVP nie zaprosiła jej bowiem na festiwal w Opolu.
Mimo że Steczkowska skwitowała wszystko lakonicznie, pisząc na Instastories, że nadawca „złamał jej serce”, w mediach od razu zaczęły pojawiać się publikacje sugerujące, że decyzja telewizji była formą odwetu za jej występ na Polsat Hit Festiwalu. Ona sama pisała o „braku szacunku do naszej pracy”. Później zaś wprost przyznała, że zamierza w najbliższym czasie udzielić obszernego wywiadu, w którym ujawni kulisy całej sytuacji. Głos w tej sprawie zabrali znani artyści. Jak skomentowali medialne zamieszanie?
Czytaj także: Justyna Steczkowska zamieściła w sieci dramatyczny wpis. „Złamali mi serce”. Fani piszą wprost o skandalu
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Kupicha o Steczkowskiej: „Szkoda, że jej nie zaproszono”
Piotr Kupicha, który również pojawił się na Polsat Hit Festiwalu, nie krył rozczarowania decyzją TVP. – „Oczywiście Justyna Steczkowska absolutnie powinna być. No szkoda” – powiedział w rozmowie z „Faktem”. Dodał, że Steczkowska to „wspaniała artystka o wielkim głosie”.
W rozmowie nie szczędził uznania dla jej warsztatu wokalnego i osobowości artystycznej. „Bardzo mocny głos, bardzo dobra technika, świetnie osadzony wokal, bardzo mocne trzymanie dźwięku, a przede wszystkim barwna i jasna postać naszego polskiego show-biznesu”, komplementował.
Jego wypowiedź wybrzmiewa tym mocniej, że sam w przeszłości był bohaterem medialnych napięć, m.in. w związku z nieobecnością Iwony Węgrowskiej podczas jubileuszu zespołu Feel.
Czytaj także: Nie mógł dłużej milczeć, ostro skrytykował występ Steczkowskiej. Internauci nie kryją oburzenia

JJ: „Przykro słyszeć, że między Justyną a TVP nie jest dobrze”
Swoje wsparcie okazał również JJ – reprezentant Austrii i zwycięzca Eurowizji 2025. W rozmowie z Jastrząb Post przyznał, że niezwykle mocno ceni Justynę Steczkowską, którą poznał podczas przygotowań do konkursu. – „Kocham Justynę, była naszą eurowizyjną mamą” – wyznał muzyk.
Odnosząc się do konfliktu artystki z TVP, JJ podkreślił: – „Przykro słyszeć, że między Justyną a TVP nie jest dobrze”. Dla niego współpraca z rodzimą telewizją ORF przebiegła bez zakłóceń, co wyraźnie kontrastuje z sytuacją Steczkowskiej w Polsce.
Czytaj także: Wpadła do TVN jak burza, rzuciła mu się w ramiona. Justyna Steczkowska zaskoczyła zwycięzcę Eurowizji wyznaniem
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Wielkie nazwiska bronią Justyny Steczkowskiej
Zarówno Piotr Kupicha, jak i JJ publicznie wyrazili uznanie dla Justyny Steczkowskiej. W tym gronie znaleźli się również Doda czy Cleo. Ich głosy to nie tylko gest solidarności, ale również sygnał dla środowiska, że decyzja o odsunięciu wokalistki od krajowych wydarzeń muzycznych budzi kontrowersje.
W świetle ostatnich wydarzeń wsparcie ze strony popularnych muzyków pokazuje, że 52-latka nie została sama – mimo braku oficjalnego zaproszenia od TVP, jej obecność i talent wciąż budzą ogromny szacunek wśród kolegów z branży.