Jego pomysł na biznes chwaliła cała Polska, życie osobiste przeszło rewolucję. Co słychać u Marcin Rogacewicza?
Jakiś czas temu wrócił do aktorstwa, a fani oszaleli z radości!

Przez wiele lat Marcin Rogacewicz był obecny w polskich serialach. W pewnym momencie jednak zniknął z ekranu... W tamtym czasie zmagał się z ogromnym wyzwaniem, jakie niosła ze sobą pandemia. Aby utrzymać rodzinę i dom, zdecydował się otworzyć własny sklep spożywczy. Jak od tamtego czasu potoczyły się losy Marcina Rogacewicza? Sprawdziliśmy...
Marcin Rogacewicz otworzył warzywniak. Dziś miejsce świeci pustkami
O niezwykłym miejscu otworzonym przez Marcina Rogacewicza zrobiło się głośno w okresie pandemii. Warzywniak o wdzięcznej nazwie "U aktora" mieścił się na osiedlu Nowolipki na warszawskiej Woli oraz był spełnieniem najskrytszych marzeń celebryty. Choć jego realizacja okazała się nie lada wyzwaniem, do wszystkiego podchodził z ogromną radością i zaangażowaniem.
"Marzenie o własnym miejscu, w którym mógłbym sprzedawać owoce i warzywa, tak ukochane przeze mnie i moją rodzinę, dojrzewało we mnie niczym zasiane ziarenko [...]. Teraz, po wielu latach pracy w zawodzie, spełniony w roli aktora, dotknięty pandemią, ale i wzbogacony nią o przemyślenia dotyczące tego, co w życiu ważne, dzięki wsparciu osób mi najbliższych i serdecznych, zaczynam realizację tego marzenia" — zwierzał się w rozmowie dla magazynu "Rewia".
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Sklep funkcjonował przez dłuższy czas, a Marcin Rogacewicz chętnie promował swoją działalność w mediach społecznościowych. Warzywniak cieszył się sporą popularnością wśród lokalnych mieszkańców. Aktor często stawał za ladą, co stanowiło dodatkową atrakcję. Niestety po niespełna trzech latach działalności warzywniak został zamknięty, a przyczyny nigdy nie podano do wiadomości publicznej.
Nie ma jednak powodów do zmartwień, gdyż gwiazdor z przytupem wrócił do aktorstwa. Ostatnie publikacje na jego Instagramie to głównie zdjęcia z planu zdjęciowego, gdzie nagrywa nowy sezon serialu "Komisarz Alex". Fani z ekscytacją komentują wpis za wpisem, nie ukrywając, że bardzo cieszą się na kolejne odcinki swojej ulubionej produkcji.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Marcin Rogacewicz znów spełnia się jako aktor. Jak wygląda jego życie prywatne?
Liczne rewolucje w życiu zawodowym aktora były zaledwie początkiem tego, co miało nadejść później. Wraz z początkiem lutego w mediach pojawiła się informacja, że Marcin Rogacewicz rozwodzi się z żoną po dwunastu latach małżeństwa. Wiadomość nie została potwierdzona przez żadną ze stron. Zaskakującą wiadomość podał z kolei portal Pudelek.
"Na początku roku wpłynął do sądu pozew rozwodowy, którego jedną ze stron jest pan Marcin Rogacewicz. Rozwodzi się z panią Mają. Na razie jednak nie ma terminu pierwszej rozprawy. Na to za wcześnie" — doniesiono.
Od tamtej pory fani zaczęli nieco inaczej patrzeć na opisy w mediach społecznościowych gwiazdora. Już kilka z nich miało sugerować, że w jego życiu prywatnym nie dzieje się najlepiej. "Jeżeli kogoś kochasz to uczyń go wolnym", "Wybaczam", a także post noworoczny: "Mówią, że prawdziwy rozwój zaczyna się poza strefą komfortu. Czuję, że w mijającym właśnie 2024 rozwinąłem się jak nigdy... Dziękuję za to cenne doświadczenie i wchodzę w 2025 z ogromną siłą i mocą".
W tym czasie Marcin Rogacewicz był łączony z... Agnieszką Kaczorowską. Maciej Pela, który jeszcze do niedawna był w związku z tancerką, zabrał głos w sprawie ich relacji, a jego słowa wprawiły wszystkich w osłupienie.

"Agnieszka, jak sama wielokrotnie wspomniała, układa sobie życie na nowo. Pan Marcin to pewnie fajny facet, skoro wpada do naszego domu na kolacje, a Agnieszka zapoznała go z dziewczynkami. Zresztą sam ma gromadkę, podobno jest bardzo zaangażowanym tatą, więc to o czymś mówi" — oznajmił były partner Agnieszki Kaczorowskiej. I w tym przypadku żadna ze stron nie udzieliła publicznego komentarza.

Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Źródło: Viva.pl, Pudelek.pl, Pomponik.pl