Ikona „Żon Hollywood” powróciła! Tak olśniewa Helena Król-Kołodziey. Teresa Rosati zdradziła prawdę
Pamiętacie „Panią Chanelową”? Tak się zmieniła

Luksus to jej drugie imię. Helena Król-Kołodziey, znana z programu „Żony Hollywood” jako „Pani Chanelowa”, zaskoczyła swoim aktualnym wyglądem. Podczas niedawnego spotkania z Teresą Rosati w rezydencji w Beverly Hills uwagę zwrócił jej elegancki i dopracowany wizerunek. Zobacz, jak wygląda dziś jedna z najbardziej barwnych uczestniczek show!
„Pani Chanelowa” na nowo – Helena Król-Kołodziey wciąż żyje w luksusie
Helena Król-Kołodziey, bohaterka „Żon Hollywood”, szerszej publiczności dała się poznać w 2015 roku. Wzięła wówczas udział w programie i z miejsca zdobyła serca widzów. Ekscentryczna? Owszem. Jedyna w swoim rodzaju? Jak najbardziej! Miała swoje żelazne zasady: według niej zakup butów za mniej niż 1,5 tysiąca dolarów był niemożliwy, zaś męża pytała czy ponad milion dolarów podatku od nieruchomości to dużo pieniążków. Uwielbiała chwalić się swoim sąsiedztwem (oczywiście były to największe gwiazdy Hollywood), zaś luksus był jej drugim imieniem. Od lat kojarzona była pieniędzmi i niepowtarzalnym stylem, który sama określała jako inspirowany domem mody Chanel. Śmiała się, że dzięki temu zyskała nawet przydomek „Pani Chanelowa”.
Po emisji programu słuch po niej zaginął. Fani z rozrzewnieniem wspominali jej kultowe teksty i oglądali dostępne w sieci fragmenty „Żon Hollywood”. Ale ich ciekawość wreszcie została zaspokojona. Po latach nieobecności, ku uciesze fanów, w mediach nagle pojawiły się doniesienia o ich ulubienicy i idolce.
A wszystko za sprawą Teresy Rosati, która miała okazję się z nią spotkać w Kalifornii. Wspólne zdjęcia opublikowała w swoich mediach społecznościowych. I wszystko stało się jasne... Tak dziś żyje uwielbiana „Żona Hollywood”!
Czytaj także: Diana Rudnik jakiej nie znacie: mąż, dorastający synowie i sportowy zapał. Taka jest prywatnie

Spotkanie z Teresą Rosati: Helena Król-Kołodziey zachwyca wyglądem
W rezydencji Heleny Król-Kołodziey w Beverly Hills odbył się wyjątkowy wieczór muzyczny. Wśród zaproszonych gości znalazła się znana polska projektantka Teresa Rosati. Spotkanie stało się także okazją, by zobaczyć, jak dziś wygląda dawno niewidziana bohaterka „Żon Hollywood”.
„Bardzo miło wspominam wieczór muzyczny w pięknej rezydencji Heleny i Stanley’a Kołodziey w Beverly Hills w Los Angeles. Helena i Stanley znani są od lat jako znakomici ambasadorzy kultury polskiej w Kalifornii. Regularnie organizują koncerty i wydarzenia kulturalne mające na celu propagowanie kultury i wiedzy o Polsce, o wybitnych jej przedstawicielach na świecie, a także integrowanie środowisk polonijnych i przedstawicieli amerykańskiego świata kultury. Gościem Honorowym wieczoru była Konsul Generalna w Los Angeles Pani Paulina Kapuścińska z małżonkiem.To był piękny wieczór!”, napisała wyraźnie poruszona mama Weroniki Rosati.
Choć Helena Król-Kołodziey unika medialnego rozgłosu, jej obecność podczas wydarzenia przyciągnęła uwagę gości. Trudno było na nią nie patrzeć! Zaprezentowała się w doskonale dopracowanej stylizacji – klasycznej i eleganckiej. Na najnowszych zdjęciach widać, że jej wygląd wciąż przyciąga uwagę – zadbana cera, gustowny makijaż i perfekcyjnie dobrany strój świadczą o tym, że nie straciła ani odrobiny swojej charakterystycznej klasy i szyku.
Czytaj także: Edyta Herbuś z ukochanym przekazała niespodziewane wieści. Ujawnili na antenie radosną nowinę
Fani zachwyceni przemianą bohaterki „Żon Hollywood”
Po publikacji zdjęć z wydarzenia internauci nie kryli zdziwienia i zachwytu. Fani programu „Żony Hollywood” zgodnie przyznają, że Helena Król-Kołodziey prezentuje się znakomicie. Jej aktualny wizerunek oceniany jest jako wyrafinowany i elegancki – dokładnie taki, jakim zasłynęła w show.
Komentarze w mediach społecznościowych pełne są pozytywnych opinii. Dla wielu osób powrót Heleny Król-Kołodziey do przestrzeni publicznej, choćby na chwilę, był miłą niespodzianką. „Super cudowna Helena brakuje mi jej humoru i tekstów. wyglada świetnie...”, stwierdziła jedna. „Wszystkie Panie wyglądają pięknie, wielka szkoda, że Pani Heleny nie można już oglądać w telewizji”, napisała druga. „Helena haloooł”, dodała trzecia, nawiązując w ten sposób do kultowego sposobu witania się „Żony Hollywood”.
Jedno jest pewne: Helena Król-Kołodziey nie traci blasku. Spotkanie z Teresą Rosati i udział w wieczorze muzycznym pokazały, że nadal potrafi przyciągnąć uwagę i zainspirować.
Czytaj także: Bart Pniewski publikuje prywatne wiadomości od Allana Krupy. Nie zostawia suchej nitki na Edycie Górniak

Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa