Gdy miała 4 latka, jej mama zostawiła rodzinę. Anastazja Pazura przerwała milczenie

Choć wychowywał ją samotnie, to udało im się stworzyć niesamowitą więź. Po nagłym odejściu mamy Anastazji od rodziny, Cezary Pazura był dla córki nie tylko tatą, ale także stanowił zastępstwo jej rodzicielki. W najnowszym wywiadzie z Natalią Wolniewicz dla Plejady Anastazja Pazura opowiedziała o swoim dzieciństwie i mamie.

Cezary Pazura: córka. Zastąpił Anastazji mamę

Słynny aktor poznał Żanetę, gdy miał 24 lata, a ona 16. Wspólnie doczekali się córki, jednak ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Gdy dziewczynka miała 4 lata, jej mama nagle zniknęła, zostawiając ją pod opieką taty. Choć Cezary Pazura z dnia na dzień został samotnym ojcem, to zrobił wszystko, co w jego mocy, by Anastazji niczego nie brakowało. Nagle musiał stać się dla niej obojgiem rodziców.

Starania Cezarego zaowocowały jego silną więzią z córką. Jak wyznała Anastazja Pazura w programie „Uwaga! Kulisy sławy”, dzwoni do taty również z okazji dnia mamy, ponieważ jest dla niej wszystkim. „Dzwonię do taty również z okazji dnia mamy, bo jest dla mnie wszystkim — i tatą, i mamą. Ma mocno rozwiniętą kobiecą stronę. Jest bardzo wrażliwy, więc mi mamusiował z takim rzeczami bardzo dziewczęcymi, kobiecymi. Chodziłam do niego z takimi sprawami”.

Czytaj też: Szczere wyznanie Colina Farrella. Hollywoodzki aktor opowiedział o chorobie syna

Cezary Pazura, Żaneta Pazura, Anastazja Pazura, kwiecień 1993 roku, Warszawa

Anastazja Pazura szczerze o dzieciństwie i swojej mamie

Mimo że Anastazja Pazura dziś jest już dorosła, to wciąż jest córeczką tatusia i są sobie bardzo bliscy. Córka Cezarego Pazury nie ukrywa, że jej dzieciństwo nie należało do łatwych, ale dzięki ukochanemu tacie bardzo ciepło je wspomina. „Nie pamiętam tych najbiedniejszych lat. Byłam za mała (…) Mam tylko kilka wspomnień, kiedy zabierał mnie do pracy. Kiedyś coś się stało z ogrzewaniem w szkole — nie mógł mnie tam zostawić, więc zabrał mnie na plan "13 posterunku". To był chyba najlepszy dzień mojego dzieciństwa”, wyznała w wywiadzie z Natalią Wolniewicz dla Plejady.

„Bagaż złych wspomnień niesie tata. To jest jego młodość z małym dzieckiem. Nie bardzo mam co tu dopowiedzieć, bo byłam tak mała, że dla mnie to było po prostu dzieciństwo. Miałam zabawki, miałam co jeść, miałam kolegów i koleżanki”, dodała w tej samej rozmowie Anastazja Pazura. A czy mama próbowała się z nią skontaktować, po tym jak zniknęła z jej życia? „Nie wiem — do mnie nie dotarły próby kontaktu z jej strony (…) Mama niestety już nie żyje. Żaneta umarła w wieku 44 lat i to wydarzyło się chyba dekadę temu”, zwierzyła się córka Cezarego Pazury w rozmowie z Plejadą.

Anastazja Pazura nie ma jednak żalu do swoich rodziców i stara się ich rozumieć. Gdy jej mama zaszła w ciążę miała zaledwie 19 lat. „Obydwoje musieli jakoś zareagować na ciążę (…) Rozumiem emocjonalną reakcję na to, jak potoczyło się jej życie”, podkreśliła córka Cezarego Pazury w rozmowie z Natalią Wolniewicz i dodała: „Żałuję, że nigdy nie miałyśmy okazji o tym pogadać, ani o niczym innym. Na szczęście tata postawił na mnie, wychował mnie, jak potrafił najlepiej i kocham go za to. A za mamą po prostu, po ludzku tęsknię. Brakuje mi najbardziej fizycznego kontaktu, chciałabym się do niej przytulić”.

Zobacz także: Transpłciowa córka Elona Muska atakuje ojca. Wypomniała mu kłamstwa i burzliwą przeszłość

Cezary Pazura, Anastazja Pazura

Źródło: Plejada