Reklama

27 stycznia br. odbył się pogrzeb Ryszarda Sibilskiego — producenta telewizyjnego, a prywatnie męża Ewy Bem. Dzień później artystka zwróciła się do fanów. Jej słowa poruszają do łez.

Reklama

Pogrzeb męża Ewy Bem. Artystka przerwała milczenie

Ewa Bem ponad tydzień temu przekazała informację o śmierci męża, który od pewnego czasu walczył z chorobą. "Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku" — pisała na Facebooku artystka.

EWA BEM, RYSZARD SIBILSKI, WARSZAWA 31.10.2007.
EWA BEM, RYSZARD SIBILSKI, WARSZAWA 31.10.2007. Fot. Bartosz KRUPA/East News

Pogrzeb Ryszarda Sibilskiego odbył się w poniedziałek 27 stycznia. Dzień później na profilu żony producenta pojawił się kolejny wpis, w którym zwróciła się bezpośrednio do bliskich i fanów.

Pod serią zdjęć z uroczystości pogrzebowych wokalistka dodała parę osobistych słów będących wyrazem wdzięczności za wsparcie, które otrzymała w tak trudnym czasie.

"27 stycznia odbył się pogrzeb mojego Najdroższego Męża Ryszarda Dindi Sibilskiego. Piękna uroczystość z mnóstwem Gości, w unoszącym nas wszystkich nastroju smutku, ale też miłości i podziwu dla Zmarłego. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas swoją obecnością" — napisała Ewa Bem.

Wzruszeni fani wspierają Ewę Bem. Jej wpis łamie serce

Na pogrzebie zjawiło się wiele osobistości ze świata telewizji, które miały okazję poznać oraz współpracować z mężem artystki. Jedną z takich osób był Edward Miszczak, który wygłosił poruszające przemówienie: "Ryszardzie, Rysiu, kolego, przyjacielu, co tu powiedzieć ci na pożegnanie? Byłeś człowiekiem, który nam rozjaśniał dni. Każde spotkanie z tobą dawało szansę na uśmiech i lepszą ocenę nadchodzących wydarzeń. Sprawiało to twoje nastawienie, byłeś wiecznym optymistą, a nawet człowiekiem o odjazdowym poczuciu humoru. Dawałeś sobie z wszystkim radę, wydawało się, że jesteś nie do pokonania".

Ryszard Sibilski pozostanie również w sercach fanów, którzy od dekad z radością i dumą przyglądali się ich rodzinnemu szczęściu. Związek ten dla wielu stanowił wzór medialnej pary...

Pani Ewo najdroższa. Miłość od Pani wraca od nas tutaj wszystkich; Proszę być dumną, że spotkała Państwa taka piękna miłość i szacunek do grobowej deski. Pani mąż jest obok i czuwa nad Panią; Ewuniu przytulam Ciebie i Gabi. Taka miłość się zdarza raz na tysiąc lat. Dindi jest także w naszym sercu; Liczę, że z Pani Córką w Niebie czynią Dobro, które czynili na Tej Ziemi — pisali rozżaleni internauci.

Reklama
Ryszard Sibilski, Bem Ewa z córką, 12.05.2002.
Ryszard Sibilski, Bem Ewa z córką, 12.05.2002. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...