Doda odpowiedziała na pytanie o związek. "Cenię sobie poczucie bezpieczeństwa"
Gwiazda nie ukrywa prawdy
Życie osobiste Dody to w ostatnim czasie jeden z czołowych tematów dla portali plotkarskich. Niedawno związek artystki z Dariuszem Pachutem przeszedł do historii. Gdy pojawiła się w "Halo tu Polsat", nie mogła uniknąć pytań o sprawy miłosne.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 14.10.2024 r.]
Doda i Dariusz Pachut rozstali się
Byli jedną z najbardziej tajemniczych par w show-biznesie. Doda i Dariusz Pachut przez wiele miesięcy tworzyli związek, o którym tak naprawdę nie wiadomo było zbyt wiele. Para nie kryła swojej miłości, ale jednocześnie unikała osobistych zwierzeń na łamach kolorowej prasy. Z pozoru udany związek zakończył się kilka tygodni temu z inicjatywy Dariusza. Były partner artystki wystosował wówczas specjalne oświadczenie, w którym poinformował o wszystkim fanów.
Kilka dni później głos zabrała również Doda. W krótki i dosadny sposób skwitowała wyznanie Dariusza Pachuta: "Mam 40 lat. Wyrosłam z komentowania życia prywatnego" — podał wówczas Super Express.
Maciej Kurzajewski spytał Dodę, czy jest singielką. Odpowiedziała stanowczo
W sobotę 12 października gwiazda zagościła na kanapie "Halo tu Polsat", gdzie miała okazję porozmawiać z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim. Okazuje się, że ukojenie w trudnych chwilach dają jej ukochane zwierzęta. Piosenkarka jest z nimi bardzo związana.
"Jestem opiekunką psów. Kocham zwierzęta od dziecka. Staram się być bardzo odpowiedzialna. Bardzo sobie cenię ten czas z nimi. Dają mi dużo radości. Bardzo mnie koją zwierzęta. To jest dla mnie taka dogoterapia. Nie ukrywam, że jestem wrażliwa. Po tym jak przeszłam depresję, obiecałam sobie, że nigdy nie będę udawać. Jestem bardzo wrażliwa" — wyznała Doda na antenie Polsatu.
Wyjaśniła też, że nie chce już wpuszczać mediów do swojej codzienności. "Bardzo dużo różnych rzeczy w życiu przeszłam i bardzo cenię sobie spokój. Wiem, że moje słowa potrafią więcej niż sto kampanii medialnych, totalnie nie eskaluję tego. Od półtora roku chronię swoje życie prywatne [...] cenię sobie poczucie bezpieczeństwa".
Na koniec padło pytanie o związki. "Czy ty jesteś dziewczyną do wzięcia? Jeden z piłkarzy ustawia się w kolejce..." — zapytał bez ogródek Maciej Kurzajewski. Gościni odpowiedziała wprost.
"Jestem wolna, ale nie wiem, czy do wzięcia. Nie jest sztuką przeskakiwać z relacji w relację w tych czasach, ale to by świadczyło o płytkim podejściu do życia i desperacji. Bardzo cenię sobie ten czas pomiędzy. Bardzo dziękuję za wszystkie komplementy i te adoracje" — podsumowała