Reklama

Antek Smykiewicz zaskoczył wszystkich, kiedy zabrał głos na temat jego relacji z Agnieszką Kaczorowską, która partnerowała mu przed laty w "Tańcu z Gwiazdami". Muzyk, który przyznał, że bardzo cieszył się na udział w programie, jednak całą radość odebrała mu Kaczorowska. Jego słowa są szokujące!

Antek Smykiewicz wspomina pracę z Kaczorowską. Jego słowa szokują

Minęło 6 lat, odkąd Agnieszka Kaczorowska wystąpiła ostatni raz w "Tańcu z Gwiazdami". Choć jej relacja z obecnym partnerem tanecznym wydaje się być bardzo przyjacielska i serdeczna, to okazuje się, że poprzednim razem wcale tak nie było. W 2018 roku jej tanecznym partnerem był Antek Smykiewicz, który po latach skomentował to, jak Kaczorowska traktowała go w tamtym okresie.

"Agnieszka wypowiadała się o innych uczestnikach i tancerzach w bardzo niekulturalny sposób. Nigdy nie witała się z nikim wchodząc do studia i wiecznie (poza momentami, gdy uchwyciła ją kamera) miała wściekłą niezadowoloną minę. Była sfokusowana na siebie i promocję swojej szkoły. Na zajęcia często przyjeżdżała spóźniona i z głową w chmurach" - mówił w rozmowie z Pudelkiem muzyk.

ZOBACZ TEŻ: Żona Filipa Gurłacza szczerze o „Tańcu z gwiazdami” i relacji męża z Kaczorowską. „Cieszę się, że to nie byłam ja” – jej słowa mówią wszystko!

Antek Smykiewicz o zachowaniu Kaczorowskiej

Jak przyznał muzyk, Kaczorowska była zaangażowana w inne rzeczy, niż skupienie się na programie. Ważniejsze miało być wówczas dla niej jej życie uczuciowe.

"Nie zbudowaliśmy między sobą żadnej relacji uczestnik – instruktor, bo ewidentnie sobie temat odpuściła – bardziej niż program liczyło się jej życie uczuciowe. Podczas programu często zwracała się do mnie w sposób apodyktyczny i chamski. Do momentu programu naprawdę lubiłem tańczyć, po nim raczej już nie" - kontynuował.

Smykiewicz podkreślił, że Kaczorowska była dla niego nieprzyjemna i w ogóle nie zbudowali ze sobą żadnej relacji.

"Wiele osób w tamtym okresie było świadkami tego, jak Kaczorowska mnie traktowała i otwarcie mi tego współczuli, mówiąc, że ona po prostu nikogo nie lubi, a nie tylko mnie" - podsumował.

Jego słowa są niezwykle mocne. Jak dotąd Kaczorowska publicznie się do nich nie odniosła, jednak jak czytamy, zapytana o komentarz, miała odpowiedzieć "by zapytać inne osoby o to, jak wspominają współpracę z nią".

CZYTAJ TEŻ: Widzowie obruszeni po tańcu Kaczorowskiej i Gurłacza. Mówią wprost: „Żenada”

Źródło: Pudelek, Plotek

Reklama
Reklama
Reklama