Była objawieniem polskiej sceny, dziś powraca odmieniona. Georgina Tarasiuk jest nie do poznania
Tak wygląda dziś jej życie
Miała zaledwie 10 lat, gdy podbiła serca widzów. Georgina Tarasiuk pojawiła się na scenie Szansy na sukces i wyśpiewała sobie zwycięstwo. Od tamtej chwili minęło sporo czasu, a ona pozostaje wierna swojej pasji. Co słychać u tej niezwykłej wokalistki? Tak zmieniła się Georgina Tarasiuk.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 30.10.2024 r.]
Georgina Tarasiuk przed laty osiągnęła ogromny sukces. Czym się dziś zajmuje?
Od zawsze muzyka odgrywała w jej życiu ogromną rolę. Posiadała niesamowity talent, wrażliwość i klasę...
Do dziś fani wspominają to jedno wykonanie. Mało kto potrafi przekazać w tym utworze tyle emocji! Jej się udało. 10-letnia Georgina Tarasiuk wystąpiła wówczas w Szansie na sukces, gdzie wykonała utwór Dłoń z repertuaru Natalii Kukulskiej. Zachwyciła nie tylko jurorów, a także widzów programu i sięgnęła po wygraną. To był wielki przełom dla młodej artystki. Otworzyły się przed nią kolejne możliwości, miała okazję występować ze wspaniałymi twórcami. Dalej rozwijała swój niezwykły talent.
Pierwszą płytę wydała w 2002 roku, a wkrótce potem dostała się do krajowych eliminacji Konkursu Eurowizji, jednak zgłoszenie zostało wycofane ze względu na zbyt młody wiek artystki (miała 15 lat). Wokalistka pojawiła się potem na koncercie Premier na Festiwalu w Opolu. Georgina Tarasiuk przez pewien czas była również solistką w oratorium Piotra Rubika. Słuchacze doskonale znają jej utwór – Niedorosła miłość. Ostatnio pracowała przy tworzeniu ścieżki dźwiękowej do seriali produkcji: Dziewczyna i kosmonauta oraz Forst. A lista jej osiągnięć jest naprawdę imponująca.
Od kilku lat artystka i autorka tekstów wraz z basistą, kompozytorem oraz producentem muzycznym Piotrem Lewańczykiem współtworzy zespół Blauka. Tworzą swoją muzykę w gatunku indie pop określaną przez samych artystów jako „retrospektywny rock rekreacyjny". Na swoim koncie mają już jedną wydaną płytę (2019 rok, album pt. Miniatura), teraz powracają z kolejnym materiałem. To prawdziwa uczta dla fanów!
Georgina Tarasiuk powraca z nową płytą
Świat wykreowany przez Blaukę porusza i wciąga, a teledyski, pełne tajemniczości zostały docenione na festiwalach filmowych w Polsce i za granicą m.in. USA, Kolumbii, Niemczech, Włoszech czy Rumunii.
Teraz o Blauce zrobiło się naprawdę głośno, a wszystko za sprawą nowego singla, który zapowiada ich kolejny album! Duet powraca z nową energią i historiami do opowiedzenia. Ich muzyka jest przepełniona nostalgią i emocjami - tymi skomplikowanymi, nieoczywistymi, zatrzymanymi w strefach szarości, a momentami trudnymi do artykulacji.
"Od wczoraj w eterze leci pierwszy singiel z nadchodzącej, drugiej płyty Blauka. Praca nad nią była długa i zawiła, ostatecznie zostawiliśmy na niej same najlepsze kąski - między innymi „Kiks”. Tekst napisany przez Georgina Tarasiuk, muzyka stworzona w trio Georgina Tarasiuk, Michal Golabek i ja. Gitary nagrał Michał Gołąbek, ja bass/klawisze, a Jerzy Markuszewski bębny. Produkcja muzyczna po mojej stronie, mix/master dokonał Marcin Bors", pisał Piotr Lewańczyk.
Singiel “Kiks” to pierwsza zapowiedź ich nadchodzącego albumu. Zespół czerpie z vintage’owego stylu, podkręcając go świeżym spojrzeniem na współczesne tekściarstwo, lecz zawsze z intrygującym, nieoczywistym twistem. Nowy utwór Baluki to osobista przeprawa przez uczucia z wykorzystaniem doskonale znanych motywów: obietnic, czasu czy milczenia.
Czytaj też: Rodzina jest jej całym światem, pracę stawia na drugim miejscu. Wyznała prawdę o pracy z partnerem
Utwór łamie wszelkie konwencje, drobiazgowo relacjonując małe upadki i niedogodności - bez żalu, jedynie z zadumą, zaznaczoną dobitnie w warstwie muzycznej, przejmujących synthach stojących w kontrze do spokojnego basu, którego stałość pozostawia wrażenie opoki. Piosence “Kiks” towarzyszy także oniryczny klip w reżyserii Mateusza Białęckiego. Teledysk został zarejestrowany na taśmie 16 mm i tworzy realną iluzję synestezji, trwałego połączenia między dźwiękiem a obrazem.
Sami posłuchajcie!