Reklama

W poniedziałek wieczorem w sieci zawrzało. Wszystko za sprawą doniesień Radia Zet. Jak przekazano, youtuber Kamil L. pseudonim "Budda" oraz jego partnerka Aleksandra K. wyszli na wolność. Para opuściła areszt tymczasowy, jednak aby mogło się to wydarzyć musiała zostać spełniona jedna rzecz. Prokuratura zabrała głos.

Reklama

Budda i jego partnerka wyszli na wolność

Kamil L. znany pod pseudonimem „Budda” oraz jego partnerka Aleksandra K. znana jako „Grażynka” są już na wolności. Para została zatrzymana w październiku 2024 roku. Prokuratura Krajowa postawiła wówczas youtuberowi zarzut kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi.

W toku śledztwa zatrzymano także dziewięć innych osób (w tym partnerkę influencera), którym zarzuca się wyłudzanie podatku od towarów i usług, organizowanie nielegalnych gier hazardowych, pragnie brudnych pieniędzy. Podczas czynności wyjaśniających zabezpieczono mienie o wartości 140 mln złotych, w skład którego wchodzą nieruchomości i luksusowe samochody.

Ponieważ ani Budda, ani Aleksandra K. nie przyznali się do zarzutów, podjęto decyzję o zastosowaniu wobec nich aresztu tymczasowego, Mieli przebywać w nim do 11 stycznia 2025 roku. Jednak dziś, 23 grudnia 2024 roku przekazano, że prokuratura miała zadecydować o zmianie środków zapobiegawczych. Areszt tymczasowy został zamieniony na poręczenie majątkowe. W przypadku Kamila L. kwota sięgała 2 mln złotych, a jego towarzyszka musiała wpłacić kaucję w wysokości miliona złotych.

Czytaj też: Rodzice nie mieli pieniędzy na życie, liczyli każdy grosz. Dziś Budda jest milionerem i pomaga innym

Premiera filmu Budda. Dzieciak '98, Budda i jego partnerka
PHOTO: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA 21.03.2024 PREMIERA FILMU PT. BUDDA. DZIECIAK '98 VIPHOTO/East News

Budda na wolności. Prokuratura postawiła warunek

O wszystkim poinformował dziennikarz Radia ZET. „Kamil L. ps Budda i jego partnerka - Aleksandra K. ps Grażynka wyszli na wolność. Prokuratura krajowa zmieniła areszt tymczasowy na poręczenie majątkowe. W przypadku Buddy - 2 mln zł. Grażynka - 1 mln”, możemy przeczytać na platformie X.

Wiadomość potwierdził w rozmowie z Interią rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. A w komentarzu dla Przeglądu Sportowego Onet Katarzyna Calów-Jaszewska, prokurator z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej, przekazała: „Tak to prawda uchylono środek zapobiegawczy w postaci aresztu, zastosowano środki wolnościowe w postaci: Budda 2 miliony poręczenia, Aleksandra K. 1 milion”.

Czytaj też: To koniec Buddy? Szanowany YouTuber pożegnał się z widzami, a teraz takie wieści

Reklama

Źródło: Fakt, Plejada, Interia, Wiadomości Onet, Przegląd Sportowy

Reklama
Reklama
Reklama