Reklama

Kiedy zaczęli się spotykać, o niej jeszcze nikt nie słyszał. Jego znała za to cała Polska. Związek Borysa Szyca i Zofii Ślotały doczekał się nawet wspólnej okładki w magazynie „Gala”, jednak nie przetrwał próby czasu. On sprawił, że Ona zaistniała w show-biznesie, Ona zostawiła go dla francuskiego milionera. Jak wyglądała ich relacja?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: O tym związku Borysa Szyca mało kto pamięta. Aktor był w przeszłości zakochany w pięknej Sylwii Gliwie...

Zosia Ślotała i Borys Szyc: historia miłości

Borys Szyc uważany jest, a raczej był za jednego z największych amantów wśród polskich gwiazd. Jego związki z wieloma kobietami zaczynały się i kończyły, a sam aktor nie potrafił na dłużej stworzyć trwałej relacji. Swego czasu spotykał się z Kają Śródką, stylistką gwiazd, jednak bardzo szybko jej miejsce zajęła kolejna blondynka, nikomu wówczas nieznana Zofia Ślotała. Ona również zajmowała się doradzaniem gwiazd w kwestiach wizerunkowych, dlatego Szyca szybko okrzyknięto „agencją marketingową” promującą nowe celebrytki. Nie da się ukryć, że to właśnie dzięki upubliczeniu relacji z Borysem Szycem, Zofia Ślotała pojawiła się w show-biznesie.

AKPA

Ich związek przetrwał kilkanaście miesięcy, a z medialnego punktu widzenia działo się z nim bardzo wiele. Para była bardzo medialna, pozując wspólnie na licznych wydarzeniach. Ścianka była ich prawdziwym żywiołem. Doczekali się również wspólnej okładki w magazynie „Gala”.

Borys Szyc jako pierwszy otworzył się na temat rozstania ze Ślotałą w programie „20m2 Łukasza”. Wyznał wówczas, że żałuje wspólnej okładki, a powodem, dla którego się na nią zgodził, była chęć promowania restauracji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Córka Borysa Szyca zachwyciła na festiwalu Mastercard Off Camera! Tak zmieniła się Sonia Szyc

"Żałuję upublicznienia związku z Zosią, żałuję okładki. Ta okładka też była nie tylko z Zosią, tylko ze wszystkimi przyjaciółmi. Ale wiadomo jak to gazeta chce, żeby zaistniała para na tej okładce. Nie ma co ukrywać, to wiązało się z otwieraniem restauracji Akademia i chcielibyśmy wszystkich o tym poinformować, że zaczynamy, zapraszamy i tak dalej. To był też chwyt reklamowy. Ale okazuje się, że gadanie o swoich związkach, nawet jakby to nie było szczere i fajne, i sympatyczne, to później się odwraca przeciwko Tobie. Bo i los jest, jak widzisz, zmienny. Także pozdrawiam Zosię" - powiedział w wywiadzie.

Zofia Ślotała zakochała się w kimś innym

Według niektórych informacji para rozstała się nie z uwagi na niedopasowanie charakterów, ale zauroczenie Zofii Ślotały francuskim milionerem, którego poznała na Festiwalu Filmowym w Cannes. Miała jej go wówczas przedstawić Kate Rozz.

"Zosia wpadła po uszy. Edmond to jej wymarzony mężczyzna, świetnie się razem dogadują, mają wiele wspólnych pasji i ciągle gdzieś podróżują. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ten związek zakończył się poważnymi deklaracjami" – mówiła tajemnicza znajoma Ślotały portalowi Plejada.

Zofia Ślotała o obecnych relacjach z byłym partnerem

W jednym z wywiadów Ślotała przyznała, że wraz z Szycem nie mają kontaktu. Kiedy widzą się na eventach, nie unikają się jednak. Obecnie oboje są w szczęśliwych związkach, on z Justyną Nagłowską, ona z Kamilem Haidarem.

AKPA

„Uważam, że Borys sobie rewelacyjnie ułożył życie. Ma cudowną żonę, ja mam cudownego męża, mamy wszyscy cudowne dzieci i wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Każdy jest zadowolony i każdy znalazł swoją drogę w życiu(…)” – mówiła w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Reklama

Aktor nie wypowiada się już na temat tej relacji. Wraz z obecną żoną tworzy szczęśliwy związek i na tym skupia się w życiu.

Reklama
Reklama
Reklama