Reklama

Przed laty byli jedną z najpopularniejszych par, choć ich miłość nie zrodziła się od razu. Ada Rusowicz przez jakiś czas spotykała się z Czesławem Niemenem, a o uczucie Wojciecha Kordy walczyła Helena Majdaniec. Gdy los jednak ich połączył, a zakochani nie widzieli poza sobą świata, okazało się, że długie szczęście nie jest im dane... Tę miłość przerwała tragedia.

Reklama

Wojciech Korda i Ada Rusowicz: to nie była miłość od pierwszego wejrzenia

Zanim poczuli do siebie coś więcej, przez wiele lat byli przyjaciółmi. O serce Wojciecha Kordy walczyła Helena Majdaniec, zaś Ada Rusowicz związana była z Czesławem Niemenem. To właśnie on wypatrzył ją w połowie lat 60., kiedy szukał dziewczyn do chórku mających wspomagać zespół Niebiesko-Czarni. 19-letnia wówczas Ada wygrała przesłuchania, jednak po 3 latach artyści doszli do wniosku, że chórek nie jest im potrzebny. Utalentowana młoda kobieta została więc wokalistką w grupie.

Do 1966 roku Ada Rusowicz związana była z Czesławem Niemenem, a rozpad tego związku był dla niej bardzo bolesny. Jak twierdzi dziennikarz Marek Gaszyński, ukochana przestała mu być potrzebna, kiedy artysta odszedł z Niebiesko-Czarnych i założył własny zespół Akwarele. „Czesław nie chciał dzielić kariery z nikim innym. Była to taka jego potrzeba chwili. Bardzo był skupiony na sobie”, mówił. Wówczas na swoją szansę miał nadzieję Wojciech Korda, któremu Ada zawsze się podobała. O młodziutką wokalistkę miała być nawet zazdrosna zakochana w nim Helena Majdaniec, która według doniesień wyjechała z Polski, bo nie mogła się pogodzić z tym, że jej wybranek wolał inną.

Niestety wtedy także Wojciechowi Kordzie nie udało się zdobyć serca Ady. Po rozstaniu z Czesławem Niemenem zaczął ją pocieszać Dawid Bowie, którego poznała w 1968 toku na Malcie. Piękna Polka od razu zawróciła w głowie światowej sławy artyście, jednak ich relacja nie była trwała. Gdy Ada Rusowicz wróciła do Polski, czekała tam na nią prawdziwa miłość.

Czytaj też: Wojciech Korda nie żyje. Lider Niebiesko-Czarnych odszedł po długiej i ciężkiej chorobie

Jerzy Plonski / RSW / Forum

Wojciech Korda, Ada Rusowicz, Warszawa, lata 70.

Wojciech Korda i Ada Rusowicz: razem na scenie i w życiu

Utalentowani wokaliści stworzyli razem niezwykły duet, kiedy po odejściu Czesława Niemena z Niebiesko-Czarnych Wojciech Korda został liderem formacji. Ich głosy brzmiały razem wspaniale, a oni sami zaczęli się do siebie coraz bardziej zbliżać. W końcu wspólne koncerty i wyjazdy sprawiły, że przyjaźń pomiędzy artystami przerodziła się w prawdziwą miłość. W 1971 roku Ada Rusowicz i Wojciech Korda powiedzieli sobie sakramentalne „tak”. Podczas ceremonii wyglądali iście rockandrollowo. Panna młoda miała na sobie wzorzystą sukienkę, a jej ukochany połyskliwy kombinezon. Uchodzili za zgrany duet zarówno na scenie, jak i w życiu.

Para wspólnie doczekała się dwójki dzieci. W 1977 roku na świat przyszedł ich syn, Bartłomiej, a w 1983 roku córka Anna. Niestety rodzinne szczęście nie trwało długo... 1 stycznia 1991 roku Ada Rusowicz i Wojciech Korda wracali z koncertu noworocznego w Warszawie. Wracali samochodem wraz z nowymi znajomymi. Przed Poznaniem auto wpadło w poślizg... Wszyscy pasażerowie, poza liderem Niebiesko-Czarnych zginęli. Ania Rusowicz wyznała, że jako mała dziewczynka czuła nerwową atmosferę w domu, czekanie na rodziców i babcię, która martwiła się, że długo ich nie ma. Miała zapamiętać także widok posiniaczonego taty w poszarpanym ubraniu...

Po tragicznym wypadku syn został z Wojciechem Kordą, zaś siedmioletnią wówczas córkę muzyk zdecydował się oddać na wychowanie innej rodzinie. Ania Rusowicz długo nie mogła mu tego wybaczyć i dopiero po wielu latach spotkała się z ojcem, gdy ten był już ciężko chory. Od wielu lat artysta wymagał specjalistycznej opieki, miał poważne problemy ze zdrowiem, przeszedł sześć udarów... Do końca wspierała go druga żona, Aldona Kędziora-Korda, a także Polska Fundacja Muzyczna, która wspierała ich finansowo. Wojciech Korda zmarł 21 października 2023 o 13:40. Po jego śmierci córka zamieściła pożegnanie w mediach społecznościowych, w którym napisała, że mu wybaczyła...

Zobacz także: Poznali się, gdy opłakiwała bolesną stratę. Meryl Streep i Don Gummer tworzyli małżeństwo prawie pół wieku

Jerzy Plonski / RSW / Forum
Reklama

Wojciech Korda, Ada Rusowicz, Warszawa, lata 70.

Reklama
Reklama
Reklama