Reklama

Przerażająca latynoamerykańska legenda ożyje na dużym ekranie za sprawą horroru w reżyserii debiutującego pełnym metrażem Michaela Chavesa. Autora wielokrotnie nagradzanego filmu krótkometrażowego The Maiden. Wyprodukowany przez Jamesa Wana (Piła, Obecność) Topielisko. Klątwa La Llorony w kinach od 10 maja.

Reklama

„Topielisko. Klątwa La Llorony”. Opis fabuły

La Llorona. Płacząca kobieta. Przerażająca zjawa uwięziona między Niebem i Piekłem, skazana na okrutny los, który przypieczętowała własnymi czynami. Za życia utopiła własne dzieci w szale zazdrości, po czym rzuciła się za nimi w rzeczne odmęty, płacząc z bólu. Teraz jej łzy są wieczne. Niosą ze sobą śmierć. Ci, którzy usłyszą jej wołanie w mroku nocy, są zgubieni. La Llorona czai się w ciemności i poluje na dzieci, rozpaczliwie usiłując zastąpić nimi własne. Z każdym kolejnym stuleciem jej żądza stawała się coraz bardziej nienasycona... a jej metody — coraz okrutniejsze. W latach 70. XX wieku w Los Angeles La Llorona grasuje w mroku nocy, prześladując dzieci. Pracownica opieki społecznej Anna Tate-Garcia (Linda Cardellini), która zignorowała ostrzeżenie matki z problemami podejrzanej o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, wkrótce trafia wraz ze swoimi małymi dziećmi do przerażającego nadprzyrodzonego świata. Ich jedyną szansą na przetrwanie śmiercionośnego gniewu La Llorony może być pozbawiony złudzeń ksiądz Rafael Olvera (Raymond Cruz), odprawiający mistyczne obrzędy, aby utrzymać zło w ryzach na skraju światów, gdzie ścierają się ze sobą strach i wiara. (opis dystrybutora)

O filmie „Topielisko. Klątwa La Llorony”

Przekazywana z pokolenia na pokolenie legenda o szlochającej kobiecie La Lloronie to jedna z najbardziej znanych opowieści w folklorze latynoamerykańskim. Skazana na wieczne potępienie i polowanie na dzieci mające zastąpić te, które utopiła, La Llorona odcisnęła swoje piętno na całych pokoleniach dzieci. – Kiedy przyjechałem do Ameryki, jedną z pierwszych historii, jaką mi opowiadano, była legenda o La Lloronie — wspomina producent James Wan. – Ludzie oglądają moje filmy i dochodzą do wniosku, że uwielbiam opowieści o duchach. I mają rację. Jednak La Llorona to coś znacznie więcej. Ta historia sięga głęboko i wyzwala pokłady strachu, o których istnieniu nawet nie mieliśmy pojęcia. Można zrozumieć, dlaczego stanowi nieodłączną część okresu dorastania w życiu wielu osób. Dostałem bzika na jej punkcie. Pomyślałem, że wspaniale byłoby przenieść tę niezwykłą i przerażającą postać na duży ekran – mówi Wan. – La Llorona to fenomen kulturowy, a jednocześnie postać uwielbiana przez największych fanów horroru na świecie. Dlatego kiedy pojawił się ten projekt, chciałem się przyczynić do jego powstania, aby ludzie mogli zobaczyć uwielbianą historię na dużym ekranie.

Do grona osób zachwyconych legendą należy też reżyser Michael Chaves, którego fascynuje złożoność opowieści o La Lloronie. – Na etapie preprodukcji chciałem porozmawiać z jak największą liczbą osób, które dorastały, słysząc tę historię, a nawet z babciami, które opowiadały ją im jako dzieciom. Fascynujące było to, że nigdy nie została ona opowiedziana dwa razy w ten sam sposób. Z im większą liczbą osób rozmawialiśmy, tym więcej słyszeliśmy niuansów i wersji, jednak w każdej opowieści można było wychwycić prawdziwe zdumienie i przerażenie. Byłem im ogromnie wdzięczny za otwartość, z jaką dzielili się ze mną tą legendą. Bardzo chciałem ją wyrazić, kręcąc ten film.

Zwiastun filmu „Topielisko. Klątwa La Llorony”

W roli głównej w filmie Topielisko. Klątwa La Llorony wystąpiła Linda Cardellini. Aktorka, którą niedawno można było oglądać u boku Viggo Mortensena w nagrodzonym Oscarem filmie Green Book. – Kiedy czytałam scenariusz, spodobało mi się, że nie opowiada on o byciu czyjąś żoną albo siostrą. To prawdziwa opowieść o kobiecie, która walczy z przeciwnościami losu, aby utrzymać rodzinę razem, oraz o tym, do czego jest zdolna się posunąć, aby ochronić swoje dzieci. Jestem zachwycona, że oglądamy tę historię jej oczami – przybliża swoją postać Cardellini. – Szczerze powiedziawszy, sam pomysł zagrania w horrorze z prawdziwego zdarzenia też był całkiem ekscytujący – mówi. Na ekranie partnerują jej m.in. Raymond Cruz i Patricia Velasquez. W rolę La Llorony wcieliła się Marisol Ramirez. Mimo trwającej trzy godziny charakteryzacji, którą nakładano dwa razy dziennie, rola ta była dla Ramirez spełnieniem marzeń.

Przygotowania do realizacji filmu Topielisko. Klątwa La Llorony były bardzo szczegółowe Twórcom zależało przede wszystkim na tym, by umiejętnie przenieść na duży ekran klimat początku lat 70. ubiegłego wieku, kiedy to dzieje się akcja filmu Chavesa. Szczególnie dużo uwagi przyłożyli do filmowego domu, w którym mieszka Anna. Aby stworzyć jego wystrój warstwa po warstwie, Chaves, scenografka Melanie Jones oraz jej zespół przejrzeli czasopisma i fotografie z okresu lat 70. oraz obejrzeli szereg filmów, których akcja rozgrywa się w Los Angeles na początku lat 70. – Dom także musiał zmienić swój charakter, kiedy ogarnęła go ciemność i zaczęło się robić strasznie — skrzypiące drzwi, trzeszczące podłogi, nieszczelne okna — wyjaśnia Jones. W umiejętnym oddaniu oczekiwanego klimatu nieodzowne były też zdjęcia autorstwa Michaela Burgessa.

Topielisko. Klątwa La Llorony w kinach od 10 maja.

Reklama

Plakat filmu Topielisko. Klątwa La Llorony:

Warner Bros./materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama