„Adwokat z zawodu. Człowiek z zamiłowania”. Dzięki Sprawie dla reportera pokochała go cała Polska!
Piotr Kaszewiak trzyma się z dala od mediów. Taki jest prywatnie
Autorski program Elżbiety Jaworowicz doczekał się już miana kultowego — Sprawa dla reportera obecna jest na antenie od samego początku 1983 roku. W ostatnich latach ten cieszący się niegasnącym zainteresowaniem format wylansował jeszcze jedną osobistość. Chodzi o mecenasa Piotra Kaszewiaka. A choć celebrycki świat go nie interesuje, udało mu się zdobyć całkiem pokaźne grono fanów! „Niezmiennym zaskoczeniem jest dla mnie rozpoznawalność i skala życzliwości, jaka spotkała mnie w związku z udziałem w programie", wyznał w jednym z wywiadów. Jaki jest prywatnie?
[Ostatnia aktualizacja: 21.01.2024 rok].
Piotr Kaszewiak — „Sprawa dla reportera"
Blisko dziesięć lat temu pojawił się po raz pierwszy w programie Elżbiety Jaworowicz, z miejsca zaskarbiając sobie sympatię wiernych widzów. Mecenas Piotr Kaszewiak niezmiennie od dekady pomaga uczestnikom Sprawy dla reportera... A udaną przygodę z telewizją zawdzięcza jednemu ze swoich klientów. „Prawie dziesięć lat temu pomagałem pro bono osobie, która — jak się okazało — zgłosiła się wcześniej do programu. Zostałem poproszony o udział w tej audycji, a następnie, ku mojemu zdumieniu, poproszono mnie o udział w następnej i kolejnej — tym razem już w charakterze niezależnego eksperta. I tak od lat — niezmiennie zdumiewa mnie, co Elżbieta Jaworowicz dostrzegła w młodym adwokacie, obdarzając go takim zaufaniem" — opowiadał w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
Widzowie bardzo polubili Piotra w roli eksperta, dzięki czemu zagościł w formacie na stałe. Jego analizy sytuacji zapraszanych gości, a także nietypowe zachowania i słowa niejednokrotnie powodowały w mediach spore zamieszanie. „Zawsze mam w pamięci to, kim jestem i to, że wykonuję zawód zaufania publicznego. Toga adwokacka i złożone ślubowanie nie mogą jednak krępować odruchów człowieczeństwa. Jeśli czasem trzeba okazać odrobinę dystansu do samego siebie i wykonywanego zawodu, po to, by uratować ludzkie życie, nigdy nie będę miał z tym problemu", podkreślał w tej samej rozmowie. Starcia słowne z gośćmi to jego chleb powszedni.
CZYTAJ TAKŻE: Wróżono mu wielką karierę, wypadek zmienił wszystko. Tomasz Kowalski znów próbuje swoich sił w muzyce
A choć jest świadomy sławy oraz medialnego zamieszania, które wywołało jego pojawienie się w telewizji, nie zamierza wykorzystywać ich na swoją korzyść. Stroni od celebryckiego świata, wywiadów udziela jedynie, kiedy dotyczą jego zawodu, a prywatnie poświęca się pomocy zwyczajnym ludziom.
„Adwokat z zawodu. Człowiek z zamiłowania. Tak nazwał mnie kiedyś wdzięczny klient za uratowanie kilkudziesięciu lat pracy zawodowej. Od tego czasu pomagając Klientom mam je w pamięci. Nasza Kancelaria prowadzi sprawy cywilne, karne i spory z ubezpieczycielami. Każdego dnia zasiadam na sali rozpraw w którymś z polskich sądów. Sprawy Klientów traktuję osobiście i jeśli podejmuję się udzielenia pomocy, zależy mi na wygranej nie mniej niż moim Klientom. Biorę udział w skomplikowanych i relacjonowanych przez media procesach skupiających uwagę opinii publicznej, ale najczęściej prowadzę prozaiczne — typowe sprawy sądowe, które mogą dotyczyć każdego z nas. Klienci mogą zawsze liczyć na moją szczerość i życzliwą, umotywowaną — profesjonalną radę" — dowiadujemy się ze strony kancelarii adwokackiej Piotra Kaszewiaka.
Piotr Kaszewiak, Warszawa 20.03.2021
Piotr Kaszewiak — życie prywatne
Choć jest o nim głośno, jego życie osobiste owiane jest pewną tajemnicą — i nie ma co liczyć, że w najbliższym czasie ulegnie to zmianie. Piotr Kaszewiak twardo wyznacza granicę pomiędzy prywatnością a zawodem, jaki wykonuje. Jego profil na Instagramie śledzi kilkadziesiąt tysięcy użytkowników. Jest bardzo aktywny i właśnie tam dość regularnie dokumentuje swoje życie.
„Niezmiennym zaskoczeniem jest dla mnie rozpoznawalność i skala życzliwości, jaka spotkała mnie w związku z udziałem w programie. Nie różnię się od dziesiątek tysięcy ciężko pracujących koleżanek i kolegów adwokatów" — przyznał jakiś czas temu w rozmowie z „Faktem”. I dodał, że nie jest zainteresowany brylowaniem na salonach. „Z pokorą podchodzę do tej nietypowej popularności. Bezwzględnie unikam bywania na imprezach, nie przyjmuję zaproszeń na komercyjne wydarzenia czy do przedsięwzięć reklamowych. Jestem adwokatem, nie chcę być celebrytą".
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Należy do dziennikarki TVP, trudno go rozpoznać. Tak dziś wygląda dworek ze Złotopolskich
Wiadomo jednak nieco więcej o życiu miłosnym mecenasa. Jego partnerką jest Iga Parada. Łączy ich wiele — między innymi identyczna ścieżka zawodowa! Ukochana Piotra jest prawniczką oraz podobnie jak on — posiada własną kancelarię. Na dodatek również udziela się medialnie i jest dobrze kojarzoną osobistością telewizyjną. Oboje są tego samego zdania w kwestii ochrony prywatności, dlatego nie zgadzają się na wspólne wywiady oraz stronią od wypowiadania się o sobie nawzajem. Jedynie raz zdarzyło im się zasiąść na jednej kanapie w programie Pytanie na śniadanie.
W ostatnim czasie popularny adwokat zaskoczył swoich fanów, kiedy zdradził, ile ma lat. 17 stycznia postanowił opublikować w sieci serię zdjęć z profesjonalnej sesji, a post opatrzył słowami: „KASZEWIAK 46. Młody, seksowny, dobrze zapowiadający się. Wasze zdrowie".
Internauci nie mogli w to uwierzyć. „Panie Mecenasie, pan sobie lata dopisał chyba?", „Najlepszy rocznik. Samych wspaniałości", „Panie Piotrze, pomyślności", „Wszystkiego najlepszego", czytamy w komentarzach.
[Tekst opublikowany na Viva Historie 08.03.2024 r.]