Reklama

W miniony weekend media obiegła wstrząsająca wiadomość o śmierci Soni Szklanowskiej. Uczestniczka drugiej edycji „Hotelu Paradise” zmarła w wieku zaledwie 25 lat. Tragiczne informacje przekazała matka influencerki za pośrednictwem przyjaciółki Soni, która skontaktowała się ze stacją TVN. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty. Prokuratura prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić, co dokładnie wydarzyło się w domu młodej kobiety.

Reklama

Sonia Szklanowska zmarła w rodzinnym domu. Prokuratura potwierdza śledztwo

Z ustaleń „Faktu” wynika, że Sonia Szklanowska zmarła w swoim rodzinnym domu w Świeciu. Jak poinformował dziennik, sprawą zajmuje się tamtejsza prokuratura rejonowa. Śledczy badają okoliczności śmierci 25-latki w ramach postępowania prowadzonego na podstawie art. 151 Kodeksu Karnego. Przepis ten odnosi się do sytuacji, w których ktoś – poprzez namowę lub udzielenie pomocy – doprowadza inną osobę do targnięcia się na życie.

„Potwierdzam, że trwają czynności prokuratury w tej sprawie. Na dzień 20 maja 2025 r. zarządzono oględziny zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej" – przekazał „Faktowi” zastępca prokuratora rejonowego Piotr Głowacki.

CZYTAJ TEŻ: Nie zaznała szczęścia w miłości, straciła dziecko. 25-letnia Sonia Szklanowska musiała poradzić sobie z życiowymi dramatami

Sonia Szklanowska. 2021 rok
Sonia Szklanowska. 2021 rok Pawel Wodzynski/DDTVN/East News

Sonia Szklanowska walczyła z hejtem. Mówiła o tym publicznie

Śmierć Soni poruszyła wielu fanów, ale także internautów, którzy od dawna obserwowali jej zmagania. Z oświadczenia jej kolegi wynika, że influencerka w ostatnim czasie przechodziła trudny okres. „To już druga osoba, która odchodzi od nas. Produkcje z programów TV powinny dbać o swoich uczestników nie tylko w trakcie, ale również po programie! Depresja ma uśmiech, sam wiem, przez jaki ciężki okres przechodziłem, ale udało mi się wyjść z tego. Niektórym niestety nie. Nie można tego tak zostawić. Z tym trzeba coś zrobić. Mówić o tym! Niech takie osoby wiedzą, że jest więcej takich osób, nie są same, nie muszą kryć swoich emocji i myśli", pisał Matt Palmer.

W wywiadzie udzielonym portalowi Onet wiosną 2024 roku Sonia otwarcie mówiła o nękaniu w sieci. Przyznała wówczas, że hejt i ogromna presja, jaka ciąży na osobach znanych z mediów społecznościowych, mają destrukcyjny wpływ na jej psychikę.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W sieci była nękana przez mężczyzn, nie oszczędzono nawet jej mamy. Tragiczny finał historii Soni Szklanowskiej

Sonia Szklankowska.
Sonia Szklanowska. Fot. TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama