Filip Gurłacz... popłakał się po ostatnim treningu z Agnieszką Kaczorowską. Tak wygląda ich relacja!
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska oczarowali widzów swoją harmonią i chemią na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”. Ich relacja opiera się na przyjaźni, szacunku i pełnym oddaniu wspólnemu celowi — by zajść jak najdalej. Chociaż nie udało im się zdobyć kryształowej kuli, zyskali coś innego — zażyłą przyjaźń. Jak wyglądała ich współpraca od kulis?

Widzowie szybko dostrzegli, że duet Gurłacz–Kaczorowska nie tylko świetnie się prezentuje tanecznie, ale także tworzy partnerską relację opartą na wzajemnym zaufaniu. Filip niejednokrotnie dziękował Agnieszce za jej profesjonalizm i cierpliwość, a ona podkreślała jego zaangażowanie i otwartość.
Początki współpracy – jak narodziła się ich taneczna relacja?
Filip Gurłacz, aktor znany z wielu ról teatralnych i telewizyjnych, w 16. edycji „Tańca z Gwiazdami” został partnerem Agnieszki Kaczorowskiej, doświadczonej tancerki i choreografki. Ich współpraca rozpoczęła się od intensywnych treningów, które szybko zaowocowały zgraniem na parkiecie. Od pierwszych prób było jasne, że wraz z Agnieszką Kaczorowską mają wspólną wizję artystyczną. Ich zaangażowanie i wzajemne zrozumienie pozwoliły na szybkie postępy w nauce choreografii, co przekładało się na wysokie oceny od jurorów.
Zaufanie między partnerami tanecznymi jest kluczowe. Agnieszka Kaczorowska podkreślała w wywiadach, że Filip Gurłacz jest nie tylko utalentowany, ale również bardzo pracowity i otwarty na naukę. To pozwoliło im stworzyć silną więź opartą na wzajemnym szacunku.
Zobacz też: Łączy ich znacznie więcej niż taniec. Tak Agnieszka Kaczorowska opisała relację z Filipem Gurłaczem!

Przyjaźń Filipa Gurłacza i Agnieszki Kaczorowskiej – co mówią o sobie nawzajem?
Relacja Filipa Gurłacza i Agnieszki Kaczorowskiej była często komentowana przez media i widzów. Oboje nie szczędzili sobie komplementów, podkreślając, jak wiele nauczyli się od siebie nawzajem. W programie „halo, tu polsat” Agnieszka Kaczorowska powiedziała o Filipie: „Filip jest niesamowicie zdolny i bardzo pracowity i dzięki temu to przynosi efekty, bo sam talent, sama praca, to nie wszystko, brakowałoby tej charyzmy. Tutaj są te dwa czynniki, które powodują, że Filip poczuł taniec całym sobą i robi niesamowite postępy, z czego ja jestem bardzo dumna”.
Sprawdź również: Ojcostwo uratowało mu życie. Tak narodziny syna odmieniły życie Filipa Gurłacza
Filip Gurłacz również wyrażał swoje uznanie dla partnerki, podkreślając jej profesjonalizm i wsparcie podczas treningów. Ich wzajemne zrozumienie i szacunek były widoczne zarówno na parkiecie, jak i poza nim. W wywiadzie udzielonym „Kozaczkowi” aktor wyznał, że bardzo trudno było mu rozstać się z salą treningową, na której nauczył się tańczyć.
„[...] Poszliśmy jeszcze na salę wieczorem na chwilę, dosłownie na godzinę, coś tam przegadać, coś tam przepróbować. Zrobiliśmy to i koniec? Koniec. Przebrałem się z dresów w jeansy poszedłem na salę miałem zgasić światło. I nie mogłem zgasić tego światła. Nie mogłem go zgasić i usiadłem na krzesełku, na moim krzesełku na którym zawsze siadałem, i zacząłem płakać. Zacząłem bardzo płakać”, mówił.

Agnieszka Kaczorowska dodała, że w tamtym momencie „coś” poczuła, także dołączyła do swojego tanecznego partnera i również się rozpłakała. Aktor zaczął wówczas wspominać ostatnie tygodnie i wymienił wszystko, co ich połączyło — poza tańcem były to wspólne posiłki i litry kawy, a nawet ułożone na podłodze materace, na których odpoczywali podczas treningów.
„Nie ma centymetra na tej podłodze, na którym bym nie stanął. Tu się nauczyłem tańczyć [...]. I tak mi się smutno zrobiło, bo był to ostatni raz. I nie mogłem w to uwierzyć, że już nie wrócę na tę salę” mówił aktor.
Na koniec dodał również, że to, co połączyło go z Agnieszką Kaczorowską sięga dużo dalej niż tylko taniec. „To jest taka podróż, tyle wyzwań, tyle zmagań” opowiadał, i wymienił, że wraz z taneczną partnerką rozmawiali na wszelkie możliwe tematy: o religii, o filozofii, o rodzicielstwie i o bardzo różnych życiowych problemach, w których potrafili znaleźć wspólny język, mimo że niekiedy mieli zupełnie różne poglądy.

N/z: Filip Gurlacz, Agnieszka Kaczorowska