Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska historia miłości
Fot. Marek Szymanski / Forum/Narodowe Archiwum Cyfrowe
HISTORIA MIŁOŚCI

Maria Bojarska i Tadeusz Łomnicki: "Poznałam potwora", mówiła o aktorze jego piąta żona 

Spędzili u swojego boku 18 lat

Dorota Falkowska 19 czerwca 2024 14:15
Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska historia miłości
Fot. Marek Szymanski / Forum/Narodowe Archiwum Cyfrowe

Ekscentryczny geniusz, który wzbudzał respekt a w niektórych nawet strach. Wybitny artysta i silna osobowość. Taki był Tadeusz Łomnicki. Nie sposób było po zetknięciu z nim pozostać obojętnym. Jedni go uwielbiali, inni nienawidzili. Ale talentu z pewnością nie mógł odmówić mu nikt. W środowisku zyskał miano „geniusza tyrana”, ale i w życiu prywatnym na pewno nie był łatwym partnerem. Na ślubnym kobiercu stawał pięć razy. Przylgnęło do niego miano tego, który „urodził się żonaty”. Z ostatnią żoną był do końca... Ale i ta relacja nie była sielankowa. 

[Ostatnia publikacja treści na VUŻ-u 19.06.2024 r.]

Tadeusz Łomnicki: cztery rozwody, u boku piątej żony był do śmierci 

Na scenie był perfekcyjny, ale w życiu prywatnym bywało różnie. Mówiono o nim, że był równie genialnym aktorem, co kiepskim partnerem życiowym. Jego cztery pierwsze małżeństwa skończyły się rozwodami. Nieprzewidywalny i trudny charakter w duecie z gloryfikowaniem pracy doprowadzały każdą z jego żon do ostateczności. Łomnicki po tych rozstaniach umiał się bardzo szybko pozbierać, bo zawsze miał do czego wracać — czekała na niego scena. A po jednej żonie, pojawiała się u jego boku druga. Nie było w jego życiu czasu, w którym był sam. Mówiono o nim, że "urodził się żonaty", jak wspomina w swojej książce Sławomir Koper. 

Pierwszy wielki zawód miłosny, z którego nie tak łatwo było mu się otrząsnąć, Tadeusz Łomnicki przeżył u boku Magdaleny Zawadzkiej. 24-letnia wówczas aktorka grała jego ukochaną Basieńkę w filmie "Pan Wołodyjowski". Filmowe uczucie przeniosło się do prawdziwego życia. Stali się nierozłączni na scenie i poza nią, ale ich wielkie uczucie nie przetrwało. W życiu młodziutkiej aktorki pojawił się inny, wybitny aktor - Gustaw Holoubek — notabene odwieczny rywal Łomnickiego w sferze zawodowej, a potem, jak się okazało, również miłosnej. W 1973 roku Zawadzka poślubiła Holoubka. 

Czytaj też: Nazywano go Wielkim Zelwerem. Aleksander Zelwerowicz zagrał 800 ról i otrzymał tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

Tadeusz Łomnicki, Zofia Mrozowska, 1957 r. 

Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska historia miłości
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska historia miłości 

Po tym największym zawodzie miłosnym aktor ożenił się po raz piąty. Zaledwie rok później pocieszenie znalazł w ramionach młodszej o 26 lat Marii Bojarskiej, studentki warszawskiej szkoły teatralnej, na której był rektorem. Nie przeszkadzała im różnica wieku, spotykali się ze sobą przez kolejną dekadę, a ślub wzięli w 1984 r.

Maria Bojarska wspominała, że życie z geniuszem teatru nie było łatwe. Żyli od premiery do premiery i przed każdym takim wydarzeniem miała rozważać rozstanie. "I jakoś to było do następnej premiery", kwitowała. Zawodowo była teatrologiem, krytykiem teatralnym i pisarką, a swoje życie dzieliła pomiędzy dom i pracę. 

Łomnicki nazywał żonę „demonem domowym”, a ona jego „potworem”. „Poznałam potwora. Kogoś, kto na teatralnej scenie umiał wszystko. I maniaka, który upierał się, że wszystko to o wiele za mało”, pisała o mężu w swojej książce „Król Lear nie żyje”. "Bycie z Tadeuszem było fascynujące i męczące zarazem. Intensywność i siła jego osobowości była niespotykanie wielka. Miałam wrażenie, że mieszkam nie z jednym, ale z dziesięcioma artystami”, dodawała. 

Czytaj też: Żona musiała samotnie wychować trójkę dzieci. Pierwsze małżeństwo Henryka Machalicy nie przetrwało

Maria Bojarska, 1996

Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska historia miłości
Fot. Marek Szymanski / Forum

Tadeusz Łomnicki: ostatnie chwile, śmierć na scenie 

Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska byli ze sobą 18 lat, aż do śmierci aktora. W 1991 roku Tadeusz Łomnicki był na drodze do spełnienia swojego wielkiego marzenia o zagraniu w szekspirowskim "Królu Learze". Umożliwił mu to dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu. Podobno w życiu każdego wielkiego aktora przychodzi moment, w którym pragnie się zmierzyć z tą wielką i trudną sztuką i w przypadku Łomnickiego nie było inaczej. 

22 lutego 1992 roku aktor odbywał właśnie jedną z prób do "Króla Leara", a na widowni siedziała jego żona. "Tadeusz grał jedną ze swoich najważniejszych scen w tym przedstawieniu: rozmowę obłąkanego Leara z oślepionym Gloucesterem. Pod koniec tej sceny Lear ucieka swoim prześladowcom. Tadeusz wybiegł za kulisy, i jak potem się okazało, usiadł w fotelu, który był przygotowany do następnej sceny z jego udziałem. Tam, w kulisie czekał na swoje wejście nieżyjący już aktor Marek Obertyn i to on zobaczył, jak nagle Tadeusz spada z krzesła i opada na podłogę. Ja i kilku współpracowników, którzy oglądali próbę z widowni, usłyszeliśmy dziwny odgłos i krzyk, prawdopodobnie Marka. Pobiegliśmy za kulisy i zobaczyliśmy leżącego Tadeusza" – relacjonował Eugeniusz Korin w "Polska Głos Wielkopolski".

Wielki aktor umarł, tak, jak zapewne by chciał, gdyby przyszło mu wybierać miejsce odejścia — na scenie, w miejscu, gdzie spędził większość życia i które kochał ponad wszystko. Do premiery nie doszło, ale na tamtych deskach poznańskiego teatru narodziła się legenda genialnego Tadeusza Łomnickiego.

"Nagle bowiem okazało się, z jak wielkim artystą dzieliłam życie. Kogo straciłam", mówiła Maria Bojarska w wywiadzie dla rp.pl. 

Zobacz też: Agnieszka Osiecka i Elżbieta Czyżewska były duetem nierozłącznym. Poróżniła je "Biała bluzka"

Śmierć piątej żony Łomnickiego, Marii Bojarskiej 

20 czerwca ubiegłego roku reporter Remigiusz Grzela, który przyjaźnił się z Bojarską, podał informację o jej śmierci. Wybitna polska teatrolog, pisarka i krytyk teatralny zmarła w wieku 70 lat. 

"Dzisiaj po południu umarła Maria Bojarska, Marysia. Historyczka teatru, autorka m.in. biografii Mieczysławy Ćwiklińskiej, żona Tadeusza Łomnickiego, o którym napisała bezkompromisową i uczciwą wobec siebie samej książkę »Król Lear nie żyje«, przysparzając sobie być może więcej wrogów niż zwolenników" — napisał Grzela. Dziś mija rok od jej śmierci.  

Zobacz też: Razem na dobre i na złe. Oto niezwykła historia miłości Katarzyny Skrzyneckiej i Marcina Łopuckiego 

Tadeusz Łomnicki

Tadeusz Łomnicki i Maria Bojarska historia miłości
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zobacz również: Igor Śmiałowski kochał teatr, żonę Dasię i córkę Asię. Z żoną spędzili razem 60 lat

Źródła: "Gwiazdy kina PRL", Sławomir Koper, wyd. Czerwone i Czarne, film.wp.pl 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Chcieli zmienić córce nazwisko, na oświadczyny przyszło im poczekać. Poznaj tajemnice ich związku...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARINA ŁUCZENKO-SZCZĘSNA w intymnym wywiadzie chwilę przed narodzinami córeczki. HANNA ŻUDZIEWICZ I JACEK JESCHKE o zmiennych losach ich związku i bajkowym ślubie w Ligurii. MATTEO BRUNETTI: ambasador włoskiej kuchni i polskiej kultury o… włosko-polskich korzeniach. KOBIETY IKONY:  Santor, Kunicka, Rodowicz, Majewska, Sipińska, Sośnicka… – one rządziły zbiorową wyobraźnią w PRL-u.