Reklama

Nie każdy wie, że cenioną aktorkę i wspaniałą poetkę łączyła nie tylko współpraca, lecz także przyjaźń. Miały podobne, artystyczne dusze i wrażliwość. Jak rozpoczęła się historia przyjaźni Doroty Stalińskiej i Agnieszki Osieckiej? „To była dla mnie ważna przyjaźń i dużo jej zawdzięczam: i Agnieszce, i naszej przyjaźni”, mówiła aktorka w jednym z wywiadów. Co obie panie mówiły o swojej więzi?

Reklama

Artykuł aktualizowany 6.08.2024 r.

Dorota Stalińska: przyjaźń z Agnieszką Osiecką

Jak przyznała w wywiadach, wiele zawdzięcza Agnieszce Osieckiej. Dla aktorki była to bardzo ważna przyjaźń. Obie panie poznały się w 1978 rok na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Dorota Stalińska była świeżo po ukończeniu szkoły teatralnej. Śpiewała piosenkę „Przepraszam pana…”. Z miejsca zaskarbiła sobie sympatię i podziw publiczności. Na scenie była rewelacyjna. Nic dziwnego, że przez wiele lat aktorka i Agnieszka Osiecka współpracowały ze sobą na polu artystycznym. Połączyła je podobna wrażliwość i miłość do sztuki. Poetka pisała dla Doroty Stalińskiej teksty piosenek, które ta fantastycznie interpretowała.

Agnieszka Osiecka dodawała jej wiatru w żagle. Później aktorka spełniła swoje marzenie o wydaniu własnej twórczości. Na swoim koncie ma tomiki „Niewierny czas”, „Pożyczone natchnienie” czy „Agape”. Odsłania się przed czytelnikiem, pokazując skywane dotąd emocje. Napisała również monodram, który wystawiła w Ameryce. Spektakl „Próba” odniósł sukces, tak jak z pewnością przeczuwała wybitna poetka.

„Czuję, mówiąc te słowa, jak Agnieszka uśmiecha się teraz do mnie stamtąd, z nieba”, opowiadała Dorota Stalińska w książce „Osiecka. Tego o mnie nie wiecie”. Sama Agnieszka Osiecka podkreślała, że „Próba” i występ w Nowym Jorku to objawienie Doroty Stalińskiej. Doskonale pamiętała pierwszy recital koleżanki we Wrocławiu, gdzie na festiwalu otrzymała owacje i kwiaty. „Im dłużej się zna Dorotę Stalińską, tym bardziej się ją lubi”, pisała z przekonaniem.

Czytaj też: Paweł Staliński ponad dekadę temu osiągnął sukces w „Tańcu z Gwiazdami”. Co dziś robi przystojny model?

Dorota Stalińska, Gdańsk 09.09.1980. VII Festiwal Polskich Filmów Fabularnych

PAP/Stefan Kraszewski
Żyburtowicz/AKPA
Prończyk/AKPA

Dorota Stalińska, Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni 2002; Gdynia 2002

Agnieszka Osiecka o Dorocie Stalińskiej

Dorota Stalińska ma na swoim koncie płytę Nadzieja, gdzie większość tekstów wyszła spod pióra Agnieszki Osieckiej. Jedną z pierwszych piosenek napisanych dla aktorki było „Tylko łóżko”. Poetka podkreślała, że ceni jej warsztat i niezwykłą siłę. Zawsze uparcie walczyła o marzenia. Chciała być aktorką i nią została. Pragnęła śpiewać piosenki – i tak też się stało.

Dorota mało ma koło siebie opiekuńczych dusz, matkujących przyjaciółek i adoratorów gnających z końca świata, z brylantową kolią i bukietem w zębach. Trudno, tak to już jest, taka jest dola silnych kobiet. Patrzyłam sobie kiedyś na wszystko, pomyślałam sobie „hm, taki gips…” i napisałam dla Doroty pierwszą piosenkę: „Tobie chodzi tylko o łóżko, a ja jestem małą kaczuszką, której trzeba miłości i wsparcia, i czasami – czegoś – do żarcia…”. Ale kariera Doroty nie zaczęła się od piosenek, ta kariera zaczęła się od kina, i warto o tym pamiętać, bo cokolwiek Dorota robi – śpiewa czy gra na scenie – to to jest aktorstwo filmowe, aktorstwo z krwi i kości”, mówiła Agnieszka Osiecka w Fotonostalgii – Znani i lubiani w obrazie i anegdocie. Dodawała, że pierwszy raz widziała przyjaciółkę w filmie „Krzyk” Barbary Sass-Zdort i wyszła z niego oszołomiona.

Czytaj też: Chronił ich przed zawodami artystycznymi, ale i tak poszli w jego ślady. Arkadiusz Jakubik z dumą o synach

/bpt/ PAP/CAF - Witold Rozmysłowicz

Agnieszka Osiecka, Warszawa 09.1990

Prończyk/AKPA

Dorota Stalińska, nagranie talk show "Kuba Wojewódzki", 4 lutego 2003

Dorota Stalińska miała żal do Agnieszki Osieckiej. Wszystko przez jedną ze sztuk

Poetka pisała dla Doroty Stalińskiej nie tylko teksty piosenek. Aktorka miała otrzymać od przyjaciółki monodram „Biała bluzka”. Ale on trafił również do Krystyny Jandy. „Dała mi tę sztukę. Miałam na nią fantastyczny pomysł, ale dość skomplikowany technicznie. Pracowałam nad tym prawie rok. A kiedy w końcu znalazłam rozwiązanie techniczne do tego pomysłu, zadzwoniła Krysia Janda, że zaprasza mnie na premierę... „Białej bluzki”. Jakby ktoś wbił mi nóż w serce”, zwierzała się. [cytat za Pomponik.pl]

Jak wspominała autorka książki „Osiecka. Tego o mnie nie wiecie”, niektórzy rozmówcy zwierzali się, że Agnieszka Osiecka nie była lojalna w przyjaźni czy w pracy. Zdarzało się, że dawała jedną piosenkę kilku osobom. „Tekst dostały równocześnie Krystyna Janda i Dorota Stalińska, choć pewnie na tym lista obdarowanych się nie kończy. Ale obie usprawiedliwiają Agnieszkę: ona lubiła, żeby jej twórczość jak najszybciej wychodziła na światło dzienne, trafiała do słuchaczy. Zresztą, sama mówiła, że zdrada napędza ją do życia i twórczości. Zmienianie środowisk, przyjaciół było elementem jej rozwoju. Była wolnym ptakiem: nie wiem, czy w czasie kwarantanny, udałoby się ją zatrzymać w domu. Żyła w ciągłej podróży, na walizkach, zawsze była w drodze”, zdradziła Beata Biały w rozmowie z Kobieta Interia w 2020 roku.

Na początku Dorota Stalińska miała żal do przyjaciółki. W końcu Agnieszka Osiecka wiedziała, że aktorka pracuje nad sztuką. Kiedy próbowała wyjaśnić to z poetką, usłyszała, że ta nie mogła już doczekać się premiery i chciała działać. Dorota Stalińska nie potrafiła się na nią złościć. Doskonale ją znała. „Taka była Agnieszka. Dawała swoje utwory jednocześnie różnym twórcom. Ale czy można było się na nią złościć? Nie, nigdy”, zwierzała się aktorka.

To potwierdziła sama Krystyna Janda, która na łamach książki wyznała, że faktycznie, Agnieszka Osiecka ofiarowała ten tekst kilku aktorkom. Krystyna Janda otrzymała go od niej pod koniec lat 70. Poetka sądziła, że sztuka ją zainteresuje, ale tekst „Białej bluzki” spędził na parapecie w jej sypialni kilka lat. „Któregoś ranka podczas stanu wojennego obudziłam się i nie miałam co robić, bo z powodu bojkotu telewizji wszystkie plany artystyczne zostały zawieszone. I wtedy zauważyłam tę „Białą bluzkę” na parapecie. Już po pierwszych stronach byłam pewna, że to jest idealny moment na wystawienie tej historii”, opowiadała w „Osiecka. Tego o mnie nie wiecie”.

Na stronie Doroty Stalińskiej możemy podziwiać wspólne zdjęcie aktorki z Agnieszką Osiecką. Znajduje się ono pod tym linkiem.

Źródło: Kobieta Interia, dorotastalinska.pl, polona.pl

Pawel Przybyszewski / Forum
Reklama

Dorota Stalińska, Premiera filmu Koniec Świata, czyli Kogel Mogel 4., Warszawa, 04.01.2022

Reklama
Reklama
Reklama