Paulina Chylewska od lat związana była z Polsatem. Dziś mało kto pamięta, że swoją karierę zaczynała jedna w telewizji publicznej. Teraz zdecydowała się powrócić do swoich korzeni i znów będziemy mogli zobaczyć ją w TVP. Jak wygląda jej życie i jak rozwijała się jej kariera?
Paulina Chylewska powraca do TVP. To właśnie tam rozkręcała swoją karierę
Jak podaje „Super Express”, Paulina Chylewska zakończyła współpracę z Polsatem i wraca do TVP. Jak możemy przeczytać, dziennikarka zasili ekipę zajmującą się sportem. „Może też zostać jedną z głównych twarzy TVP1” czytamy na łamach dziennika. Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy będziemy mogli ją zobaczyć w telewizji publicznej. Pracowała tam ona przez większość swojej kariery zawodowej od 1996 r. W 2017 r. zdecydowała się zmienić barwy i zaczęła pracować dla Polsatu. W tym samym roku pojawiła się także w programie „Taniec z Gwiazdami”, gdzie zatańczyła u boku Jacka Jeschke.
W telewizji Paulina Chylewska debiutowała w programach skierowanych do młodzieży. Najpierw można było ją poznać w programie „Zamęt” w TVP3 Bydgoszcz, a później trafiła do głównej anteny TVP, gdzie prowadziła „Rower Błażeja”, który poruszał wiele tematów interesujących młodych ludzi wchodzących w dorosłość, które mogły uchodzić za kontrowersyjne. Niejednokrotnie dyskutowano tam o stosunkach seksualnych, antykoncepcji czy narkotykach i alkoholu. Po kilku latach przeszła do redakcji sportowej kanału.
Zobacz również: Są dla siebie jak rodzina. Małgorzata Socha i Natalia Kukulska szczerze o swojej przyjaźni
Kariera Pauliny Chylewskiej
Paulina Chylewska od zawsze interesowała się sportem. Jak opowiadała, w dzieciństwie tato wychowywał ją „jak chłopca” i to właśnie on zaszczepił w niej miłość do sportu. Nic więc dziwnego, że to właśnie z nim związana jest większość kariery zawodowej dziennikarki. Do redakcji sportowej TVP miała dołączyć za namową Sławomira Zielińskiego. Tam została prezenterką serwisów informacyjnych. Wkrótce później zaczęła prowadzić także programy w trakcie igrzysk olimpijskich, m.in. Atenach, Pekinie i Londynie, a także zimowe edycje z Turynu i Soczi.
Przez lata na co dzień zobaczyć mogliśmy ją także w „Sportowym Expressie” czy „Sporcie” nadawanym po głównym wydaniu „Wiadomości”. Dziennikarka prowadziła także programy o innej tematyce, np. programy śniadaniowe „Kawa czy herbata?” oraz „Dzień dobry, Polsko!”. W 2014 r. pojawiła się także na finale 59. Konkursu Eurowizji. W 2017 r. zdecydowała się jednak na zmianę: opuściła redakcję TVP i przeszła do Polsatu. Tam miejsce znalazła również w redakcji sportowej, do której wcześniej dołączył jej mąż, Marcin Feddek.
Sprawdź też: Wojtuś z "Rodziny zastępczej" przeszedł ogromną metamorfozę. Poza aktorstwem ma jeszcze jedną nietypową pasję
Życie prywatne Pauliny Chylewskiej — związek, ślub, dzieci
Paulina Chylewska urodziła się 15 października 1978 w Bydgoszczy jako córka nauczycielki i taksówkarza. Dzieciństwo wspomina bardzo ciepło: „Miałam bardzo dobre, radosne, a jednocześnie zwykłe dzieciństwo. Z podwórkiem i trzepakami, koleżankami, kochającymi rodzicami, którzy potrafili wymagać i przekazać mi jasne zasady. Każdego dnia wszyscy razem jedliśmy obiad, miałam 9 lat i musiałam bez żadnej dyskusji iść o 20 spać” mówiła przed laty w rozmowie z „Galą”.
Do szkoły i do liceum chodziła w rodzinnej Bydgoszczy. Gdy zbliżała się do matury, szukała partnera na studniówkę. Zdecydowała się zabrać na nią niewiele starszego syna koleżanki jej mamy, nauczycielki języka rosyjskiego. Jak tłumaczyła, partnera na imprezę wybrała tylko dlatego, że dobrze tańczył. Wtedy nie mogła przewidzieć, że z jednorazowego spotkania ich znajomość przekształci się w... miłość! Ta niezwykła historia była początkiem dla małżeństwa Pauliny Chylewskiej i dziennikarza Marcina Feddka. Połączyła ich pasja do sportu: wtedy jej sympatia chciała zostać piłkarzem. Wkrótce później jednak oboje zaczęli pracować jako dziennikarze sportowi w TVP. W 2003 r. stanęli na ślubnym kobiercu, a kilka lat później ich rodzina powiększyła się o dwie córki: Lenę (ur. 2007) i Ninę (ur. 2011).
Jak wyznała Paulina Chylewska, oboje z mężem zawsze marzyli o rodzinie i dzieciach. Pierwsza ciążą dziennikarki była dla nich prawdziwym darem od losu. Od razu wiedzieli, że mała Lena będzie ich prawdziwym oczkiem w głowie: i tak się stało. „Wcześniej zdarzało się, że pracowałam po kilkanaście godzin na dobę. Dzisiaj sobie tego nie wyobrażam. Jeżeli mam być w pracy do 15, a później się zająć Leną, to choćby nie wiem co się działo, wyjdę o 15 do domu. Praca nabrała innego wymiaru. Już nie jest całym moim światem. Teraz jest nim Lena” opowiadała „Gali” w 2008 r.
Czytaj także: Ich związek nie trwał długo. Jacek Kopczyński i Klaudia Kardas mają inne wersje rozstania
