Choć małżeństwem są już niemal dwie dekady, to okazuje się, że połączyła ich miłość... od drugiego wejrzenia. On jest spokojnym amerykańskim aktorem, którego możemy oglądać w znanych hollywoodzkich produkcjach, m.in. w serii „Obecność”. Ona, nieprzewidywalna i spontaniczna, ma za sobą udział w serialu „Sukcesja”. Jak doszło do tego, że Dagmara Domińczyk i Patrick Wilson się poznali?

Reklama

Dagmara Domińczyk i Patrick Wilson: jak się poznali?

Możemy ją kojarzyć między innymi z hitowego serialu „Sukcesja”. Choć wychowywała się w Kielcach, to w 1983 roku wraz z rodziną wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Z czasem Dagmara Domińczyk została przyjęta do High School of Performing Arts, a następnie kontynuowała naukę na prestiżowym Carnegie Mellon University w Pittsburghu. Swojego przyszłego męża po raz pierwszy zobaczyła w trakcie studiów.

„Pierwszy raz zobaczyłam Patricka w kampusie uniwersytetu w Pittsburghu, gdzie oboje studiowaliśmy. Wszystkie dziewczyny się w nim kochały, był największym przystojniakiem na uczelni. Na mnie też zrobił wrażenie, ale byłam wtedy związana z moją licealną miłością i świata poza nią nie widziałam”, opowiadała Dagmara Domińczyk w rozmowie z styl.interia.pl. Ona jednak od razu wpadła Patrickowi Wilsonowi w oko.

„Trzy różne kolory na głowie, alternatywny, punkowy styl – tak wyglądała Dagmara, kiedy się poznaliśmy. Zafascynowała mnie jej mroczna strona, bo byłem jej kompletnym przeciwieństwem”, wyznał aktor w jednym z wywiadów. Sam jednak również był wówczas w związku, więc ich relacja zakończyła się na krótkiej rozmowie. „Uważałem, że jest niesamowicie pociągająca, ale byłem wtedy z kimś związany. Moja żona nie pamięta tego spotkania i do dziś to jej w żartach wypominam”, twierdzi Patrick Wilson.

Czytaj też: Po drugim rozwodzie Anna Romantowska postawiła na samotność. „To mój wybór”

Zobacz także
AXELLE/BAUER-GRIFFIN/East News

Patrick Wilson, Dagmara Domińczyk, 2013 rok

Patrick Wilson i Dagmara Domińczyk od dwóch dekad są małżeństwem

Dopiero kilka lat później przeznaczenie ponownie ich ze sobą zetknęło. „„Rozstałam się wtedy z moim narzeczonym i miałam ochotę na niewinny flirt. Na spotkaniu podeszłam do Patricka, zaczęliśmy rozmawiać i... już tak zostaliśmy. To była miłość od drugiego wejrzenia. Tego wieczoru wróciłam do domu i napisałam w pamiętniku: "On zostanie moim mężem". Mieszkał wtedy w Los Angeles i miał być w Nowym Jorku tylko tydzień. Ale każdą minutę spędziliśmy razem”, opowiadała Dagmara Domińczyk.

Patrick Wilson dał Dagmarze Domińczyk poczucie bezpieczeństwa. Okazuje się, że w ich przypadku powiedzenie „przeciwieństwa się przyciągają” doskonale się sprawdza. „Przy Patricku po raz pierwszy w życiu poczułam się bezpiecznie. Jest moim przeciwieństwem. Ja łatwo wybucham, miewam humory, noszę serce na dłoni. On jest opanowany i zrównoważony. Kiedy pokłócimy się w restauracji, ja siedzę wkurzona, a Patrick uśmiecha się do kelnera i składa zamówienie jak gdyby nigdy nic. Ma maniery dżentelmena z Południa, więc czasem moja bezpośredniość go wkurza”, wyznała aktorka w rozmowie z Interią.

Dagmara Domińczyk i Patrick Wilson wzięli ślub w 2005 roku. Hollywoodzkiego aktora możemy doskonale pamiętać między innymi z roli Eda Warrena w filmach z serii „Obecność”. Okazuje się, że mąż polskiej aktorki będzie jednym z gości podczas tegorocznej edycji festiwalu Mastercard Off Camera. Patrick Wilson weźmie udział w specjalnym pokazie filmu „Hard Candy”, a także ma odebrać nagrodę „Pod Prąd”.

Zobacz także: Ich przyjaźń zakończyła się nagle, nie mogły na siebie patrzeć. Gwiazdy Beverly Hills po latach w końcu wyznały prawdę

Nina Westervelt/Shutterstock for SAG/Rex Features/East News
Reklama

Patrick Wilson, Dagmara Domińczyk, SAG after-party, 24.02.2024

Reklama
Reklama
Reklama