Reklama

Gdy zaczynała swoją karierę, nie dostała wsparcia od matki i ojca. „Wedle matki byłam artystką ze spalonego teatru, a ojca bardzo rozczarowałam", wyznała. Po latach Agnieszka Chylińska rozliczyła się z mroczną przeszłością. Dzisiaj wszystko im wybaczyła i ofiarowała mamie wyjątkowy prezent...

Reklama

Ostatnia aktualizacja tekstu na VUŻ 02.02.2024 r.

Agnieszka Chylińska — relacja z rodzicami

Buntownicza i przebojowa artystka. Tak wiele osób wspomina Agnieszkę Chylińską z czasów, gdy zaczynała swoją karierę. Dzisiaj jest zupełnie inną osobą — piosenkarką z bagażem doświadczeń. Obecnie może liczyć też na wsparcie rodziny, jednak w przeszłości było zupełnie inaczej. Okazuje się, że rodzicom ulubienicy publiczności nie podobały się jej zainteresowania. Aby realizować swoje pasje, musiała się wyprowadzić. „Od rodziców dostałam wilczy bilet – wedle matki byłam artystką ze spalonego teatru, a ojca bardzo rozczarowałam. […] Stwierdził: nie chcesz się dalej uczyć, to się sama utrzymuj. A potem przyszedł sukces i pieniądze", zwierzała się w wywiadzie dla Show.

Przypomnijmy, że piosenkarka pierwsze kroki w środowisku artystycznym stawiała w zespole Kombi, z którym stworzyła też formację O.N.A. Tamten czas nie był dla niej najlepszy. Nie mogła również liczyć na pomoc od matki i ojca, na której jej bardzo zależało. „Samcze, brutalne środowisko, najgorsze, jakie może być. […] Cena potworna. Rodzice po dziś dzień nie wiedzą, co tam miało miejsce. Pierwsze depresje, załamania, próby samobójcze, to były pierwsza lata O.N.A. […] Wpie******* się w facetów starszych ode mnie o 22 lata i też potrzebowałam telefonu od matki: dobra, córeczko, dasz radę, a nie odwracania się ode mnie", dodała w szczerej rozmowie z Edwardem Miszczakiem. „Mama była opiekuńcza i troskliwa, ale to się nie przekładało na objęcia, całusy, na mówienie, że kocha".

Mimo wszystko nie ma do nich żalu. Podkreśla, że są rzeczy, za które jest im bardzo wdzięczna. „Matka – nerwowa i wrzeszcząca, ale dająca się za nas pociąć. Ojciec – władczy, ale sprawiedliwy i opiekuńczy. Wieczny jazgot. A z drugiej strony, gdy pojawiał się wróg z zewnątrz – wielka solidarność", mówiła w styl.pl.

Czy cieszyli się z jej pierwszych sukcesów i zmienili podejście do branży muzycznej? „Wiesz, jak to jest w sercu dzieciaka? No i co z tego? [...] Nie jest miarą ten moment, w którym już osiągnąłeś sukces. Nawet jeśli to jest twój ojciec i twoja matka. [...] Nie mogłam tego pojąć, że obcy ludzie dają mi wsparcie, a oni nie [...] Potrzebowałam telefonu od matki i słów: 'Córeczko, dasz radę'. A nie milczenia", wyznała. „Cały czas udowadniam: warto mnie kochać, mamo. Warto mi zaufać, mamo. Ale jak tylko coś pójdzie nie tak, jest to samo: a widzisz, można było tę maturę zrobić. Wszystkie platyny ze ścian spadają, bo ta znowu ma wątpliwość", podkreślała.

Z medialnych doniesień wynika również, że Agnieszka Chylińska wciąż walczy o uwagę mamy. „Barbara Chylińska uważnie śledzi karierę córki. Wokalistka wie o tym, ale i tak ciągle czuje się niedoceniana. Pani Barbara wciąż od czasu do czasu przypomina Agnieszce, że „trzeba było zrobić maturę”. I wszystkie platynowe płyty od razu spadają ze ścian", czytamy w Życiu na Gorąco.

CZYTAJ TEŻ: Julia Wieniawa bała się Agnieszki Chylińskiej. „Jesteśmy z dwóch różnych światów, energetycznie"

Krzysztof Opaliński
Krzysztof Opaliński

Agnieszka Chylińska pobyt w USA

W październiku ubiegłego roku artystka wyleciała za ocean, ponieważ miała tam zaplanowanych kilka koncertów. W planach miała także wizytę na Florydzie, gdzie mieszkają jej brat oraz matka, która wyjechała do syna na wakacje. Artystka miała ofiarować swojej rodzicielce wyjątkowy prezent. „Kiedy Agnieszka kilka miesięcy temu odbierała platynową płytę za album »Never Ending Sorry«, zapowiedziała, że to pierwsza nagroda, jaką dostała, której nie odda na cele charytatywne. 'Pojedzie ze mną do Mojej Mamy'" - wyznała na Instagramie. "Mama piosenkarki przebywała akurat u syna na Florydzie", dodaje ten sam tygodnik.

Kim są rodzice Agnieszki Chylińskiej?

Okazuje się, że ojciec artystki w przeszłości był związany z show-biznesem. Pracował wówczas jako dziennikarz sportowy, a z czasem został zatrudniony w redakcji muzycznej.

A kim była jej mama? Otóż nauczycielką w jednej ze szkół. Pewnie z tego powodu zabolał ją fakt, że jej córka nagle zrezygnowała z dalszej edukacji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Mój sukces polega na tym, że przetrwałam”. Agnieszka Chylińska szczerze o 30 latach kariery

PAP-Krzysztof Jarczewski
Grąbczewski/AKPA
Reklama

Agnieszka Chylińska, Złote Dzioby Radia Wawa, 23.02.2010 rok

Reklama
Reklama
Reklama