Reklama

Choć oboje są muzykami, konsekwentnie unikają błysku fleszy. Dominika Gawęda z zespołu Blue Cafe i Maciej Szczepanik z formacji Pectus stworzyli zgrany duet. Przypomnijmy, że sakramentalne "tak" powiedzieli sobie dokładnie 6 lat temu. Z okazji rocznicy ich ślubu, przypomnijmy, jak wyglądała ceremonia.

Reklama

Dominika Gawęda i Maciej Szczepanik — historia miłości

Nie udzielają wywiadów i nie pokazują się na imprezach branżowych. Muzycy konsekwentnie chronią swoją prywatność. Wszystkie tajemnice zacisza domowego wolą zachować dla siebie. Podobnie było, gdy zaczęli się spotykać. Dominika Gawęda i Maciej Szczepanik ukrywali swój związek, który zaczął się dziewięć lat temu na jednym z koncertów wspólnych znajomych. „Od razu złapali wspólny język, ale zanim poszli na pierwszą randkę, minęło sporo czasu. Maciek musiał się nagimnastykować, żeby zdobyć Dominikę", zdradzał Flesz.

Dwa lata później media obiegła informacja, że członek zespołu Pectus poprosił wokalistkę formacji Blue Cafe o rękę. „W miejscowości Ponta do Pargo, na wysokim klifie, o który rozbijają się fale Atlantyku, przy słynnej latarni morskiej, podarowałem mojej najdroższej Dominice pierścionek zaręczynowy... Wszystko działo się podczas zachodu słońca... Madera już zawsze będzie dla nas obojga szczególnym miejscem!", czytaliśmy na social mediach słynnego muzyka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Syn Doroty Szelągowskiej jest zakochany! Antoni Sztaba tworzy parę ze znaną aktorką

Instagram @bluecafe.official

Tak wyglądał ślub Dominiki Gawędy i Macieja Szczepanika

„Miłość nie jest na sprzedaż, nie będzie wspólnej okładki. Proszę paparazzi, by mnie nie tropili, będzie paru ochroniarzy z dobermanami", dodała Dominika Gawęda niedługo przed ślubem, który odbył się dokładnie 6 lat temu, czyli 29 lipca 2017 roku w Pałacu Chojnata. Para postanowiła zorganizować skromną uroczystość, na którą zaprosili 80 osób.

Na wydarzeniu nie zabrakło rodziny i najbliższych znajomych. „Wesele odbyło się między Łodzią a Warszawą. Na przyjęciu nie graliśmy my, tylko zaprzyjaźniona z nami kapela góralska. My za to szaleliśmy po północy. Z racji tego, że lubimy klimaty ludowe, poleczki czy walczyki, to po godz. 24:00 było śmiesznie. Bawiliśmy się do białego rana", wyznała ulubienica słuchaczy w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Niedługo po ceremonii, zakochani postanowili podzielić się z fanami zdjęciami z tego wyjątkowego dla nich dnia. Okazało się wówczas, że piosenkarka miała na sobie przepiękną suknię od Violi Piekut. Kolejna kreacja panny młodej również zaskoczyła gości. Była to krótsza suknia, w której zatańczyła pierwszy taniec ze swoim mężem. Nie każdy też wie, że para przez wiele tygodni ćwiczyła choreografię pod okiem Amelii Koziary i Karoliny Kowalskiej. W podróż poślubną natomiast wybrali się na Malediwy. Oboje nie potrafili ukryć zachwytu. Chętnie publikowali wspólne zdjęcia z wyjazdu.

I choć Dominika Gawęda i Maciej Szczepanik wzięli ślub cywilny, bardzo możliwe, że niebawem odnowią przysięgę małżeńską. „Wszystko jest możliwe. Nawet jeśli taki kościelny ślub miałby się odbyć, to zdecydowanie gdzieś za granicą. Albo byłyby to Włochy, albo Hiszpania, może Toskania, a może moje ulubione miejsce, czyli Malediwy", opowiadała piosenkarka.

Dzisiaj wiodą szczęśliwe i spokojne życie. „Kiedy trenowałam kung-fu, to czas, kiedy nie znałam się z moim mężem. On wie, że jestem szalona, mam różne pomysły i lubię żyć pełnią życia. Ciągle coś wymyślam, jak nie podróże, to zajęcia. Nie nudzimy się", słyszeliśmy w Kwarantanna Live. Małżonkom gratulujemy i życzymy wszystkiego, co najlepsze.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Nigdy nie naciskał i pozwalał im kroczyć własną ścieżką. Jakim ojcem był Jan Kulczyk dla Dominiki i Sebastiana?

Facebook/ Viola Piekut
Instagram @violapiekut
Instagram @violapiekut
Instagram @violapiekut
Reklama
Reklama
Reklama