Przed laty jej piosenki podbijały wszystkie listy przebojów. Nie uwierzysz, jak żyje dziś Kasia Cerekwicka!
Kilka lat temu artystka ukończyła studia na niespodziewanym kierunku!

Katarzyna Cerekwicka na scenie muzycznej zadebiutowała już ponad dwie dekady temu, jednak o jej życiu prywatnym wiemy stosunkowo niewiele — artystka od lat pilnie strzeże sekretów swojego życia codziennego. Kilkanaście lat temu szykowała się do zostania żoną, później była narzeczoną... Jednak oba te związki skończyły się zawodem miłosnym. Jej ostatnia płyta również złamała jej serce... Jak wygląda dziś życie miłosne oraz zawodowe artystki?
[Ostatnia publikacja na VIVA! Historie i VUŻ: 11.02.2025 r.]
Życie miłosne Kasi Cerekwickiej — partner, związki
Przed laty Kasia Cerekwicka była zakochana w niejakim Robercie, urzędniku mieszkającym na co dzień w Holandii. Poznali się w internecie i początkowo mężczyzna, który się w niej zauroczył, w ogóle nie miał pojęcia, że jest sławna. Gdy przeprowadził się dla niej do Polski, okazało się jednak, że profesja partnerki była dla niego problemem: „Myślałam, że znajdzie w Polsce swoje miejsce. Było mu ciężko. Przeszkadzało mu to, kim jestem. Męczyła go sensacja wokół naszego związku. W końcu pozwoliłam mu odejść” przyznała na łamach VIVY!.
Kilka lat później artystka ponownie miała być w związku, a nawet została narzeczoną. Nigdy nie zdradziła jednak, kim był jej wybranek. Później zdjęcie z pierścionkiem jednak zniknęło z jej profilu. Artystka przyznała jednak, że samotność wcale jej nie przeszkadza: „Nigdy się jej nie bałam. Jestem typem introwertyka. Lubię samotność, pod warunkiem że jest to samotność z wyboru. Uwielbiam ludzi, towarzystwo, hałas, zamieszanie, tłum, ale w samotności ładuję baterie” mówiła w 2020 r. na łamach VIVY!.
Zobacz także: Żora Korolyov we wspomnieniach Kasi Cerekwickiej. „Był facetem z pasją i do tańca, i do życia”
Artystka nie wyklucza jednak miłości w przyszłości: „Na wszystko przyjdzie czas. Nigdy nie czułam presji zakładania rodziny na siłę. Mam nadzieję na coś pięknego i wierzę, że kiedyś mnie to spotka. Każdemu z nas coś jest pisane. Uczucia nie mają metryki. Można spotkać prawdziwą miłość w wieku 25 lat, 37 czy po sześćdziesiątce. Wolę przeżyć coś wyjątkowego niż jakąś letnią przygodę” dodała. Dziś nie wiadomo, czy ktoś gości w jej sercu.


Tak wygląda dziś życie Kasi Cerekwickiej
A jak wygląda dziś życie Kasi Cerekwickiej? Jak możemy podejrzeć na jej mediach społecznościowych, artystka wciąż chętnie udziela się publicznie. W listopadzie 2024 r. piosenkarka świętowała „pełnoletniość” swojego krążka „Feniks”. Z okazji 18. lat na scenie zorganizowała wyjątkowy koncert na deskach teatru Garnizon Sztuki w Warszawie.
Poza tym artystka wciąż chętnie koncertuje na imprezach plenerowych. Kilka lat temu próbowała nawet powrócić na listy przebojów z albumem „Pod skórą”, który niestety nie przyniósł oczekiwanego sukcesu — z powodu szalejącej wówczas pandemii COVID artystka nie miała szansy na promocję swojej muzyki, spotkania z fanami czy prezentowanie swojej muzyki na żywo. We wrześniu artystka umieściła na Instagramie smutny wpis, w którym z żalem o tym opowiedziała.
„Płyta niestety przegrała z ówcześnie panującą pandemią, a mnie zabrakło siły na promocję i walkę z trudną w tamtym czasie rzeczywistością. Do dziś zastanawiający wydaje się fakt, że z obserwujących mnie tutaj osób, tak niewiele zdecydowało się na zakup mojej muzyki. Czy było/jest mi z tego powodu przykro — tak, bo włożyłam w tę płytę ogrom pracy i emocji!” czytaliśmy.
W dalszej części wpisu dodała również, że ta sytuacja dotyka nie tylko ją, ale wiele innych artystów: „Wydawanie płyt CD w dzisiejszych czasach nie opłaca się ani wytwórniom, ani producentom, ani tym bardziej artystom, zabiła nas wszechobecna „cyfra” i digital” przyznała.
Na chwilę obecną artystka nie zdradziła, czy jeszcze kiedyś wyda nowy album. Wiadomo jednak, że cały czas muzyka jest jej największą pasją, także oddani fani nie powinni tracić nadziei!
Czytaj również: Kasia Cerekwicka: „Czułam, że wcale dzięki moim sukcesom nie jestem szczęśliwsza”
Kasia Cerekwicka jednak nie żyje samą muzyką: w 2015 roku ukończyła studia na kierunku psychologia ogólna na Uniwersytecie SWPS w Warszawie, a później także zdobyła dyplom na kierunku psychotraumatologii. Jak przyznała, pragnie wykorzystać zdobytą tam wiedzę na pomoc innym artystom: „Wydaje mi się, że aby zająć się dobrze artystą z branży muzycznej, bardzo fajnie jest mieć świadomość, jakie mechanizmy działają w tej branży, co tutaj się dzieje. Na pewno chciałabym pomóc, i dążę do tego, aby dawać wsparcie osobom, które przeżywają ogromny stres na scenie” wspomniała w rozmowie z Plejada Live.

Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Duże formy w roli głównej. Nowa kolekcja Vezzi zachwyca strukturą i jakością
Współpraca reklamowa