Reklama

Na 62. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu Kuba Badach wystąpił w dwóch duetach – z Natalią Kukulską i Miuoshem. Ich wyjątkowe wykonania znanych przebojów wzbudziły ogromne emocje wśród widzów i internautów. W sieci zaroiło się od komentarzy, a w opolskim amfiteatrze brawa nie milkły.

Kuba Badach i Miuosh: mocna wersja klasyka Breakoutu

Za nami pierwszy dzień festiwalu w Opolu. W czwartek na scenie amfiteatru pojawili się młodzi wykonawcy, którzy walczyli o główną nagrodę w koncercie Debiutów. Zanim jednak zaprezentowali się przed publicznością, widzowie mieli okazję wysłuchać utworów legendarnego zespołu Breakout. Wydarzenie otworzył duet Kuby Badacha i Miuosha. Artyści wykonali ponadczasową piosenkę „Kiedy byłem małym chłopcem”. Ich wykonanie miało energiczny charakter i wyróżniało się nowoczesnym aranżem z nutą soulu, pulsującym funky i emocjonalnym flow w stylu rapowego storytellingu

Duet ten wzbudził niemałe emocje. W sieci rozgorzała gorąca dyskusja: jedni określali występ jako rewelacyjny, doceniali warsztat artystów i odwagę, inni twierdzili, że oryginał był o wiele lepszy, a nowa aranżacja nie przypadła im do gustu. Tak silne emocje pokazują, że ich interpretacja nie pozostawiła nikogo obojętnym – a to już sukces artystyczny.

Czytaj także: Był wielką gwiazdą lat 80. i 90. Nie mówił o swoim prywatnym życiu. Kiedy pokazał partnera, wywołał burzę

Miuosh, Kuba Badach, 62. KFPP w Opolu - czwartek
Miuosh, Kuba Badach, 62. KFPP w Opolu - czwartek Fot. Piętka Mieszko

Z Natalią Kukulską w hołdzie Annie Jantar i Zbigniewowi Hołdysowi

Drugim duetem Kuby Badacha podczas festiwalu był występ z Natalią Kukulską. Artyści zaśpiewali wspólnie „Ktoś między nami” – poruszający utwór Anny Jantar i Zbigniewa Hołdysa. To wykonanie zebrało o wiele pozytywnych opinii. Internauci byli zgodni: magia, emocje, klasa. To był jeden z najpiękniejszych momentów festiwalu. Subtelność Kukulskiej i aksamitny głos Badacha stworzyły wyjątkową atmosferę, której długo nie da się zapomnieć. Ich wokale zlały się w harmonijną całość, która porwała publiczność do żywiołowych owacji. Publiczność nagrodziła ich gromkimi brawami. Wcale nas to nie dziwi – to był występ, który rozgrzał Opole do czerwoności!

Ten wieczór pokazał, że Kuba Badach potrafi odnaleźć się w różnych stylach i emocjonalnych tonacjach, wzruszając publiczność zarówno mocnym przekazem, jak i liryczną delikatnością. Po raz kolejny udowodnił, że jest artystą wszechstronnym i charyzmatycznym. Na scenie w Opolu pokazał dwa zupełnie różne oblicza: energiczne, eksperymentalne oraz klasyczne i pełne emocji.

Czytaj też: Opole 2025: hit za hitem i plejada gwiazd. To oni zawładną opolską sceną [LISTA]

12.06.2025. 62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, Kuba Badach, Natalia Kukulska
12.06.2025. 62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, Kuba Badach, Natalia Kukulska Adam Burakowski/East News

Kuba Badach zachwyca klasą i talentem. A mało kto wie, kim jest jego ojciec

Choć dziś jest jednym z najbardziej cenionych wokalistów w Polsce, początki Jakuba Bartłomieja Badacha sięgają malowniczego Krasnegostawu – niewielkiego miasta w województwie lubelskim. To właśnie tam, 24 sierpnia 1976 roku, przyszedł na świat przyszły mąż Aleksandry Kwaśniewskiej. Miejscowość ta nie bez powodu uchodzi za bastion przemysłu mleczarskiego – a rodzinne korzenie Kuby Badacha są z nim silnie związane.

Jego ojciec, Tadeusz Badach, to postać doskonale znana w lokalnych kręgach biznesowych. Sprawuje funkcję prezesa Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie – firmą, która zasłynęła m.in. produkcją popularnych kefirów. Ale nie tylko biznesem żył senior rodu. W przeszłości zasiadał także w ławach poselskich jako reprezentant SLD, budując swoją pozycję jako wpływowy i zamożny człowiek w regionie.

Czytaj też: Opole 2025: Nagrody rozdane, emocje nie opadły. „Debiuty” podzieliły internautów, a w sieci burza

Rodzina Kuby Badacha to nie tylko przedsiębiorcy i politycy, ale także artyści. Talent muzyczny zdaje się krążyć w ich żyłach – stryj artysty, Ryszard Badach, to pedagog, kompozytor i autor nastrojowego śpiewnika „Piosenki o Zamościu i Zamojszczyźnie”. Wokalista ma także młodsze rodzeństwo, brata – Macieja – jednak o ich mamie niewiele wiadomo, bo artysta raczej chroni życie prywatne bliskich.

Muzyka towarzyszyła mu jednak od najmłodszych lat i stała się nieodłączną częścią jego tożsamości. W jednym z poruszających wpisów w mediach społecznościowych artysta wrócił pamięcią do dzieciństwa: "Od kiedy pamiętam, w moim domu rodzinnym zawsze »leciała« Trójka. Od rana do nocy. Wzmacniacz Unitra Trawiata i tuner Faust. Wspinałem się na górę regału i włączałem zaraz po przebudzeniu. Choć zazwyczaj już grała, bo Tata wstawał wcześniej (...) Gdy pierwszy raz wchodziłem na Myśliwiecką 3/5/7, trzęsły mi się nogi. Jeden z najwspanialszych adresów Warszawy. W Trójce zagrałem swój pierwszy radiowy koncert w życiu”, wspominał z rozrzewnieniem. Wykształcenie muzyczne Kuby Badacha to solidny fundament jego imponującej kariery. W grudniu 2000 roku artysta ukończył z wyróżnieniem Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach, zdobywając tytuł magistra sztuki w specjalności wokalistyka jazzowa. Zanim jednak trafił do prestiżowej katowickiej uczelni, kształcił się w klasie fortepianu w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Zamościu – miejscu, gdzie wszystko się zaczęło.

Tadeusz Badach, Kuba Badach, Aleksandra Kwaśniewska, wrzesień 2012
Tadeusz Badach, Kuba Badach, Aleksandra Kwaśniewska, wrzesień 2012 fot. Kurnikowski/AKPA

A dziś, Kuba Badach nie przestaje zaskakiwać! Artysta, którego talent i wrażliwość od lat zachwycają polską publiczność, właśnie wkroczył w kolejny ekscytujący etap swojej kariery. Jakiś czas temu uraczył fanów solowym singlem – zapowiedzią długo wyczekiwanej nowej płyty. Ale to nie jedyne muzyczne wydarzenie z jego udziałem. Jesienią premierę miał również najnowszy album zespołu Poluzjanci. To był intensywny sezon dla męża Aleksandry Kwaśniewskiej. Debiutując jako trener w popularnym programie „The Voice of Poland”, od razu zapisał się w historii show – jego podopieczna, charyzmatyczna Anna Iwanek, sięgnęła po zwycięstwo w 15. edycji!

Choć mógłby pozwolić sobie na chwilę wytchnienia, Kuba nie planuje zwalniać tempa. Przeciwnie – z nową energią rusza ku kolejnym wyzwaniom. Jak sam zdradził w mediach społecznościowych, nadchodzące miesiące zapowiadają się niezwykle pracowicie. Dla artysty, który zawsze stawia na autentyczność i jakość, to kolejna okazja, by podzielić się swoją muzyczną pasją z fanami.

12.06.2025. 62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, Kuba Badach
12.06.2025. 62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, Kuba Badach Adam Burakowski/East News
Reklama
Reklama
Reklama