Reklama

Był bliskim przyjacielem rodziny. Natalia Kukulska przekazała smutną informację o śmierci wspaniałego poety, Lecha Konopińskiego. To on stworzył teksty do jednych z najpiękniejszych piosenek z repertuaru Anny Jantar. „Wujku, dziękuję za twoją obecność w naszym życiu”, żegnała go w poruszającym wpisie Natalia Kukulska.

Reklama

Natalia Kukulska w żałobie. Artystka pożegnała przyjaciela rodziny

Zwracała się do niego „wujku”, był przyjacielem rodziny, znanym poznańskim artystą. Natalia Kukulska niedawno poinformowała o stracie bliskiej osoby. Nie żyje Lech Konopiński – poeta, fraszkopisarz i autor wspaniałych piosenek, które zachwycają kolejne pokolenia słuchaczy. Spod jego pióra wyszły piosenki „Najtrudniejszy pierwszy krok” czy „Za każdy uśmiech”.

Z rodziną Natalii Kukulskiej łączyła go wyjątkowa przyjaźń – był świadkiem na ślubie Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego, a także znał się z dziadkami artystki. „Od kilku dni moje myśli krążą wokół Lecha Konopińskiego. Należał do grona przyjaciół moich rodziców, a nawet dziadków. Lechu był uznanym poznańskim poetą, bajkopisarzem, fraszkopisarzem i autorem tekstów piosenek. Napisał ich wiele również dla mojej mamy (min. „ Najtrudniejszy pierwszy krok” Za każdy uśmiech”, „ Za wszystkie noce”)… był również świadkiem na ślubie moich rodziców”, czytamy.

Czytaj też: Zofia Merle po śmierci syna wycofała się z życia publicznego. Miała też córkę, ale to ukrywała

Natalia Kukulska: Mam o nim tyle ciepłych wspomnień.

Artystka nie potrafiła sobie wytłumaczyć, dlaczego w ostatnim czasie intensywnie o nim myślała. Wierzy, że nie był to przypadek. Gdy występowała na świątecznych koncertach w Poznaniu zaprosiła wujka z małżonką, ciocią Hanią na swój koncert. Nie udało im się spotkać.

„Nie przyszli, bo nie czuli się najlepiej. Przyszedł za to ich wnuk - Tomek i przekazał mi torbę pełną książek dla dzieci, autorstwa wujka, z myślą o mojej Laurce. Dziś natomiast rozmawiałam z moim synem o aranżacjach lat siedemdziesiątych i puściłam mu jeden z ulubionych utworów mojej mamy „Kto powie nam”… To też piosenka, którą napisał Lech Konopiński. Wkrótce zadzwonił telefon. Jego Wnuk Tomek poinformował, że dziadek właśnie zmarł. Jak nie wierzyć w znaki?”, pytała Natalia Kukulska.

Wokalistka ciepło wspomina przyjaciela rodziny. Zachwyca się jego talentem i dobrym sercem. Wspomniała też, że gdy była małą dziewczynką napisał dla niej piosenkę. Potem, już jako nastolatka śpiewała na jego sześćdziesiątych urodzinach. Pan Lech Konopiński odszedł w wieku 92 lat.

Reklama

„Przeżył piękny wiek 92 lata, tyle ile moja babcia. […] Miał niesamowite pióro i poczucie humoru. Mam o nim tyle ciepłych wspomnień. Pamiętam, jak dopiero co, śpiewałam na jego sześćdziesiątych urodzinach mając lat 16… a gdy śpiewałam będąc dzieckiem, też napisał dla mnie piosenkę „Mała smutna królewna”… taka znów się dzisiaj czuję. Wujku, dziękuję za Twoją obecność w naszym życiu. Rodzinie składam szczere kondolencje.

Reklama
Reklama
Reklama