Mówiono, że przez romans z Niną Terentiew ma wejście do telewizji. Muniek Staszczyk już tego nie ukrywa
"Spotykaliśmy się często u niej w mieszkaniu..."
Muniek Staszczyk wraz z zespołem T.Love króluje na polskiej scenie muzycznej od blisko czterech dekad. Z kolei Nina Terentiew przez wiele lat pełniła funkcję dyrektor programowej w telewizji Polsat. Serdeczne relacje tej dwójki nie były tajemnicą — muzyk ciepło bardzo wypowiadał się o dziennikarce, która od zawsze była przychylna jego projektom. Nie potrzeba było dużo czasu, aby fani zaczęli dopatrywać się czegoś więcej...
Muniek Staszczyk i Nina Terentiew byli sobie bardzo bliscy. Plotkowano o ich romansie
Artysta, który bardzo ceni sobie spokój i życie prywatne, w przeszłości łączony był z dyrektor programową Polsatu. Plotki związane były z jego działalnością muzyczną — a raczej jej nadzwyczajnej ekspozycji na antenie telewizji zarządzanej przez Ninę Terentiew. "Nie jest tajemnicą, że się przyjaźnię z Niną Terentiew od wielu, wielu lat, jest to po prostu moja kumpela. Zawsze o nas, o mnie pamięta, zaprasza nas na koncerty jubileuszowe, czy z T.Love, czy ze Szwagremkolaską, czy mnie jako artystę solowego. Czuję się zaprzyjaźniony z Polsatem, to zakumplowana stacja" — podkreślał Muniek Staszczyk dla Interii.
Muniek Staszczyk, VIVA! 6/2010
"Była zawsze przychylna T.Love i różnym moim projektom, jak np. Szwagierkolaska. Robiliśmy wspólnie wiele recitali dla telewizji. Nina nigdy o nas nie zapomina", mówił z kolei w wywiadzie dla magazynu Prestiż. Szwagierkolaska to projekt powstały we współpracy Muńska Staszczyka i Andrzeja Zeńczewskiego — do zawiązania grupy doszło po tym, jak Nina Terentiew (wówczas szefowa TVP2) zaproponowała serdecznemu koledze udział w fabularyzowanym dokumencie poświęconym postaci Stanisława Grzesiuka. Choć film nigdy nie powstał, tak projekt muzyczny, którego niejako była matką chrzestną, zaczął żyć własnym życiem...
CZYTAJ TAKŻE: Krzysztof Materna dowiedział się o synu w wieku 68 lat. Kim jest jego nieślubne dziecko?
Te i podobne sytuacje zaogniły spekulacje o rzekomym romansie Staszczyka i Terentiew... "Wszyscy myśleli w telewizji, że to prawda" — komentował muzyk w najnowszym odcinku podcastu WojewódzkiKędzierski. Co naprawdę łączyło go z dziennikarką? Po latach cała prawda ujrzała światło dzienne.
Nina Terentiew, Muniek Staszczyk, 20.05.2022. Sopot Opera Leśna Polsat SuperHit Festiwal 2022
Muniek Staszczyk i Nina Terentiew: co ich łączy? Prawda wyszła na jaw po latach
Ku uciesze fanów, artysta pojawił się w roli gościa cieszącego się popularnością podcastu. Muniek Staszczyk na co dzień unika mówienia o sprawach osobistych, lecz tym razem zrobił wyjątek. Zapytany przez prowadzących o to, czy miał romans z Niną Terentiew, zapewnił, że to nieprawda. Byli ze sobą blisko, spędzali dużo czasu razem... jako serdeczni przyjaciele. "Spotykaliśmy się często u niej w mieszkaniu, ja i Andrzej Zeńczewski. Mnóstwo winówek pękło, bo po prostu Nina jest super babką. Nikt tak nie rozumie telewizji w pozytywny sposób i w ogóle kultury polskiej" — tłumaczył.
Z racji na dużą ekspozycję swojej twórczości na antenie kierowanej przez Ninę Terentiew inni pracownicy stacji podejrzewali romans. "Wszyscy na Woronicza myśleli, że jak mam wejście w telewizji w każdym momencie, to znaczy, że coś musiało być. Ale naprawdę nic nie było", dodał muzyk. Teraz postanowił rozwiać wątpliwości.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Stworzyła pierwszą telewizję śniadaniową w Polsce. Dla Halszki Wasilewskiej nie było tematów tabu
Nie żałuje również, że tego romansu nigdy nie było. Świetnie czuli się jako przyjaciele, nie było między nimi żadnych barier. "Nie było tak, że byłem na Ninę napalony. My przychodziliśmy do niej z winówkami w reklamówce. Nina to naprawdę otwarta, towarzyska osoba. Piliśmy sobie winko i gadaliśmy wtedy o Szwagrzekolasce", podsumował na koniec rozmowy.
Nina Terentiew, Muniek Staszczyk, Warszawa, 16.05.2022