Jako Modern Talking odnieśli gigantyczny sukces i rzucili świat na kolana. Prawda o ich relacji wyszła na jaw po latach
Thomas Anders nie gryzł się w język...
W latach 80. mieli cały świat u swych stóp. Thomas Anders i Dieter Bohlen tworzący kultowy duet Modern Talking, przez fanów postrzegani byli jako przyjaciele, których poza muzyką łączą po prostu serdecznie relacje. Cztery lata po debiucie na rynku zespół zdecydował się jednak na zawieszenie działalności, co bardzo zaskoczyło opinię publiczną. Jednak to dopiero osobiste wyznania muzyków postawiły wszystkich na równe nogi...
Zespół Modern Talking rozpadł się przez żonę Thomasa. Kilkukrotnie wracali na scenę
W 1983 r. utalentowany kompozytor oraz producent Dieter Günther Bohlen zaprosił Thomasa Andersa do założenia własnego zespołu. Tym sposobem powstała formacja Modern Talking — jedna z najpopularniejszych grup lat 80. Hity lansowane przez wykonawców pokochały wszystkie pokolenia. Mowa w końcu o wielkich przebojach tj. "You're My Heart, You're My Soul", "Jet Airliner", "Geronimo's Cadillac", czy też kultowe "Cheri, Cheri Lady".
Modern Talking: Thomas Anders i Dieter Bohlen, 1986 r.
Muzyczny duet błyskawicznie wspiął się na szczyt popularności, z którego zaledwie po kilku latach zaliczył dość bolesny upadek. W 1987 r. Dieter Bohlen i Thomas Anders ogłosili zawieszenie działalności muzycznej. Winą obarczono wówczas Norę Balling, ówczesną żonę Thomasa Andersa. Kobietę tak zaborczą i zazdrosną o fanki, że nakazała ukochanemu noszenie naszyjnika z własnym imieniem. Gdy zaczęła pełnić rolę jego managera, dążyła do zwiększenia swoich wpływów na przyszłość zespołu. Trudno się zatem dziwić, że pomysłodawca Modern Talking nie był zadowolony z takiego obrotu spraw. Konflikt między artystami i żoną wokalisty doprowadził do rozpadu grupy.
CZYTAJ TAKŻE: Ashton Kutcher był wymarzoną miłością Demi Moore. Zdradził ją w rocznicę ich ślubu
Po tych zdarzeniach kontynuowali swoje działalności na rynku, jednak ku rozżaleniu fanów — osobno. Dieter założył własny zespół Blue System oraz komponował piosenki dla innych artystów. Z kolei Thomas Anders nie miał tyle szczęścia, co człowiek, który kilka lat wcześniej wywindował jego karierę — jego muzyka nie odniosła większego sukcesu na świecie.
Modern Talking: Thomas Anders i Dieter Bohlen, 1987 r.
W 1998 r. świat pozytywnie zaskoczyła informacja o reaktywacji Modern Talking. Skompletowano skład koncertowy, a pogodzeni — zdawałoby się — Dieter Bohlen i Thomas Anders wydali razem kilka kolejnych płyt. Po pięciu latach ponownie podjęli decyzję o zakończeniu działalności. To aż rok dłużej, niż poprzednim razem. Jednak rozgoryczeni fani bardzo ubolewali nad takim obrotem spraw. Na dodatek wkrótce wyszło na jaw, że stosunki między panami były co najwyżej poprawne...
Bolesna prawda o relacjach w Modern Talking
Entuzjaści muzyki Modern Talking wiernie wierzyli w wizję wielkiej przyjaźni Dietera oraz Thomasa. Panowie zdawali się zżytym duetem, których łączą nie tylko podobne wizje artystyczne... Prawda okazała się jednak dużo bardziej brutalna. Thomas Anders w jednym z wywiadów wyjawił gorzko, że jedynie sprawiali wrażenie dobrych przyjaciół. Pozory zrobiły swoje.
"Ludzie myśleli, że jesteśmy przyjaciółmi, a byliśmy z Dieterem jedynie partnerami na scenie. Potem Dieter wydał książkę, która stała się wielkim skandalem w Niemczech. Niestety, było w niej wiele kłamstw. Nafantazjował tylko po to, żeby zarobić" — mówił wówczas, nawiązując do wydanej w 2002 r. biografii Dietera, w której oczernił byłych kolegów, z którymi współpracował. W tym między innymi Thomasa.
Modern Talking: Thomas Anders i Dieter Bohlen, 2002 r.
Te słowa złamały serca wielu fanów. Zwłaszcza że media donosiły o potencjalnej reaktywacji zespołu w 2014 r. Modern Talking wydał co prawda kompilację zatytułowaną "30" z okazji 30-lecia grupy, lecz na tym poprzestano. Ludzie żywili jednak nadzieję na coś więcej — zwłaszcza po sensacyjnej wypowiedzi Thomasa, który ujawnił, że relacje między nim a Dieterem Bohlenem uległy znacznej poprawie!
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Przez lata się nie dogadywały, zbliżyły ich do siebie tragedie. Tak wyglądały relacje Priscilli i Lisy Marie Presley
"Chemia między nami nie była nigdy w równowadze. Mogę jednak powiedzieć, że Dieter i ja spotkaliśmy się kilka tygodni temu. Dość czasu już upłynęło [na kłótniach]. Jesteśmy dorośli i potrafimy spojrzeć sobie w oczy. Topór wojenny został zakopany", zapewnił.
A jak dziś wyglądają stosunki między panami? To pozostaje wielką tajemnicą...
Thomas Anders
Dieter Bohlen