Zamieszanie wokół filmu biograficznego o Korze. Syn artystki komentuje sytuację
„To musiałaby być profesjonalna produkcja na najwyższym artystycznym poziomie”
Kilka dni temu fani usłyszeli o planach stworzenia filmu biograficznego o Korze. Produkcja ma zostać zrealizowana na podstawie książki „Się żyje. Kora. Biografia”. W pewnym momencie okazało się, że rodzina słynnej wokalistki nie wie nic na ten temat, a o wszystkim dowiedzieli się z mediów społecznościowych. Nie kryli zaskoczenia. W rozmowie Plejadą, syn Kory, Mateusz Jackowski opowiedział o kulisach tej sytuacji.
Kora – zamieszanie wokół filmu biograficznego o artystce
Odeszła pięć lat temu, 28 lipca 2018 roku. Utalentowana, charyzmatyczna, zjawiskowa… Kora miała na swoim koncie prawdziwe, ponadczasowe hity i stała się legendą muzyki rockowej. Nic dziwnego, że wokalistka Maanamu zapisała się na kartach historii polskiej muzyki. Dla fanów jest prawdziwą ikoną i chcą poznać życie Kory. Kolejne pokolenia wychowują się na jej twórczości. Niedawno na rynku wydawniczym pojawiła się książka „Się żyje. Kora. Biografia”.
Kora, 2014
Okazuje się, że na jej podstawie ma powstać film dokumentalny o życiu artystki. Wydawnictwo Znak przekazało, że podpisało umowę z Grupą ATM na ekranizację książki. „Już teraz, we współpracy z autorką i w porozumieniu z bliskimi Kory, rozpoczynamy pracę nad gromadzeniem materiałów do filmu dokumentalnego. W planach mamy także fabułę, autorskie spojrzenie na tę niezwykłą artystkę”, podkreślał Andrzej Muszyński, prezes ATM Grupy [cytat z postu opublikowanego 23 czerwca].
Wiadomość była zaskoczeniem dla bliskich gwiazdy. Żona Szymona Sipowicza zamieściła w sieci znaczący komentarz, z którego wynika, że rodzina nic nie wiedziała o tych planach. „W porozumieniu z bliskimi Kory”? A proszę doprecyzować, o jakich bliskich państwo tu piszą, bo z tego, co wiem: spadkobiercy Kory o tym „pomyśle” dowiedzieli się z Facebooka”, podkreśliła Katarzyna Zielonka.
Sprawdź też: Kora we wspomnieniach najbliższych. "Kora nigdy nie ustąpiła. To nie było w jej charakterze, żeby ustąpić"
Mateusz Jackowski, Nadanie imienia Olgi Jackowskiej "Kory " skwerowi na krakowskim Zwierzyńcu, czerwiec 2022
Mateusz Jackowski o kulisach zamieszania wokół filmu o mamie
Starszy syn Kory, Mateusz Jackowski w rozmowie z Plejadą podkreślił, że rodzina jest gotowa do podjęcia rozmów z Grupą ATM i niczego nie wykluczają, jeśli firma wyraża zainteresowanie wyprodukowaniem obrazu. Nie mają też nic przeciwko temu, by taki film powstał. Potrzeba jednak rozmowy. „Pamiętajmy jednak, że mówimy o ekranizacji życia osoby, którą kochaliśmy i kochamy, a która jednocześnie wywarła olbrzymi wpływ na polską kulturę i życie milionów ludzi. To musiałaby być profesjonalna produkcja na najwyższym artystycznym poziomie”, opowiadał Mateusz Jackowski w rozmowie z Natalią Wolniewicz.
Dziennikarze Plejady starali się pozyskać komentarz Kamila Sipowicza. Artysta prosił, by się z nim nie kontaktować w tej sprawie. Mateusz Jackowski uważa, że powstało niepotrzebne zamieszanie i pewne rzeczy trzeba wyjaśnić.
„Kamil twierdzi, że nic nie wie, a ja mam wiarygodną informację, że wie. […] Trzeba poważnie traktować siebie nawzajem i przyszłych partnerów w takim projekcie. Musi panować wzajemne zrozumienie i szacunek”, wyjaśnił. W wyjaśnianiu sprawy pomagają prawnicy. Jak zaznacza starszy syn Kory, jest optymistą. „Mam nadzieję, że ta historia będzie miała pozytywny finał. A póki co, moja rada jest taka, żeby "się szanować”, dodał Mateusz Jackowski.
Z kolei autorka książki o Korze, Katarzyna Kubisiowska w rozmowie z Plejadą zaznaczyła, że nie bierze udziału w rozmowach rodziny z nabywcą praw do ekranizacji. „To już nie dotyczy mnie, to są rzeczy, które załatwia producent. Prawa do mojej książki ma Wydawnictwo Znak i ono sprzedało prawa do mojej książki Andrzejowi Muszyńskiemu, który jest prezesem Grupy ATM. Wszystkie działania prezesa są poza mną, on podejmuje decyzje i nie jestem osobą, która rozmawia, nie pośredniczy i niczego nie załatwia”, dodała.
Czytaj też: Kim są synowie Kory? Nie poszli w ślady artystki
Szymon Sipowicz, Kamil Sipowicz, Kora Jackowska, Mateusz Jackowski 16.05.2005, Warszawa