Reklama

Jennifer Lopez powraca do show-biznesu po trudnym okresie pełnym osobistych i zawodowych wyzwań. Ogłosiła właśnie trasę koncertową „Up All Night", która zainauguruje jej wielki powrót na scenę. Jednym z przystanków będzie Warszawa. To wyjątkowa okazja, by na żywo usłyszeć jej największe przeboje. Czy artystce uda się odbudować wizerunek po burzliwych wydarzeniach z ostatnich lat?

Reklama

Jennifer Lopez wraca w wielkim stylu. Czy odbuduje swój wizerunek?

Ledwo stanęła na nogi, a tu takie wieści. Jennifer Lopez wraca do pracy i to w wielkim stylu. Artystka, która wylansowała takie hity jak: On The Floor, Let's Get Loud, czy Jenny From The Block wyrusza w trasę koncertową - „Up All Night". Piosenkarka w tym roku odwiedzi aż 17 miast, w tym Warszawę, do której przyjedzie 25 lipca. Wokalistka oczaruje publiczność na Stadionie Narodowym. Wokalistka wróci do Polski po 13 latach.

Wczorajsze ogłoszenie trasy koncertowej przez Jennifer Lopez jest niemałą gratką dla jej wiernych fanów. Ulubienica publiczności zaprezentuje wszystkim swoje największe przeboje. „Up All Night" ma przypomnieć, dlaczego sprzedała aż 80 milionów albumów w całej karierze. O tym, czy ostatecznie uda jej się ocieplić i odbudować wizerunek przekonamy się niebawem. Nie można artystce jednak odmówić pracowitości i determinację, którą ma w sobie od samego początku.

CZYTAJ TEŻ: Los nie podarował jej tej relacji w prezencie. Agata Młynarska z determinacją odbudowywała relację z byłym mężem

Jennifer Lopez 26.01.2025 rok
Jennifer Lopez 26.01.2025 rok Rich Polk/Variety via Getty Images

Wielki upadek i próba odbudowania wizerunki. Skandale Jennifer Lopez

Przypomnijmy, że Jennifer Lopez ma za sobą niezwykle trudny czas. To właśnie rok temu artystka odwołała trasę koncertową, którą miała wówczas zaplanowaną po Stanach Zjednoczonych. Jennifer Lopez tłumaczyła wówczas, że rezygnuje ze względu na trudną sytuację w życiu prywatnym. Faktycznie, cały dotychczasowy świat jej runął. Kariera piosenkarki legła w gruzach, a małżeństwo z Benem Affleckiem dobiegło końca. Przypomnijmy, że artystyczna para rozstała się po niecałych dwóch latach od ślubu. O rozwodzie natomiast media poinformowały w lutym tego roku. „Jennifer zdystansowała się emocjonalnie od Afflecka. Każdy z jej kręgu wie, że nie zamierza wracać do tej historii", mówił anonimowy informator. W tamtym czasie artystka zajęła się swoim zdrowiem psychicznym oraz dziećmi.

Wydała również album, który nie cieszył się dużym zainteresowaniem wśród odbiorców. W dodatku nie uzyskał najlepszych ocen od krytyków. Na domiar złego takie filmy jak: „Nieopowiedziana historia prawdziwej miłości", czy „This is me... Now" rozczarowały widzów i okazały się wielką klapą. Natomiast dokument sprawił, że osoby z przeszłości, które znały Jennifer Lopez, zaczęły opowiadać o mrocznych kulisach z jej życia, co powoli rujnowało jej karierę.

Po wielu miesiącach przerwy od show-biznesu Jennifer Lopez wraca w wielkim stylu. Ulubienica publiczności zagrała też w musicalu „Kiss of the Spider Woman" w reżyserii Billa Condona, który skradł serca publiczności. Na tym jednak nie koniec, ponieważ, produkcja podczas Festiwalu Filmowego Sundance zdobyła owacje na stojąco. Aktorka w wywiadach podkreślała, ze to była dla niej przełomowa chwila. „Czekałam na ten moment całe życie".

Mimo że jeszcze rok temu Jennifer Lopez zarzucano: kłamstwa, fałszerstwa, manipulacje i zrujnowanie małżeństwa, dziś staje na nogi. I choć krytycy podkreślają, że nie jest wybitną aktorką, twierdzą, że jest przekonująca. Wieloma zawodowymi działaniami zapisała się na kartach historii. Nie można również odmówić jej wpływu na popkulturę.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brat Justyny Steczkowskiej skrywa nietypowy sekret. Trudno uwierzyć, czym się zajmuje!

Jennifer Lopez 26.01.2025 rok Isaiah Trickey/FilmMagic
Reklama
Reklama
Reklama