Reklama

Bez wątpienia był jednym z najwybitniejszych polskich muzyków. W pamięci fanów na zawsze pozostanie wybitnym pianistą, kompozytorem, tekściarzem, poetą i przede wszystkim: liderem oraz wokalistą grupy Republika. Obywatel G.C. niestety opuścił nas niemal 22 lata temu. Nagle i niespodziewanie, 22 grudnia 2001 roku, po przebytej operacji serca. Pozostawił po sobie nie tylko kultowy dorobek artystyczny, ale przede wszystkim czworo swoich dzieci.

Reklama

Weronika, Helena i Bruno dalej musieli wychowywać się bez ojca... Najmłodsza córka słynnego muzyka Grzegorza Ciechowskiego, Józefina, w ogóle nie zdążyła poznać swojego taty. Jak dziś wygląda ich życie? Przypominamy w dniu kolejnej rocznicy urodzin artysty.

Weronika Ciechowska: kim jest najstarsza córka Grzegorza Ciechowskiego?

Aktorka Małgorzata Potocka i Grzegorz Ciechowski w 1987 roku doczekali się córki, Weroniki. Dziewczynka momentalnie stała się oczkiem w głowie swojego ojca. Poświęcał się jej, jak tylko mógł. „Robił dla córki kaszkę, kąpał w wanience, przewijał. Wszystko sam”, wspominała niania dziewczynki. Była nią 19-letnia wówczas Anna Wędrowska. Ze względu na specyfikę swoich zawodów, rodzice potrzebowali pomocy w opiece nad Weroniką i prowadzeniu domu. Nieoczekiwanie, między młodą dziewczyną a Grzegorzem Ciechowskim pojawiło się uczucie.

Aby uciec od tego uczucia, uniknąć komplikacji oraz negatywnego wpływu na córeczkę muzyka, Anna w końcu wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Jednak po czterech miesiącach koncertować w Nowym Jorku przyjechał Grzegorz Ciechowski. Oświadczył się swojej ukochanej przy pierwszej okazji, jeszcze na lotnisku. Pobrali się w 1994 roku. Rozstanie rodziców było dla Weroniki bolesnym ciosem. Dziewczynka nie potrafiła poradzić sobie z nową sytuacją. Dopiero po latach na chłodno spojrzała na nowy związek swojego ojca z perspektywy.

ZOBACZ TEŻ: Ale wyrosły! Zobacz, jak zmieniły się dzieci Tomasza Karolaka i Violi Kołakowskiej!

„Czas, który tata spędził z mamą, był dla niego ważny, bardzo rozwinął się wtedy artystycznie, ale przyszedł moment, gdy zapragnął spokoju i prywatności. Kochał nas - mnie, mamę, moją przyrodnią siostrę Matyldę - ale w pewnym momencie zapragnął zmiany. I potrzebował zmiany. Pokochał inną kobietę”, wyznała w 2018 roku w wywiadzie dla Wysokich Obcasów.

Kolejny cios nadszedł pod koniec 2001 roku. 14-letnia wówczas Weronika straciła swojego ukochanego ojca. Jej świat legł w gruzach. „Po jego śmierci przez kilka lat nie byłam w stanie słuchać jego piosenek. Dopiero gdy skończyłam 18 lat, ostrożnie zaczęłam puszczać je sobie na nowo. Dorastałam do tekstów taty. Tych o wolności i polityce, ale też tych o uczuciach. (…) Na początku w ogóle nie dopuściłam do siebie myśli, że odszedł. Wbiłam sobie do głowy, że wyjechał i zaraz wróci. To, że już go nie ma, dotarło do mnie znacznie później”, powiedziała w wywiadzie dla Gali.

W wieku 20 lat Weronika Ciechowska wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie zbudowała sobie życie. Ukończyła tam studia z ochrony środowiska oraz ekonomię. Usamodzielniła się, wzmocniła, stała się bogatsza o nowe doświadczenia. Nigdy nie ciągnęło jej do show-biznesu. Jak samo to określiła, pragnęła normalności. W 2018 roku w wywiadzie dla Wysokich Obcasów zdradziła, że zajmuje się konsultingiem budowlanym - pracuje przy projektach związanych z energią słoneczną.

„Czuję się szczęśliwa, ale długo do tego dochodziłam. Przechodziłam przez problemy finansowe, kłopoty małżeńskie, niedawno rozwód. Gdy teraz patrzę na swoje życie, myślę, że zabrakło mi właśnie tej siły, którą miał tata. (…) Nie planowałam tego wyjazdu. Wyjechałam na chwilę, poznałam chłopaka, zakochałam się. Postanowiłam ukończyć studia z ochrony środowiska w Nowym Jorku. Mama była zachwycona tym pomysłem i wspierała go, sama kocha Nowy Jork. Po studiach udało mi się zdobyć wizę pracowniczą, zaczęłam pracować. (...) Bywały momenty, gdy miałam cztery prace. Bywało ciężko. Nabrałam ogromnego szacunku dla pieniędzy”, wyznała.

Po raz drugi na ślubnym kobiercu stanęła w 2019 roku. Jej wybrankiem jest Victor Alexander Polanco. W marcu 2021 roku Weronika Ciechowska została mamą. Jej synek dostał imię po zmarłym dziadku. W programie Dzień Dobry TVN mówiła, że ma przed sobą ważne i jednocześnie trudne zadanie, by nauczyć małego Grzegorza języka polskiego. Wszystko po to, żeby w przyszłości mógł słuchać piosenek jej ojca. „Oczywiście mój Grzegorz będzie zupełnie innym Grzegorzem. Myślę, że to, że ma imię swojego dziadka, może mu da w pewnym momencie do myślenia, jak ważną osobą dla mnie był Grzegorz Ciechowski. (...) Każdy dzień bez mojego ojca jest smutnym dniem. Myślę o nim i wyobrażam sobie, jakby to było, gdyby był i gdyby mógł przyjechać, odwiedzić”, wyznała w programie.

Gdy 22 grudnia 2021 roku minęło 20 lat od śmierci Grzegorza Ciechowskiego, jego córka Weronika zamieściła z tej okazji wzruszający wpis na swoim Instagramie. „20 lat. DWADZIEŚCIA. Od razu można powiedzieć, że prehistoria, że strasznie dawno. Miałam 14 lat. Co w ogóle o życiu wiedziałam…. Mało, to prawda, ale od razu nauczyłam się, czym jest strata bliskiej osoby. Strata miłości. Strata druha. Strata przyjaciela i opiekuna. Strata Taty. Mało go miałam. Wszyscy mieliśmy go za mało. Muszę jednak pamiętać o tym, ile miałam szczęścia, że miałam Tatę, który szalał za mną (…) Teraz mogę jedynie pójść na Powązki i podziękować mu, że zawsze jest ze mną i tak naprawdę nigdy mnie nie opuścił. Dziękuje Ci, Tato”, napisała.

Weronika Ciechowska, Dzień dobry TVN, 2013 rok:

PHOTO: TOMASZ URBANEK/DDTVN/EAST NEWS WARSZAWA 10/09/2013 NA PLANIE PROGRAMU DZIEN DOBRY TVN. N/Z WERONIKA CIECHOWSKA
TOMASZ URBANEK/ Dzien Dobry TVN/EAST NEWS

Helena Ciechowska: kim jest druga córka Grzegorza Ciechowskiego?

Anna Wędrowska (obecnie Skrobiszewska) i Grzegorz Ciechowski wspólnie doczekali się trójki dzieci. Niestety, ich trzecia potomkini poznała tylko swoją mamę. Helena Ciechowska urodziła się w 1995 roku. Starsza córka muzyka i jego drugiej żony stroni od mediów. W 2016 roku zrobiła jednak wyjątek i pojawiła się ze swoim bratem w programie Dzień dobry TVN. Wspominali wspólnie swojego zmarłego ojca. W przeciwieństwie do swojej starszej, przyrodniej siostry, miłość Heleny do muzyki jest nie tylko bierna, ale i czynna. „Grałam kiedyś na basie i trochę śpiewam w chórkach Fonetyki”, przyznała w porannym programie TVN-u. Więcej na temat swojej córki zdradziła Anna Skrobiszewska w wywiadzie dla Gali.

„Hela to artystyczna dusza, żyjąca trochę w chmurach. Po Grzegorzu często zamyślona, skupiona na tym, co dzieje się w jej głowie. Bardzo twórcza i uzdolniona. Ma talent pisarski, muzyczny, plastyczny. Bardzo przypomina ojca, kiedy z zapałem rozpracowuje interesujące ją zagadnienia. Pisze piosenki, na razie do szuflady”, powiedziała matka 28-latki. Jej brat natomiast przyznał, że ponadto jest utalentowaną graficzką.

CZYTAJ TEŻ: Syn Jarosława Jakimowicza i Joanny Sarapaty to ich najwieksza duma. Jak dziś wygląda Jovan Jakimowicz?

Bruno Ciechowski: kim jest syn Grzegorza Ciechowskiego?

Rok po swojej starszej siostrze na świat przyszedł Bruno Ciechowski. Wielu widzi w nim uderzające podobieństwo do sławnego ojca. 27-latek ukończył studia na wydziale zarządzania. Zajmuje się marketingiem dla korporacji finansowych. „Jest bardzo podobny do ojca. Już kiedy był w przedszkolu, ustawiał wszystkich w szeregu, patrzył, czy równo stoją. Jest konkretny i lubi mieć wszystko poukładane. Jest rozsądny i odpowiedzialny, choć nieśmiały”, mówiła jego matka w wywiadzie dla Gali.

Jak sam przyznaje, po Grzegorzu Ciechowskim nie odziedziczył jednak miłości do muzyki. „Nie śpiewam, nie gram, nie piszę. Nie ciągnie mnie do muzyki”, powiedział w programie Dzień dobry TVN kilka lat temu. Ma jednak swój wkład w sztukę. Bruno Ciechowski aktywnie kultywuje pamięć po swoim ojcu. W 2016 roku koordynował wydanie albumu fotograficznego z portretami Obywatela G.C. i Republiki. Potem zorganizował natomiast zbiórkę pieniędzy na dokument o historii miłości swoich rodziców, który pragnął wydać na DVD.

„Moja Mama Ania zdecydowała się opowiedzieć historię trudnej i pięknej miłości z Grzegorzem Ciechowskim, moim Tatą. Kamerę trzymał jej obecny mąż – Wojtek. Opowieść ta odkrywa nieznaną część życia Taty i to nie jako muzyka, ale jako człowieka poszukującego zwykłego domowego ciepła. Człowieka, który nie zawahał się zapłacić za nie dużą cenę. Ale podobną, a może wyższą cenę, zapłaciła Mama”, napisał na stronie internetowej zbiórki. Film Obywatel Miłość do tej pory obejrzeli jedynie najwierniejsi fani Obywatela G.C. i Republiki na specjalnie organizowanych pokazach. Bruno pragnie, żeby mógł go zobaczyć każdy zainteresowany.

Reklama

Bruno jest też znany w sieci przez relacjonowanie swoich podróży. Próbował życia Polską, ale dziś mieszka już w naszym kraju. „Rok temu, w tym samym miesiącu, podjąłem decyzje o zrobieniu sobie przerwy i ruszeniu w podróż. Wtedy też zakładałem, że dopiero w dniu dzisiejszym będziemy wracać do PL. Po Meksyku planowaliśmy odkrywać piękno Uk.rainy. Niestety ten plan musi poczekać.

Reklama
Reklama
Reklama