Reklama

„Chcesz rozśmieszyć Pana Boga: powiedz mu o swoich planach. Po pierwszym małżeństwie obiecałam sobie, że już nigdy nie wyjdę za mąż. Nie spodziewałam się, że na tym etapie życia mogę znaleźć tak bliskiego człowieka i taką miłość” przyznała Małgorzata Brochocka w rozmowie z magazynem Pani. W najnowszej rozmowie opowiedziała o swoim związku z Waldemarem Dąbrowskim i o tym, jak wygląda ich dojrzała miłość. „Czasami odnoszę wrażenie, że takiej bliskości nigdy nie doświadczałam z nikim. Bo już bliżej się nie da” przyznała.

Reklama

Małgorzata Brochocka początkowo nie była zainteresowana Waldemarem Dąbrowskim „Nie moja bajka”

Małgorzata Brochocka w rozmowie z magazynem Pani opowiedziała, że jej pierwsze spotkanie z Waldemarem Dąbrowskim wcale nie wywarło na niej większego wrażenia. Znała go wcześniej z widzenia, ponieważ obracali się w podobnych środowiskach. Wydawało się jednak, że łączy ich niewiele. „Przez lata mijaliśmy się z Waldkiem na różnych imprezach, koncertach, premierach. Wiedziałam, kto to jest — i tyle. Ważny pan od kultury, ale nie moje pokolenie. 16 lat starszy, wtedy to miało znaczenie. Nadszedł Rok Chopinowski, 2010. Festiwal potrzebował rzecznika i przyszłam na umówione spotkanie z dyrektorem Dąbrowskim. Usiedliśmy naprzeciwko siebie w jego gabinecie w Teatrze Wielkim, rozmawialiśmy o pracy, a on cały czas patrzył na ścianę za mną. (śmiech) Pomyślałam: „Co to za gość?! Nie moja bajka. Pracować mogę, ale nie pogadamy” wspominała.

Czytaj również: Michał Barczak nie wiedział o bracie przez 35 lat! Dzięki „Tańcu z gwiazdami” odnowił relacje z bliskimi

scena z: Waldemar Dąbrowski, Małgorzata Brochocka, SK:, , fot. Niemiec/AKPA

Małgorzata Brochocka i Waldemar Dąbrowski — początki miłości

Ich drogi po raz drugi skrzyżowały się ponad dekadę później. Małgorzata Brochocka była wówczas już w zupełnie innym miejscu w życiu. Dojrzalsza, rozwiedziona, szukała miejsca dla siebie. Odnalazła go za granicą, w słonecznej Hiszpanii. Otworzyła także swoje serce na nową miłość. „Przy okazji jakiegoś pobytu w Warszawie moja przyjaciółka Marzena Bajon powiedziała, że chciałaby mnie z kimś poznać. Mówię: „Marzenka, ale proszę o jedno — żeby był wyższy ode mnie. Wreszcie!”. Bo przy moich 178 cm to wcale nie jest proste. Marzena mówi: „To masz jak w banku”.

Małgorzata Brochocka wcale nie wiedziała, z kim ma spotkać się tamtego wieczoru — jej przyjaciółka zorganizowała randkę w ciemno. „Nagle wchodzi Dąbrowski, 194 cm wzrostu. „Marzena, to chyba nie on?”. (śmiech) Posadzili nas obok siebie. Okazało się, że fajnie nam się rozmawia, z przyjęcia wyszliśmy razem. Umówiliśmy się na wycieczkę do Brochowa, bo ja byłam Brochocka po pierwszym mężu, a Waldek chciał mi pokazać niezwykły kościół obronny, który jako minister kultury tam wyremontował” wspomina na łamach Pani.

Zobacz także: Połączyło ich wyjątkowe uczucie. Waldemar Dąbrowski i Małgorzata Brochocka niedawno powiedzieli sobie "tak"

Waldemar Dąbrowski, Małgorzata Brochocka, 25.11.2024 Warszawa Plebiscyt VIVA! People Power: Człowiek dla człowieka fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Małgorzata Brochocka o związku z Waldemarem Dąbrowskim — „Przebywanie z osobą z głową w artystycznych chmurach bardzo wzbogaca”

Małgorzata Brochocka po spotkaniu postanowiła jednak wrócić do Hiszpanii. Nie została tam jednak na długo, ponieważ Waldemar Dąbrowski wyraźnie nie mógł jej zapomnieć: „Gdy jednego dnia naliczyłam 27 telefonów od niego, pomyślałam: »Chyba mu zależy«. (śmiech) Przysyłał kwiaty, prezenty. Adorował, jak mógł” czytamy. Po trzech tygodniach postanowiła wsiąść w samolot do Polski. „Kiedy wróciłam, zaczęliśmy się spotykać na poważnie. Prawie natychmiast zamieszkaliśmy razem”.

Dziś są sobie bliscy jak nikt. Chociaż oboje są dwójką dojrzałych ludzi, którzy przeszli bardzo wiele, zanim połączyło ich uczucie, dzisiaj nie mają przed sobą tajemnic. „Waldek często mówi o nas, że to spotkanie starych dusz. Mamy wrażenie, że znamy się na wylot, jakbyśmy byli ze sobą nie trzy lata, a 150. Nie kłócimy się, bo nie bardzo mamy o co. Umiemy odpuszczać drobne sprawy, iść na kompromisy. Waldek w pracy to urodzony lider, jest bardzo szanowany, instytucje kultury na świecie stoją przed nim otworem. Ale w domu nie próbuje dominować, jest partnerem. Daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa. To poważny, fajny facet, ta skała, na której można się oprzeć” opowiadała o życiu byłego ministra kultury, oraz dodała: „Czasami odnoszę wrażenie, że takiej bliskości nigdy nie doświadczałam z nikim. Bo już bliżej się nie da [...] Ma serce na dłoni, chciałby uszczęśliwić cały świat. [...] I, co rzadkie u mężczyzn, nie wstydzi się okazywać uczuć. Nie ma kompleksów, nie musi być macho. Płacze na filmach częściej niż ja. Kocham to!”.

Sprawdź również: Nieliczni wiedzą, że łączą ich więzy krwi. Gdy zdawała do Akademii Teatralnej, błagał na kolanach, by tego nie robiła

Waldemar Dąbrowski, zanim poznał swoją drugą żonę, był w związku małżeńskim z plastyczką Marzena Talar-Dąbrowską. Niestety kobieta zmarła w 2019 roku. Dziś dyrektor naczelny Teatru Wielkiego w Warszawie mieszka z Małgorzatą Brochocką w domu, który dzielił wcześniej z wieloletnią partnerką i córką. „Nie jest to proste zamieszkać w miejscu, gdzie wszędzie są ślady przeszłości. Chciałam tę historię kontynuować, tylko już trochę po swojemu. Zaprosiłam do współpracy Martę, córkę Waldka, która po mamie odziedziczyła zmysł dekoratorski. Zmieniłyśmy obicia, ustawienie mebli, zasłony, kolory. Wprowadziłam trochę więcej światła” opowiada Małgorzata Brochocka.

Żadne z nich nie próbuje wymazać przeszłości: „Wszędzie nadal są zdjęcia Marzeny, zawsze będzie ważną osobą w życiu Marty i Waldka. Jest babcią moich wnuków. To nasz wspólny świat”. Na przyszłość patrzą jednak wspólnie: „Ostatnio zadałam Waldkowi pytanie: „Na co wolisz mieć widok? Na góry czy na morze?. A on mówi: „Wiesz, jednak na równiny mazowieckie”. Jest absolutnie stąd. To człowiek z misją. Pasja, konsekwencja i działanie — bardzo lubię to połączenie, bo mnie też animuje. Przebywanie z osobą z głową w artystycznych chmurach bardzo wzbogaca”

Reklama

Źródło: Pani

Na zdj.: Małgorzata Brochocka, Waldemar Dąbrowski, Fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA
Na zdj.: Małgorzata Brochocka, Waldemar Dąbrowski, Fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama