Stroniła od polityki, nie bała się stawiać na swoim i głośno o tym mówiła. Odsłaniamy sekrety Marii Kaczyńskiej
"Pani Maria Kaczyńska nigdy nie dzieliła, zawsze łączyła!"
Mija 14 lat od rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której tragicznie zginęła para prezydencka Lech oraz Maria Kaczyńscy, a także przedstawiciele polskiego rządu. Z tej okazji Monika Olejnik zaskoczyła wszystkich, publikując w swoich social mediach post poświęcony byłej pierwszej damie. Maria Kaczyńska była osobą, którą ludzie uwielbiali. Oaza spokoju, rozwagi, a jednak stająca również po stronie kobiet. Jakie tajemnice skrywała jej osoba?
Jaka była Maria Kaczyńska?
Wiele osób mówi o niej, jako o pierwszej damie o ogromnym sercu. Co do tego nie ma wątpliwości. Była skromna, ciepła, pełna empatii dla drugiego człowieka. Ponad wszystko kochała swoją rodzinę, a córkę starała się wychować najlepiej, jak potrafiła. Była inteligentna, oczytana, niezwykle mądra, władała kilkoma językami, a przy tym... w ogóle nie wychodziła przed szereg. Nie zabiegała o uwagę mediów, a swojego męża Lecha Kaczyńskiego wspierała w jego działaniach.
Dziennikarka Dominika Cosic podzieliła się swoim osobistym wspomnieniem o Marii Kaczyńskiej, z którą miała przyjemność porozmawiać na pokładzie samolotu do Paryża. Pierwsze pytanie, jakie Kaczyńska jej zadała, to troskliwe: "Czy nie jest Pani zimno?". Jednocześnie zaproponowała kobiecie swój szal do okrycia ramion. Taka właśnie była. Bezinteresowana, ciepła, serdeczna.
Maria Kaczyńska - czuła i kochająca żona
Pozwalała sobie czasem na czułe gesty stronę ukochanego męża, Lecha Kaczyńskiego. Poprawiała mu krawat, garnitur, czy włosy, nawet podczas bardzo oficjalnych uroczystości. Była w tym wszystkim wyjątkowo urocza i nikt nie miał jej tego za złe. To wynikało z jej charakteru, troski i miłości o najbliższych. Doradcy prezydenta mieli przez pewien czas problem z tym, jak bezpośrednia była prezydentowa, której spontaniczność często ich zaskakiwała. Ona jednak stawiała na swoim, często wchodząc mężowi w zdanie lub nawet... odpowiadając za niego.
Maria Kaczyńska - kompromis aborcyjny
Spore kontrowersje wywołało jej podejście do kompromisu aborcyjnego, który zdecydowanie poparła. Jej słowa wywołały burzę w środowiskach katolickich. Ona jednak trwała przy swoim zdaniu, nie próbując go zmienić tylko względem oczekiwań innych. Zapytana o to, czy mąż popiera jej poglądy, powiedziała, że tak, ponieważ mąż jest katolikiem, ale nie fundamentalistą.
Reklamówka z prowiantem
Maria Kaczyńska była osobą z ogromnym dystansem do samej siebie. Warto wspomnieć historię, kiedy to prezydent wylatywał do Stanów Zjednoczonych, a małżonka miała wbiec na pokład samolotu z reklamówką pełną kanapek i jajek na twardo. Kiedy historia przedostała się do mediów, zareagował na nią Szymon Majewski, który przedstawił ją w swoim programie. Maria Kaczyńska zareagowała znakomicie. Nie czekając długo, wysłała dziennikarzowi jajka i kanapki wraz z listem, aby nie nakruszył. Nie miała mu tego za złe. Z dystansem i elokwencją podeszła do sprawy, obracając ją w jeszcze większy żart. Niewiele osób potrafiło zrobić to tak, jak ona.
Zobacz też: Tkwiła w toksycznych związkach. Spotkała prawdziwą miłość, gdy przestała w nią wierzyć
Monika Olejnik wspomina Marię Kaczyńską
Dziennikarka swój wpis zaczęła od ciepłych słów na temat byłej pierwszej damy, Marii Kaczyńskiej. Chociaż między Olejnik, a Jarosławem Kaczyńskim relacje nie wyglądają najlepiej, to o zmarłej parze prezydenckiej dziennikarka zawsze wypowiada się z ogromnym szacunkiem.
Swoją osobą, Maria Kaczyńska sprawiła, że wspominają ją ciepło nie tylko współpracownicy męża czy szwagra, ale również reprezentanci innych partii czy poglądów. Rzeczywiście łączyła, a nie dzieliła. Potrafiła swoją osobowością sprawić, że w jej towarzystwie każdy czuł się dobrze. Była ciepła, serdeczna i przede wszystkim skromna. Kąśliwe komentarze porównujące ją z poprzedniczką, Jolantą Kwaśniewską nie robił na niej wrażenia. Miała w sobie szacunek dla każdego człowieka i była przede wszystkim sobą.