Partnerkę poznał na straganie z czereśniami. Dzieli ich niemal dekada, a teraz ich rodzina się powiększyła!
„Widziałam jego wywiady, następnie widziałam go u siebie na kanapie” mówiła partnerka tancerza
Po wielu zawirowaniach miłosnych w życiu Marcina Hakiela znów zagościło szczęście. Tancerz odnalazł swoje miejsce u boku dziewięć lat młodszej Dominiki. Para jest już po zaręczynach — a teraz na świat przyszło ich pierwsze wspólne dziecko. Niewielu wie, że wielka miłość tej dwójki rozpoczęła się... na straganie!
[Artykuł aktualizowany 05.12.24 r.]
Marcin Hakiel poznał partnerkę na straganie. Historia miłości
„Chcę żyć pełnią życia. Otwieram się nowy rozdział” — powiedział Marcin Hakiel w rozmowie z Faktem w 2022 r. po medialnym rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Jakiś czas później przedstawił fanom pierwszą partnerkę, która stroniła od pokazywania swojej twarzy w internecie. Wspólna przyszłość nie była jednak im pisana i para rozstała się zaledwie po paru miesiącach randkowania.
Katarzyna Cichopek, Marcin Hakiel, Viva! 18/2018
Wkrótce media obiegła wieść o kolejnej miłości tancerza. Kobieta ma na imię Dominika i jest od niego młodsza o dziewięć lat. „Szczerze mówiąc, nie mam zdania na temat różnic wieku. Dla mnie to tylko liczba. Na co dzień o tym nie myślę, chociaż liczę, że w następnym życiu poznamy się szybciej” — pisała swego czasu w mediach społecznościowych.
Dominika i Marcin poznali się na straganie z czereśniami. Partnerka tancerza wyznała, że pewnego dnia kupował on od niej owoce. Spontaniczna rozmowa przerodziła się we wzajemne zainteresowanie. Skończyło na kolacji i regularnych spotkaniach. „Byliśmy w restauracji, z kawy zrobił się wspólny obiad. Wrażenia były takie, że przy bliskim poznaniu zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona”.
- CZYTAJ TAKŻE: Mówi wprost o relacjach z byłą żoną, wspomina o opiece nad dziećmi. Marcin Hakiel ujawnił szczegóły umowy
Marcin Hakiel i Dominika Serowska założyli rodzinę
Dziś zakochani są już po zaręczynach oraz wspólnie patrzą w przyszłość. Dominika znała go wcześniej z mediów, lecz nie robiło to na niej większego wrażenia. „Wiedziałam, kim jest Marcin, ale niespecjalnie interesowałam się nim i jego poprzednim życiem. Oglądałam go jako 10-latka w „Tańcu z gwiazdami”, a później przypomniałam sobie o nim, jak był już wolny, widziałam jego wywiady. Następnie widziałam go już u siebie na kanapie...” — wyznała.
Jak dowiedzieliśmy się podczas ich rozmowy z Mateuszem Hładkim, para zaręczyła się w lutym tego roku. „Na pewno jesteśmy szczerzy ze sobą od początku. To rozróżnia ten związek od poprzednich. Nie owijamy w bawełnę. Jak komuś coś nie pasuje, to sobie o tym mówimy. I to jest dobre. Czasami lepiej jest taką cięższą rozmowę przeprowadzić niż zwlekać” mówił tancerz o tym, co łączy go z partnerką i utwierdza w przekonaniu, że są dla siebie stworzeni.
Marcin Hakiel z ukochaną Dominiką, Taniec z Gwiazdami,3.03.2024 r.
Para nie stroni od mediów, brylują na salonach oraz okazują publicznie wsparcie. Partnerka Marcina wiernie kibicowała mu z widowni podczas ostatniej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Później znaleźli się na liście gości na imprezie z okazji 18. urodzin serwisu Pudelek. Na ich twarzach malowało się szczęście i promienne uśmiechy — a zdecydowanie mają ku temu słuszny powód! Wówczas okazało się, że Dominika i Marcin spodziewają się pierwszego dziecka.
„Dzisiaj mnie kostium trochę zdradził, bo na początku nie mieliśmy takiego planu. Jak założyłam go tydzień temu, nie było nic widać” — zdradziła Dominika Serowska w rozmowie z Plejadą i dodała, że był to dopiero początek ciąży. Marcin Hakiel wspomniał też, że jego dzieci z poprzedniego małżeństwa bardzo cieszą się na myśl o rodzeństwie.
- SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Niedawno ogłosili ciążę, a tu takie wieści! Marcin Hakiel i Dominika Serowska są zaręczeni
Marcin Hakiel, Dominika, Pink Party Pudelka, 23.05.2024 r.
Marcin Hakiel i Dominika Serowska zostali rodzicami
Teraz para podzieliła się kolejną szczęśliwą nowiną: ich rodzina w końcu się powiększyła! Para 4 grudnia 2024 r. pochwaliła się wyjątkową fotografią, na której możemy zobaczyć, że ich maluszek właśnie przyszedł na świat. Zachwyceni rodzice pokazali jednak jedynie rączki chłopca i nie zradzili jego pełnego imienia, a jedynie inicjały, które brzmią: „RH”.
Gratulujemy świeżo upieczonym rodzicom, a mamie i jej synkowi życzymy dużo zdrowia!