Reklama

Cezary Pazura mówił nieraz, że świat bez kobiet byłby ubogi, jednowymiarowy. On sam zawsze żył wśród kobiet – mama, żona, trzy córki, Anastazja, Amelia i Rita. Rodzynkiem jest synek Antoni. Aktor rzadko opowiada o dzieciństwie, o domowym zaciszu. Jak wyglądały jego relacje z ukochaną mamą, Jadwigą?

Reklama

Cezary Pazura: mama chciała, żeby został lekarzem albo księdzem

Cezary Pazura urodził się 13 czerwca 1962 roku w Tomaszowie Mazowieckim, ale dzieciństwo spędził w Niewiadowie. Jego rodzice pobrali się na rok przez jego urodzeniem, w 1961 roku. Tata, Zdzisław, był nauczycielem muzyki. Mama Jadwiga urodziła się tak, jak jej syn - w czerwcu, tyle że 1937 roku. Pracowała w Wytwórni Wyrobów Precyzyjnych „Niewiadów Predom Prespol", zakłady produkowały sprzęty domowe i turystyczne, od młynków do kawy po przyczepy campingowe. Pani Jadwiga była technikiem normowania.

Cezary Pazura był długo jedynakiem, miał 7 lat, kiedy na świecie pojawił się jego brat Radosław. Jak wspominał aktor dla stacji Active Family, jego mama w dzieciństwie przebierała go w dziewczęce ciuszki, nosił sukienki, miał długie włosy. Dzięki temu, jak mówił, mógł lepiej poznać swój kobiecy pierwiastek. Mógł też hasać pod stołem i „podglądać” nogi mamy i jej koleżanek, wtedy jeszcze młodych kobiet. Mama Cezarego Pazury marzyła o córce, ale miała dwóch synów. Dla obu była bardzo ważną osobą.

Zobacz też: Alina Janowska i Andrzej Borecki: był jej pierwszym mężem, doczekali się dziecka, ale to małżeństwo nie było im pisane

fot. BARTEK WIECZOREK/VISUAL CRAFTERS

Jak opowiadał Cezary Pazura, jego mama marzyła, że jej starszy syn zostanie lekarzem albo księdzem. W rozmowie dla Twojego Stylu aktor mówił, że zawsze z bratem starali się, nie zawieść jej oczekiwań. „Pamiętam, jak powiedziała: Ojciec Mateusz to świetny serial. Gdybyś zagrał tę rolę, miałabym poważanie na osiedlu (…), ale myślę, że i tak jest ze mnie dumna i przeżywa szczęśliwą starość”, mówił aktor w 2022 roku.

W rozmowie z Beatą Nowicką przyznał, że mama zawsze była dla niego punktem odniesienia, „fundamentem, wyidealizowanym i najważniejszym wzorcem kobiecości. Mama jest krucha i delikatna, ma 158 cm. Nie zapomnę, jak wiele lat temu znalazła się w szpitalu. Przebrali ją w piżamę, miałem odebrać rzeczy mamy i zobaczyłem jej malutkie buciki. Byłem już mężczyzną, ale kiedy wziąłem je do ręki, rozpłakałem się ze wzruszenia”.

Zobacz też: Jego trzecia żona była młodsza od niego o ponad cztery dekady. Ignacy Machowski został ojcem po siedemdziesiątce

Bracia w młodości: Radosław ( z lewej) i Cezary Pazurowie, fot. Piotr Hyla/Forum

Cezary Pazura: relacja z mamą

Dzięki mamie odebrał tradycyjne wychowanie. Mama tłumaczyła mu, że świat ma swój porządek i na wszystko jest czas: "Jesteś studentem, więc masz zająć się zdobywaniem wiedzy, nie kobiet". Przestrzegała mnie przed dziewczynami i długo czułem przed nimi lęk. Miałem wdrukowane, że gdyby pojawiła się nieplanowana ciąża, musiałbym wziąć się z życiem za bary: ożenić, zarobić na rodzinę. To oznaczałoby koniec beztroski”, wspominał.

Mama pilnowała, żeby za szybko się nie zakochał, co nie do końca jej się udawało. Cezary Pazura uważa, że po mamie odziedziczył skłonność do zamartwiania się. „Mama do dziś martwi się o mnie i Radka. Jak się robi zimno, to dzwoni, żebym wkładał kalesony. Mówię: „Mamuniu, mam 56 lat”. Ale jestem taki sam. Ciągle się martwię, że Antosiowi koszulka wyjdzie ze spodni, będzie biegał z gołymi nerkami i się przeziębi. Na szczęście Edytka ma to samo, więc się rozumiemy.

Jadwiga Pazura zmarła 23 stycznia 2023 roku. Dla całej rodziny była to wielka strata i trudne przeżycie. Miała 86 lat. O śmierci Pani Jadwigi poinformowała bratowa Cezarego Pazury, znana aktorka Dorota Chotecka. "Dzielę się z wami przykrą wiadomością. 13 stycznia bieżącego roku, dzień przed swoimi urodzinami, zmarła moja druga mama. Teściowa, którą znałam i kochałam od 34 lat. Pogrzeb odbył się 17 stycznia. Wierzę, że jest już w raju. Do zobaczenia, Mamo. Od tej chwili nasze życie się zmienia, ale się nie kończy. A my do tej codzienności wracamy już inni... Opiekuj się nami tam z góry"

Reklama

Zobacz też: Rozstali się trzy miesiące po narodzinach syna. Tak wyglądała relacja Weroniki Książkiewicz i Krzysztofa Latka

Reklama
Reklama
Reklama