Zaakceptowanie siebie to nie lada wyzwanie. Ta książka ci w tym pomoże!
Przedstawiamy fragment nowej książki Silvii Congost. Premiera już niebawem!
Wdzięczność zawsze była dla mnie jednym z najważniejszych uczuć, niezbędnym do osiągnięcia harmonii i równowagi. Charakteryzuje osoby o pozytywnym nastawieniu, które idą przez życie z radością i zadowoleniem. Wszyscy powinniśmy nauczyć się być wdzięczni, codziennie, niezależnie od okoliczności. Nie tylko wtedy, kiedy dopisuje nam szczęście.
Są dwa rodzaje wdzięczności: warunkowa i bezwarunkowa. Pierwszą odczuwasz wówczas, gdy wszystko układa się po twojej myśli. W takich sytuacjach masz poczucie szczęścia i spełnienia. Ale jak reagujesz, kiedy pojawiają się trudności albo coś idzie nie tak, jak powinno? Złościsz się? Mogłabym jeszcze zapytać: jak reagujesz, kiedy nie dzieje się nic szczególnego, kiedy mija kolejny zwykły dzień, podobny do innych? Czy wtedy także jesteś wdzięczny? Doświadczasz tego jakże przyjemnego uczucia? W takich przypadkach mamy do czynienia z wdzięcznością bezwarunkową; jest to rodzaj postawy, podejścia do życia. Właśnie ona jest taka istotna.
Liczne badania pokazują, że osoby wdzięczne są szczęśliwsze i bardziej spełnione. Czują się lepiej zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym, żyją pełnią życia i czerpią z niego radość. Wiemy, dlaczego tak jest. Pozytywne myślenie (do którego należy uczucie wdzięczności) wywołuje pozytywne emocje. Krótko mówiąc, kiedy jesteśmy wdzięczni, czujemy się dobrze. Na tej samej zasadzie źle czuje się ktoś, kto skupia się na tym, co złe i co mu nie wychodzi, na wszystkich nieszczęściach, które go spotkały.
Brzmi logicznie, prawda? Przestałoby być takie oczywiste, gdybyśmy uświadomili sobie, ile śmieciowych myśli wypełnia nasze głowy. W dalszej części książki wyjaśnię teorię MEZ, która pokazuje, jak oddziałują na nas takie myśli i jak można je zmienić. Nie ulega wątpliwości, że człowiek ma ogromny wpływ na własne samopoczucie; powinniśmy mieć to zawsze na uwadze.
Dlatego tak ważne jest, by żyć z poczuciem wdzięczności. Kiedy się tego nauczymy, praktykowanie takiego podejścia wejdzie nam w nawyk i będziemy odruchowo szukali powodów do wdzięczności we wszystkim, co nas spotyka. (…)
Kiedy proponuję pacjentom ćwiczenia na wzmocnienie poczucia wdzięczności, często słyszę w odpowiedzi: „Za co niby mam być wdzięczny…? Przecież nie spotyka mnie nic dobrego! Wszystko układa się źle!”. Znowu przywdziewamy szaty ofiary, przebranie niegustowne i niezalecane. Musimy sobie uświadomić ogrom spraw, za które powinniśmy dziękować – choćby za to, co robią inni ludzie, by ułatwić nam życie i uczynić je przyjemniejszym: od sadowników, dzięki którym mamy na śniadanie owoce, po rodziców, przyjaciół, nauczycieli, lekarzy… tych wszystkich, którzy przyczynili się do naszego rozwoju i umożliwili nam przetrwanie. Ja staram się nieustannie myśleć o rzeczach, za które jestem wdzięczna. I uwierz mi, jest ich mnóstwo!
(...)
Jestem nieskończenie wdzięczna pacjentom, którzy mi ufają i oddają się w moje ręce, by odmienić na lepsze swoje życie; tym wszystkim, którzy śledzą mnie na portalach społecznościowych; kelnerowi, za uśmiech, z którym każdego ranka podaje mi kawę; nieznajomemu, który biegł za mną, żeby oddać mi teczkę (zgubiłam ją, jak zwykle spiesząc się do gabinetu); chłopakowi, który bez zastanowienia zatrzymał swoją ciężarówkę na środku ulicy i pomógł mi postawić motor, kiedy przewróciłam się podczas manewru; przyjaciółce, która bez okazji życzy mi miłego dnia w wiadomościach wysyłanych na komórkę… Wzruszam się już na samą myśl o tych drobnych gestach, tak bardzo dla mnie ważnych… Wdzięczność, która mnie zalewa, jest niebywale stymulująca, napełnia mnie radością i energią.
Powinniśmy być wdzięczni wielu osobom; sama świadomość tego, że mamy za co dziękować, może poprawić nam samopoczucie, wywołać pozytywne emocje. Dzięki temu poprawi się jakość naszego życia. Im większa będzie nasza wdzięczność, tym będziemy szczęśliwsi.
Osoba, która stawia się w roli ofiary, nie docenia tych wszystkich gestów. Nie przywiązuje do nich wagi… a może nawet wcale ich nie dostrzega. Ofiary skupiają się na tym, co współgra z ich stanem, czyli na wszystkim, co złe, co im nie wychodzi. Zamiast być wdzięczna za to, że tamten chłopak zatrzymał ciężarówkę i pomógł mi podnieść motor, mogłabym przeklinać los za skręconą kostkę (naprawdę ją sobie skręciłam!).Ta sama rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej w zależności od perspektywy, z jakiej na nią patrzymy, i od tego, co jest dla nas ważne. Zawsze, zawsze, zawsze można spojrzeć na to samo wydarzenie pod różnymi kątami. Z każdego otrzymamy inne informacje. Zachowaj się mądrze i wybierz ten, który najlepiej wpłynie na twoje samopoczucie, okej?
Fragment książki Silvii Congost, "Zaakceptuj siebie. Jak zaprzyjaźnić się ze sobą i docenić swoją wartość", Znak Literanova 2022
Premiera już 13 lipca 2022! Będzie można ją kupić na empik.com.
Materiał powstał z udziałem wydawnictwa Znak Literanova