Piętnaście książek dla dzieci idealnych na mikołajkowy prezent

1 z 15

okładki książek dla dzieci — materiały prasowe

Wielkimi krokami nadciągają Mikołajki i ani się obejrzymy, a już będziemy szykować się do Świąt Bożego Narodzenia. W szale zakupów będziemy szukać prezentów dla najbliższych. Jestem za tym, żeby najmłodszych obdarowywać nie tylko zabawkami, ale przede wszystkim książkami. Wśród tysięcy kolorowych, krzykliwych i bezsensownych publikacji znalazłam takie, które na pewno spodobają się dzieciakom. A przy okazji będą pięknie wyglądały na półce, bo pracowali nad nimi świetni ilustratorzy i graficy.

Rozkładane bajki

W świecie książek też panuje moda. W wielkim stylu wróciły tak zwane pop-upy. Z dzieciństwa pamiętam kolorową rozkładaną książkę o Jasiu i Małgosi. Osobiście, regularnie pakowałam Babę Jagę do pieca. Gdy zobaczyłam, że wydawnictwo Entliczek wznowiło ten cud dziecięcej literatury autorstwa Vojtecha Kubasty postanowiłam, że koniecznie musi znaleźć się na półce z książkami mojej córki. Zobaczymy, czy jej się spodoba. Jeśli ktoś wolałby jednak mniej drastyczną książkę, to z tej samej serii wydano też Czerwonego Kapturka. A co jeśli dziecko nie lubi bajek? To mało możliwe, ale się zdarza. Niezastąpione wydawnictwo Dwie Siostry ma również rozkładane książki w swojej ofercie. "W lesie" i "W głębinach oceanu" zaspokoją ciekawość dzieciaków, kolorowe trójwymiarowe ryciny sprawią, że nie będą mogły się oderwać od poznawania skarbów przyrody i dowiedzą się, co się dzieje, gdy bez opamiętania wycina się lasy.

Kolorowa anatomia

Gdybym w czasach szkolnych miała książkę "Anatomia" wydawnictwa Mamania zabrakłoby ocen w szkolnej skali, bo nauka wchodziłaby mi do głowy sama. Przepięknie wydana książka, z wycinankami pokazuje co tkwi w człowieku. Kupcie na prezent, a sami nie będziecie mogli się oderwać. Podobnie zresztą jak od "gabinetu Anatomii" (wyd. Dwie Siostry), który zgłębia się przy pomocy dołączonych do książki kolorowych filtrów. A może ktoś Wam bliski wcale nie jest zainteresowany co skrywa ludzkie ciało, ale miałby ochotę zostać nowym Masterchefem? Na to też mam sposób. Podarujcie mu "Gotujemy. Aktywnościowa książka o kuchni i gotowaniu". Podarowałam ją pewnemu sześciolatkowi, który choć jeszcze nie zabrał się za gotowanie, w ogóle się z nią nie rozstaje.

Zobacz też: Odnieśli światowy sukces! "Mapy" Mizieliński pokochał cały świat!

Książkowy design

Na mojej liście Top piętnaście znalazła się przepiękna czarno-złota książka "Jezioro łabędzie" (wyd. Mamania), z wycinankami, czerwono-zielona opowieść o dziadku "Mój dziadek" (wyd. Kocur Bury) i krótka historia Coco Chanel i jej małej czarnej sukienki (wyd. Muchomor) i "Co za ptak robi tak" z dołączoną płytą, na której nagrane są ptasie trele. Po stresującym dniu nie ma nic bardziej relaksującego niż dobiegające z dziecięcego pokoju pianie koguta. Samochodowym maniakom polecam "Ale auta. Odjazdowe historie samochodowe", a tym którzy chcieliby nauczyć się czarować "Megasztuczki dla małych magików" (obie wyd. Egmont). Jest też Basia i jej kolejne przygody zebrane w jednym tomie. Jej "Wielka księga przygód" (wyd. Egmont) to obowiązkowa lektura dla dzieci od 3 do 6 lat. Ja spędzam z Basią i jej rodziną niemal każdy wieczór, a jej przygody moja córka zna niemal na pamięć.

Zobaczcie w galerii jakie książki sprawią radość dzieciakom.

2 z 15