Kryminalna zima, czyli co znalazłam na półkach księgarni i polecam na długie zimowe wieczory!

Zima za oknem rozpanoszyła się na dobre. Długie wieczory nie zachęcają do wychodzenia z domu. Gdy już zakończycie służbowe i domowe obowiązki zróbcie zimową herbatę, wyciągnijcie puchaty koc i spędźcie wieczór z kryminałem. Dwa z nich znajdziecie dołączone do najnowszego numeru dwutygodnika VIVA!

Kryminał na wieczór

Nie oderwiecie się od nowych przygód Myrona Bolitara, znów zakochacie się w Barcelonie, poznacie Stockholm i jego tajemnice i zobaczycie Londyn w czasach sufrażystek.

A zatem…

Zobacz też: W łóżku z cheesburgerem, czyli wszystko, czego nie wiecie (i wolelibyście nie wiedzieć) o Donaldzie Trumpie!

Harlan Coben, „W domu”, wyd. Albatros

Na pierwszym miejscu w moim rankingu jest długo oczekiwany „W domu”, Harlana Cobena. Prawda jest taka, że tak jak szybko się go czyta tak szybko się zapomina, ale w trakcie jest naprawdę przyjemnie. Amerykański pisarz nie sądził, że postać Myrona Bolitara, koszykarza, który nie zdążył zrobić kariery, choć świetnie się zapowiadał, za to został agentem sportowców, który pomaga im się wyplątać z rozmaitych kłopotów, stanie się jedną z ulubionych postaci fanów kryminałów. Ci co go znają, wiedzą, a ci którzy nie znają teraz się dowiedzą, że Bolitar działa do spółki ze swoim mega przystojnym, obłędnie bogatym i śmiertelnie niebezpiecznym przyjacielem Winem czyli Windsorem Hornem Lockwoodem Trzecim. Cobenowi aż pięć lat zajęło, by znów wpakować ich w tarapaty, dziwię się, że do dzisiaj nikt jeszcze nie pokusił się o film albo serial, na ich podstawie. Tak więc Myron i Win spotykają się w Londynie, by rozwiązać zagadkę sprzed dziesięciu lat dotyczącą porwania dwóch, sześcioletnich wtedy, chłopców. Trafiają w takie rejony w jakich nigdy nie chcielibyście się znaleźć. I jak zawsze dostarczają czytelnikowi mnóstwo wrażeń i rozrywki. Uprzedzam, jeśli jeździsz do pracy samochodem przesiądziesz się do komunikacji miejskiej, żeby nikt nie przeszkadzał w lekturze.

Zobacz też: To pierwsza ekranizacja jednego z bestsellerowych kryminałów Jo Nesbø. „Pierwszy śnieg” wchodzi do kin!

Carlos Ruiz Zafon, „Labirynt duchów”, wyd. Muza

Na tę książkę, podobnie jak na Cobena, czytelnicy musieli czytać kilka lat. Są tacy, którzy gdy poznali datę, zabrali się za ponowne czytanie „Cienia wiatru”, „Grę Aniołów” i „Więźnia nieba”. Są też tacy, którzy nie musieli, bo doskonale pamiętali rozgrywające się w Barcelonie poprzednie książki Zafona. Już pierwsza scena nalotu wojsk generała Franco na Barcelonę wbija w fotel. A potem jak u Hitchcocka napięcie roście. To doskonały kryminał, w którym znajdziecie wszystko to za co kochacie Zafona - ulubionych bohaterów, magiczną Barcelonę i Cmentarz zapomnianych książek.

Zobacz też: Idziesz na imprezę? Oto siedem książek, o których będziesz musiał porozmawiać

Jens Lapidus, „Vip room”, wyd. Marginesy

Szwedzi lubią bohatera „Vip roomu”, Teddy’ego. Lubią też jego pomocnicę wschodzącą gwiazdę adwokatury. Lubią ich prawie tak jak bohaterów kryminałów Stiega Larrsona, bo książki Lapidusa („Vip room” to pierwsza z serii przygód byłego więźnia Teddy’ego i jego kompanki) od dawna znajdują się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się szwedzkich kryminałów. Mamy tu porwanie młodego biznesmena. Mamy Teddy’ego, który podejmuje się rozwiązania zagadki, bo ma dług do spłacenia (a ma coś za uszami i nie bardzo może odmówić) i piękną przyszłą prawniczkę. I Sztokholm. Jeśli chcecie się dowiedzieć kto i dlaczego porwał biznesmena, jak sobie poradzili Teddy i Emelie i dowiedzieć się jak wygląda stolica Szwecji poza turystycznymi szlakami sięgnijcie po „Vip room”.

Książka do kupienia z najnowszym numerem dwutygodnika VIVA!

Lucy Ribchester, „Sufrażystki”, wyd. Marginesy

„Podniecający i wartki historyczny kryminał... emocjonująca wyprawa do świata gorsetów, Emmeline Pankhurst i dziennikarek...” pisał o „Sufrażystkach” The Herald. Wtórował mu Sunday Expres - „Nikt tak efektownie nie opowiadał o ruchach walczących o prawa kobiet od czasów Glynis Johns śpiewającej «Marsz sufrażystek» w musicalu Mary Poppins. Zabójczy debiut, który zarówno uczy, jak i bawi” – „Sunday Express”. W roku 1912 Londyn pogrąża się w chaosie. Napięcie w organizacji sufrażystek sięga zenitu, jednak dla Frankie George, młodej dziennikarki z Fleet Street, najpoważniejszym problemem jest przetrwanie w brutalnej branży prasowej. Kiedy redakcja zleca jej przeprowadzenie wywiadu z cyrkową akrobatką Ebony Diamond, zafascynowana Frankie podąża w ślad za nią do sklepu z gorsetami Fabryka Klepsydr, który skrywa niejeden mroczny sekret. Wkrótce Ebony Diamond znika w tajemniczych okolicznościach podczas występu, zaś Frankie zostaje wciągnięta w świat oszustw, modnych felietonistek, fetyszystów, sufrażystek i cyrkowych dziwadeł. Jak zniknęła Ebony, kogo się obawiała i co dzieje się za drzwiami tajemniczej „Fabryki Klepsydr”? Jeśli chcecie poznać Londyn na początku XX wieku „Sufrażystki” nie znajdziecie lepszej lektury.

Książka z najnowszym numerze dwutygodnika VIVA!

Paulina Świst, „Komisarz”, wyd. Akurat

Akcja tej książki rozgrywa się w Gliwicach. Radosław Wyrwa, komisarz gliwickiej policji, otrzymuje polecenie rozpracowania zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się handlem ludźmi. Aby wypełnić zadanie nawiązuje romans z bogatą i rozpieszczoną Zuzanną Kadziewicz, córką jednego z najbardziej znanych lokalnych biznesmenów. Kiedy prokurator Zimnicki zatrzymuje ojca Zuzanny jako podejrzanego, ten zgadza się na współpracę z organami ścigania pod jednym warunkiem: jego córka ma zostać objęta ochroną. Zimny musi zlecić to zadanie najbardziej zaufanemu funkcjonariuszowi, Radkowi Wyrwie. W skomplikowaną sprawę kryminalną zostanie wciągnięta również, dobrze znana czytelnikom, Kinga Błońska.